Temat: INSANITY od 28.03 :)

No siemanko dziewczyny:) Dawno nie pisałam. Insanity idzie mi suupcio (ale wczoraj sobie odpuściłam, miałam za dużo roboty;( Buzka;)

No ja tez miałam jeden dzień przerwy... ale dalej idę jak burza- wprowadzam tylko kilka modyfikacji w ćwiczenia i rozciąganie, ponieważ chce zapobiec dalszemu rozrastaniu się ud ;)

Ojoj tak;) U mnie tkanka tłuszczowa z ud zamieniła się na mięśniową, ale obwód się nie zmniejszył

No u mnie podobna sytuacja z tymi udami, co prawda zrobiły się fajniejsze, bo nie trzęsą się jak galarety, ale mogłyby trochę zmniejszyć swoją objętość. Ja po prostu z mniejszą intensywnością wykonuję ćwiczenia, w których uda najięcej pracują i rozciągam się dłużej niż na płycie, kładąc większy nacisk na rozciąganie mięśni ud. Tyle.

Hej dziewczyny:) można się do was dołączyć?:) ja dopiero zaczęłam w ostatni poniedziałek i codziennie sumiennie ćwiczę- chociaż po pierwszych dwóch dniach nie mogłam chodzic po schodach tak mnie uda paliły a myślałam że mam mocne bo trenuję narciarstwo;p  i na razie skupiam się na nadążaniu za płytą;p dzisiaj udało mi się zrobić całą rozgrzewkę z treningiem(pure cardio) było trochę słabiej. Ale mam nadzieję że powoli się kondycja będzie wyrabiać.

Jasne, że tak, to grupa otwarta dla wszystkich ćwiczących Insanty na różnym poziomie- tym lepiej możemy wymieniać się doświadczeniami :)

I racja, pierwsze dwa dni były najgorsze ;)

Wiecie co? A ja przez te porządki świąteczne itp. ostatnio z Insanity nawalam;( To nic, chyba powtórzę tydzień;)

Elo! Zyje tu ktoś?

Hej ho :) ja też sobie jeden trening w niedziele odpuściłam bo nie było jak wcisnąć w świąteczne plany ;p
mam pytanko czy może któraś z was ma problem ze stopami przy takich ćwiczeniach w domu bo mi chwilowo jedyne co przeszkadza to straszny ból stóp i to niezależnie od butów :(
powodzenia w ćwiczeniach wszystkim! Leeeet's goooo! :)