Temat: PALIMY DZIADA!

AKCJA- PALIMY DZIADA!!

 

Dla wszystkich Vitalijek, które oprócz zdrowego odżywiania uprawiają jakiś sport/ ćwiczą doskonaląc swoją sylwetkę.

Będziemy sobie tutaj radzić, motywować się, wstawiać zdjęcia naszych efektów. 

Nie jest ważne czy ćwiczysz ABS, A6W, biegasz, pływasz, jeździsz na rowerku, stepkujesz, kręcisz hula-hop etc. 

Nie jest też ważne czy pracujesz nad udami, łydkami, brzuchem, ramionami.

 

TO FORUM JEST DLA WSZYSTKICH!!

 

Nie pierwszy raz przekonałam się o tym, że nic nie da tak wyśmienitych efektów jak RUSZANIE SIĘ! na pewno każda z Was się ze mną zgodzi.
Do boju Vitalijki! Zapraszam serdecznie! Nie ma na co czekać. Trzeba przezwyciężyć lenistwo i zacząć działać!! 

 

Mam nadzieję, że znajdą się jakieś chętne. Jeśli takowe będą proszę o napisanie ile ważycie i jaką aktywność preferujecie oraz nad czym najbardziej pracujecie lub chcecie pracować.

Do lata mamy 18 tygodni! Nie jedna marzy o tym, żeby mogła bez skrępowania wyjść w stroju kąpielowym  na plażę. 

 

 

Kto się dołączy?? Śmiało!!

 


Ciśnienie jest jakieś kiepskie, czuję się okropnie zmęczona.. Mam nadzieję, że energia wróci w ciągu godziny :) Jak tam Wam idzie dietkowanie? 
Ja juz w domku, jutro się zważę :)
Ciekawa jestem jak tam waga, choć też się baaaaardzo boję.
No coż jutro się przekonam :/

a ja już dawno po kolacji i wyobraźcie sobie,że jestem nadal głodna!!!

Nie wiem czemu bo zjadłam tyle co zawsze i normalnie się wtedy najadałam a dziś czuje głód i aż się boje jak to się może skończyć

Kraverka dzisiaj z dietką to samo co wczoraj czy troszkę lepiej?
Czytałam Twój wpis ostatni... niee znikaj z Vitalji! Jakoś tak się już przyzwyczaiłam, że tu jesteś... pomimo tego, że wątek jest od niedzieli. 
Krav Mega to jest coś w stylu sztuki walki?

Mala perelka- wiesz co może to przez pogodę. Ja ćwiczę, ale moje chęci są o wiele gorsze niż jeszcze niedawno. Jestem przekonana, że to przez pogodę! Ani na spacer mi się nie chce iść, ani pobiegać, bo jest zimno. Dobrze, że chociaż na wf się rurszasz ;) Zawsze to coś. Do niedzieli taka pogoda będzie także przebaczymy Ci te dni bez cwiczeń, ale od poniedzialku 4 stopnie także wiertualnego kopniaka w dupkę Ci zasadzę i znowu będziemy działać. Chociaż są tutaj takie hardcory dla ktorych pogoda nie gra roli (np. Kraverka) i baardzo podziwiam te osoby. 

Femme20- dokladnie to samo czuję. Jak juz wyżej pisalam ta wstrętna pogoda po prostu nam komplikuje to odchudzanie.. jeszcze to ciśnienie! 

Obiela- w takim razie trzymam kciuki i czekam jutro na raport z ważenia ;) 

Dotek86- a co jesz na kolacje? jest w niej białko? Ono (przynajmniej mi) daje uczucie sytości.

no właśnie zawsze staram się aby choć trochę białka było.Może dziś mnie dopadł jakiś wilczy apetyt,albo więcej się ruszałam i po prostu potrzebowałam dziś więcej kalorii.

Całe szczęście nic więcej nie zjadłam a za chwile uciekam do łóżka więc będzie dobrze:)

nie zniknełam bo jestem uzależniona od V. wchodzę tylko na forum i do naszego wątku :D
dzisiaj już lepiej ... jutro przechodzę na 1000kcal aby oczyścić troszkę organizm do 1marca potem ruszą z pełną parą
...ale muszę się przyzwyczaić .... :)
uff ale jestem posiniaczona po treningu ... ale endorfiny szaleją i tak Krav Maga to system walki ;p
Oj no mróz nie sprzyja aktywności na dworze, ale w domu jak najbardziej. Ja działam codziennie bez względu na to czy jestem zmęczona czy nie, oj mam sporo samozaparcia. Dzisiaj poćwiczę wieczorem bo teraz muszę wykorzystać poranną energię na naukę do egzaminu..brrr 

hej dziewczyny, Ja wczoraj poszłam na aerobic i spociłam się jak mops ale najważniejsze, że się nie obżarłam. Dziewczyny co sądzicie o bucikach reeboka easytone, zastanawiam się nad ich kupnem

Nie odzywam się Dziewczynki, bo wirusowe zapalenie gardła mnie dorwało od poniedziałku... I ogólnie mam złe samopoczucie, do tego na uczelni robię sobie zaległości... Diety się trzymam, bo w sumie i tak nie mam apetytu na nic. Na ćwiczenia zaś nie mam siły.

Weerra czytałam Twój wpis w pamiętniku :) Ja też strasznie tęsknię za wiosną. A co do tego pływania żabką to nie wierzę, że się kalorii nie spali... jakaś totalna bzdura. To jest trening aerobowy i świetnie się spala kalorie pływając :)


edytagg -  butki reboka easy tone sa fajne. wygodne, daja siwetna amortyzacje. mimo ze nie sa to buty strikte do biegania ja w noch biegam, kolana mnie nie bola (a mialam z tym problem) a dodatkowo musisz zachoac wieksza koncetracje dla utrzymania rownowagi. jest kilka typow tych butkow. na zewnatrz, do pomieszczen. ja mam te czarno niebieskie.

ach wczoraj bylam na aerobiku wodnym, super sie pozniej czulam, generalnie zawsze po nim przychodze tak pozytywnie naladowana. szkoda ze jest tylko raz w tygodniu.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.