Temat: PALIMY DZIADA!

AKCJA- PALIMY DZIADA!!

 

Dla wszystkich Vitalijek, które oprócz zdrowego odżywiania uprawiają jakiś sport/ ćwiczą doskonaląc swoją sylwetkę.

Będziemy sobie tutaj radzić, motywować się, wstawiać zdjęcia naszych efektów. 

Nie jest ważne czy ćwiczysz ABS, A6W, biegasz, pływasz, jeździsz na rowerku, stepkujesz, kręcisz hula-hop etc. 

Nie jest też ważne czy pracujesz nad udami, łydkami, brzuchem, ramionami.

 

TO FORUM JEST DLA WSZYSTKICH!!

 

Nie pierwszy raz przekonałam się o tym, że nic nie da tak wyśmienitych efektów jak RUSZANIE SIĘ! na pewno każda z Was się ze mną zgodzi.
Do boju Vitalijki! Zapraszam serdecznie! Nie ma na co czekać. Trzeba przezwyciężyć lenistwo i zacząć działać!! 

 

Mam nadzieję, że znajdą się jakieś chętne. Jeśli takowe będą proszę o napisanie ile ważycie i jaką aktywność preferujecie oraz nad czym najbardziej pracujecie lub chcecie pracować.

Do lata mamy 18 tygodni! Nie jedna marzy o tym, żeby mogła bez skrępowania wyjść w stroju kąpielowym  na plażę. 

 

 

Kto się dołączy?? Śmiało!!

 


powiedzcie dziewczyny ile razy w tygodniu ćwiczycie??i czy to są raczej ćwiczenia siłowe czy aeroby???

Ja się staram codziennie. No ale jak już nie codziennie to 5 razy w tygodniu. I głównie aeroby. ;)
8min wykonuje codziennie tak jak hula hoop
aerobowo-siłowo = krav maga 2x w tyg
bieganie a raczej truchtanie ;p staram sie min 3x w tym :)
Ja ćwiczę codziennie, póki co nie robię sobie dni wolnych ;)
Ja mam 4 WF, we wtorki godzina marszu, a poza tym nic. Ale chcę coś robić, tylko się, kurcze, nie mogę wziąć za siebie. Jak tylko zniknie śnieg to zaczynam bieganie, ale już teraz muszę zacząć ćwiczyć w domu !!!!!
Ważę 57kg XD zważyłam się juuuuuhuuuuuu!!!!

Dziś poćwiczę z moją agrafką :)
I jeszcze nad czymś pomyślę, ale błagam o ciepło ja nie mogę zacząć biegać w takim zimnie, jeśli bym wcześniej zaczełą to tak, ale w mrozie nie mozna bo odrazu zachoruję, nie jestem zachartowana. :(:(:(
Ja też czekam aż zrobi się cieplej i wtedy postaram się biegać. Teraz zwiększam swoją kondycję za pomocą skakanki, a ona potrafi zmęczyć. Niby nic, a jednak czuję po niej, że ćwiczyłam  ;)
Ja się tak zstanawiam, co z tym grejpfrutem jak myślicie dziewczyny warto go jeść???
Tyle się o nim pisze że pomaga, że więcej się dzięki niemu chudnie, ale jak myślicie jeśli zjem go jako przekąskę( załuzmy codziennie) to coś to przyśpieszy???

Czy wg was pan grejpfrut faktycznie tak super działa???

też słyszałam o tych właściwościach grejpfruta,ale sama nie testowałam więc nie wiem,jedynie sok piłam ale to dawno temu.

Też czekam na wiosnę bo również mam w planach bieganie a na razie racze się domowymi ćwiczeniami:)

Kraverka- ufff ulżyło mi :) Dobrze, że z nami jesteś.  
To teraz rozumiem czemu masz taki nick na Vitalji. A te sztuki walki to w domu ćwiczysz czy gdzieś na jakieś zajęcia chodzisz? 

Egytagg- hoho wyglądają na pożadne te buty. A to do czego je potrzebujesz? konkretnie do biegania czy do czego? 

Liluniek- ojjj a to peeech. To szybkiego powrotu do zdrowia życzę. No właśnie co to basenu to też tak myślę, ale wiadomo jak się słyszy takie głupoty to w pewnym momencie człowiek się na tym przyłapuje, że sam zaczyna się nad tym wątpić. Po dłuższych przemyśleniach stwierdzam- BZDURA! 

Issia- Masz na imię Ilona? :) Tak z ciekawości pytam po nicku. Co do aerobicu to powiedz mi też tak masz, że po ćwiczeniach w wodzie masz wilczy apetyt? ja mam straszny!

Dotek86-  W tym tygodniu akurat wychodzi mi, że 6 razy, ale myślę, że 3 razy to takie niezbędne minimum, żeby efekty były widoczne :) Ja własnie jak nie mam czasu to staram się chociaż znaleźć czas w ciągu trzech dni na ćwiczonka.

Obiela- GRATULACJE! Czyli ile dokładnie Ci spadło i w jakim czasie? Pochwal się! ;)) Kurcze ile ja bym dała, żeby widzieć 5 z przodu. No własnie ja tak samo jak Ty czekam na ciepło bo bez tego ani rusz, ale uwaaaaaaaaaaaaaga!!!!
oglądałam dzisiaj pogodę i od weekendu ma być na plusie. A co to oznacza? Że w sobotę z rana ubieramy dresiki i wiioooooo! matko doczekać się nie mogę :))) Strasznie mnie to ucieszyło. 
Co do grejpfruita (nie wiem jak się to pisze) to ja jem. To znaczy jadłam często dosyć i totalnie sobie o tym zapomniałam. Będę musiała sobie kupić- dzięki za przypomnienie. Ja uwielbiam ten owoc. Wg mnie baardzo zapycha no i faktycznie przyspiesza przemianę materii. Tak mi się wydaje, bo po zjedzeniu szybko odwiedzałam WC  Potwierdzone naukowo to też jest także wcinaj na przekąske-smacznego!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.