Temat: PALIMY DZIADA!

AKCJA- PALIMY DZIADA!!

 

Dla wszystkich Vitalijek, które oprócz zdrowego odżywiania uprawiają jakiś sport/ ćwiczą doskonaląc swoją sylwetkę.

Będziemy sobie tutaj radzić, motywować się, wstawiać zdjęcia naszych efektów. 

Nie jest ważne czy ćwiczysz ABS, A6W, biegasz, pływasz, jeździsz na rowerku, stepkujesz, kręcisz hula-hop etc. 

Nie jest też ważne czy pracujesz nad udami, łydkami, brzuchem, ramionami.

 

TO FORUM JEST DLA WSZYSTKICH!!

 

Nie pierwszy raz przekonałam się o tym, że nic nie da tak wyśmienitych efektów jak RUSZANIE SIĘ! na pewno każda z Was się ze mną zgodzi.
Do boju Vitalijki! Zapraszam serdecznie! Nie ma na co czekać. Trzeba przezwyciężyć lenistwo i zacząć działać!! 

 

Mam nadzieję, że znajdą się jakieś chętne. Jeśli takowe będą proszę o napisanie ile ważycie i jaką aktywność preferujecie oraz nad czym najbardziej pracujecie lub chcecie pracować.

Do lata mamy 18 tygodni! Nie jedna marzy o tym, żeby mogła bez skrępowania wyjść w stroju kąpielowym  na plażę. 

 

 

Kto się dołączy?? Śmiało!!

 


Karaverka - to się bardzo zmachałaś, mi by się chyba nie chciało :)
Ja po hulaniu, przede mną jeszcze motylek i rozciąganie. Coś czuję, że dzisiaj szybko pójdę spać. Padam ze zmęczenia, nawet nie wiem dlaczego..
hej dziewczyny, ja dzisiaj idę na aerobic. Kurcze ćwiczę już 4 m-ce no i efekty jakieś są ale nie takie jakich bym się spodziewał. Najgorsze jest to, że od dłuższego czasu moja waga ani drgnie, już sama nie wiem co robić
Ile razy w tygodniu chodzisz? Bo to ma ogromne znaczenie :) 
 2-4 razy ale najczęściej 3 razy w tygodniu
ja też tak miałam,że chodziłam na aerobik tak 3 razy w tyg i efektów nie widziałam,ale to było dawno temu i przypuszczam,że to pewnie przez dietę bo wtedy podjadałam często.
 zrezygnowałam całkowicie ze słodyczy ale zauważyłam, że często wcinam słone przekąski, których wcześniej zdecydowanie mniej jadłam może coś w tym jest
znalazłam dzisiaj w necie dietę 1200 kcal wydaje się całkiem niezła, może od jutra spróbuję

edytagg: 3x na tydzień- wydaje mi się, że to dużo... Coś faktycznie z dietą musi być. Może te słone przekąski zatrzymują w organizmie wodę i czujesz się taka "nabita".

Ja na mój stepper wskakuję dopiero wieczorem. Teraz wróciłam na chwilkę z uczelni i znów lecę za 1,5 h na 2 wykłady :P

ja na aerobic też chodzę wieczorkiem, zapomniałam dodać o weekendach, niestety za dużo sobie pozwalam, wiadomo jak to na imprezach alkohol, jedzonko, przekąski. Uświadomiłam sobie teraz, że gdyby nie to to może już dawno udałoby mi się zrzucić to co chcę, aż sama jestem na siebie zła.
Niestety muszę zmykać bo idę do pracy

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.