- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 lipca 2016, 18:14
Dlaczego trening siłowy typu Full Body Workout jest lepszy od dzielonego. Od pewnego czasu ćwiczę splitem i wszyscy kompletnie mi to odradzają. Tylko FBW, ewentualnie trening typu push/pull. Aby nie split. Ale dlaczego? Ja osobiście nie lubię treningów obwodowych, a dzielone mogę robić i robić :) Czy ktoś mi to wyjaśni?
7 lipca 2016, 08:59
Mnie pan trener polecił nie wyciskać na klatę, bo to nie kobiece i po co dziewczynie to ćwiczenie. Za to nie miał problemu z moimi rajdami z robieniem setek brzuszków na ławeczce rzymskiej z jakąś 20 kilową hantlą...trochę historii o trenerach i Januszach z siłowni znam.
Split jak split - zrobiłam jeden cykl, ćwiczy się tak fajnie - głowie to pasuje. Ale jest naukowo zbadane, że partia raz na tydzień to za mało. Bo nie jest problemem robienie jednej grupy na sesji, jest problemem to, że dla naszego ciała minimalna zalecana frekwencja to podaj partia co 5 dni. I taki efekt się uzyskuje np. trenując push-pull-nogi czy w wariacjach góra-dól, gdzie odpada osobny dzień na barki. Jak dla mnie warto to rozważyć, bo po co iść na przekór nauce. Ludzkie ciało nie jest zaprogramowane na pracę w trybie 7 dniowym, to nie ma nic wspólnego z naszą biologią, to umowny podział.
Edytowany przez 7 lipca 2016, 09:14
7 lipca 2016, 09:07
Jurysdykcja dzięki za wytłumaczenie! Rozpisałam sobie (trochę koślawo) góra-dół i tym będę ćwiczyć, bo push-pull-leg póki co nie ogarniam :)
7 lipca 2016, 11:32
jeśli się robi partie na tydzień. Tak też robiłam. Teraz mam partie łączone. Plecy, bicki. Klata, tricki. Nogi, poslady-długi trening, skupiam się na tym. Barki, poslady. Teraz wychodzi mi częściej. Chociaż ten wprowadziłam dopiero ok miesiąc temu. Jednak za obwodowym nigdy nie będę. Dupa chyba by mi urosła za 5 lat może. Ja ćwiczę konkretnie od roku, 5-6 razy w tyg. Wcześniej miałam jakies krótsze epizody, bo nie miałam nikogo kto by mnie wprowadził, teraz już świetnie radze sobie sama. Mam zamiar szykować się na zawody, Wiec myślę, że okres w którym byłam zielona mam już za sobą.
7 lipca 2016, 12:23
Też nie lubię obwodowego, więc rozumiem. Fbw u mnie się nie sprawdzało ze względu na dysproporcje sylwetki - i na tej samej zasadzie split tygodniowy też u mnie nie działał, bo za dużo treningów było poświęconych górze.
Clue dyskusji jest takie, że ludzie mają różne fanaberie, ale ogólne wytyczne, dla początkujących są jednak dość dobrze zdefiniowane: czyli ćwiczymy 3-4 razy w tygodniu, nie 5-6, robimy fbw ew góra-dół czy push-pull. Nie bierzemy się za bardzo niskie i bardzo wysokie zakresy, odpuszczamy sobie dropsety, trzymamy się najprostszej progresji. To jest baza i takie informacje przekazuję początkującym.
Nikogo nie obchodzi, że ja na klatkę robię dwa ćwiczenia, bica i trica nie ruszam w ogóle a tyłek robię 3 razy w tygodniu. To już adaptacje po 4 latach treningów i po przerobieniu chyba wszystkich metod treningowych, jakie poleca się początkującym.