Temat: Brzuszek ćwiczenia

LaLisa97 a próbowałaś może te ćwiczenia ? Dla mnie nie ma nic lepszego :D

Ojej - nie no, można mieć zarys mięśni brzucha (też co kto uważa za zarys jest dyskusyjne) bez zajechania się. Sama taki miałam, bo akurat mięśnie brzucha mam genetycznie dość okrągłe i zaznaczone, więc mimo grubszej warstwy tłuszczu było je widać jako tako. A jak ktoś jest szczupły, to już w ogóle. 

Pytanie brzmi natomiast co robić, żeby zwiększyć szanse na to, by te mięśnie były widoczne. I tutaj odpowiedź jest taka, jak pisałam:
-dieta w celu obniżenia bf
-ciężki trening brzucha, bo nie wystarczy go wzmocnić, ty go musisz rozbudować.

Czy można mieć zarys od dywanówek, no wiadomo, że można, niektórzy mają i bez niczego. Tak samo z pupą, są ludzie, którym piękna pupa przychodzi łatwo i wystarczą im ćwiczenia z ciężarem ciała. Tyle, że jak się pytasz co jest optymalne na "absy" to zakładanie, że należysz do tych genetycznych szczęściarzy jest trochę bez sensu. Lepiej robić to, co działa na wszystkich, a nie na 10% populacji.

Innymi słowy brzuszki, planki itd, to kiepska opcja, lepiej od razu iść w dużo cięższe ćwiczenia core (jeśli fizycznie jesteś w stanie) - od groma takich w sieci, jak dla mnie sprawdzone i w miarę proste technicznie są właśnie ćwiczenia na drążku i allachy.

nie wiedzialam, ze istnieja takie cwiczenia jak allachy :D chyba o nie dzisiaj trenera zapytam :D nie zebym byla juz na tym etapie, najpierw trzeba sie tluszczu pozbyc, ale to bardzo ciekawe. 

(1) Ćwiczenia siłowe to też ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała. Nawet Chodakowska niektóre wplata do swoich zestawów, co w dodatku z dobrymi genami daje szansę na fajny brzuszek, nic tylko pozazdrościć predyspozycji. 

(2) I super! Ale wejdzie tutaj dziewczyna bez dobrych genów i potem po kilku miesiącach Chodaka i brzuszków będzie płakać, że jej brzuch nadal jest tłusty, a ona przecież tyle takich ćwiczeń trzaska. ;) Trzeba mieć świadomość, że u niektórych się po prostu inaczej nie da. A szanse, że autorka predyspozycji nie ma są statystycznie większe niż to, że je ma. Więc jeśli bieganie nie pomoże warto, żeby miała świadomość, że nie tędy droga - i nie spytała nas za 2 miesiące "nadal nie mam mięśni na brzuchu, co robić". 

(3) Prawda . Ale to działa w dwie strony - to, że ja mam bez wysiłku odstający tyłek nie znaczy, że ktoś nie mający do tego predyspozycji zrobi taki siedząc na kanapie. Ja nie piszę w temacie o brazylijskim tyłku "ja mam odstający, ty też możesz mieć od samego siedzenia!", tylko że to się robi siłowymi - czyli zgodnie z prawdą. A czy ktoś będzie liczył, że ma predyspozycje i siedział, czy weźmie się do poważnej roboty - to już jego sprawa :)

A ja się kładę na podłodze ręce daję za głowę i wykonuję 300 półskłonów potem wykonuję półobroty w pozycji stojącej z hantelkami 1 kg  mieśnie brzucha lekko się kształtują tłuszczyk powoli znika

Nie nudzi Ci sie to?

tyle, że to nie rozbudowuje twoich mięśni brzucha - może je wzmacniać wydolnościowo, możesz palić kalorie i tłuszcz (ten sam efekt da każde inne cardio) ale mięśnie ci nie urosną objętościowo od takiego zakresu. A półobroty z 1 kg to de facto jakbyś kręciła hulahopem, nic to z budowaniem mięśni nie ma wspólnego. I to mówię ja, co przerobiła a6w, co kręciła tyłkiem z półkilowymi hantlami i robiła inne cuda na patyku - to działa, bo działa jak ruch palący kcal. Nie jak trening siłowy. Innymi słowy lepiej potańczyć zumbę z youtube, bo mniej zamulające a efekt porównywalny.

Dzięki tym ćwiczeniom po raz pierwszy w życiu pojawiły mi się mięśnie ;) Powodzenia

Woow ale zachęciłaś, dzieki wielkie od jutra sie zabieram ! :D