Temat: Akcja STEPPER start: 31.01.2011

Witam wszystkim zainteresowanych i mam nadzieje, że zmotywowanych.
Cel akcji jest bardzo prosty -> utrata wagi, poprawa sylwetki.

 

Aby się przyłączyć należy do 31 stycznia wyrazić ochotę w uczestnictwie, a w poniedziałek podać "ankietę". Wszystkie ankiety zostaną umieszczone w tabelce umożliwiającej cotygodniową  analizę postępów :)


Pierwsza ankieta: Waga startowa,
Kolejne ankiety: Aktualna waga (każda kolejna waga podawana w poniedziałek!), ilość stopni które udało się pokonać w ciągu tygodnia.

Pozdrawiam i zapraszam do uczestniczenia w wątku :)



jak wy liczycie kroki ze az tyle ich macie?  wasz licznik nabija każdy krok czy co drugi
mu liczy co drugi :)
ja po prostu szybko stepuje, już się przyzwyczaiłam do takiego tempa i nie potrawie inaczej.
Ja nie dam rady ćwiczyć w tym tygodniu a nie wiem jak będzie w nastęnym :( Mam nogę jak balon w kostce. Coś mi się wydaje, że sobie naciągnęłam ścięgno. Wolę nie ryzykować i nie ociążać nogi teraz zbytnio tym bardziej, że nie da rady odpocząć ale trzeba zakupy przynieść i wszystko w domu zrbić. Ale za Was trzymam kciuki i jak tylko wrócę do normy to dalej będę z Wami stepperkować :))
u mnie nie da rady zbyt szybko bo mam opór ciężki  u mnie zmienić się nie da.. ciekawe czy pójdzie w mieścnie i czy w ogóle mi tłuszcz spala ;P
31.01 - 2700 kroków 60 min
01.02 - 2300 kroków 60 min
02.02 - 2500 kroków 60 min
03.02 - 2000 kroków 50 min
04.02 - 0 min - nie zdążyłam późno wróciłam do domu
hej ja wczoraj i dziś zero no bo mialm załamkę i za dużo spraw na głowie myślę ,że jutro weznę się znowu za siebie

ja sie dzisiaj "nażarłam jak świnia" i nie mam siły ćwiczyć jestem ciężka 

skrzydełka, pączuszki, ciasteczka, serniczek.. wrrr

za wczoraj 60 min i 5264 kroków

no i mała korekta, maż mnie wczoraj oświecił ze przestawił mi stepper i ze liczy każdy krok :) a ja się cieszyłam ze taka dobra jestem :(
teraz jakoś mi się odechciało ale nie mogę się podać...
a wczoraj tez "żarłam" pizze :)))
- nie żałuje, się od trenuje :))))

no to cię mąż w bambuko zrobił ;/ ah te chłopy 

u mnie sie chyba nie da tak przestawić

a ja nie mam licznika, ale stepper wreszcie dotarł
w piątek.
no i tak:
piątek 15minut
sobota 35minut
dzisiaj póki co 20 minut
nie wiem ile kroków bo tak jak pisałam nie mam licznika a nie liczę ich, ale po takich 20 minutkach schodzę mokra,
obawiałam się czy mi stepper podpasuje, ale niepotrzebnie.
stepper to fajna sprawa

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.