- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 stycznia 2016, 17:19
witam, szukam osob z ktorymi wspolnie będę mogła dzielić się swoimi sukcesami osiągnietymi z Chodakowską.
ja mam do zrzucenia minimum 10 kg, ale zeby wrocić do poprzedniej wagi potrzebuje schudnąć 20. :) teraz ważę 85.
-ćwiczymy w miare możliwości, ja sądzę że nie dam rady całego treningu od razu, ale stopniowo będę zwiększać czas. nie musimy cwiczyc codziennie i na siłe.
- ograniczamy niezdrowe produkty w miare możliwości.
- mierzymy się na wstępie!
(ustalimy resztę)
przyłączy się ktoś do mnie?
(zbędne jest pisanie jak to chodakowska niszczy kolana, biodra itp, to juz wiemy, proszę aby wypowiadały się osoby zainteresowane.)
9 stycznia 2016, 09:52
Wczoraj wypróbowałam Sukces Ewki :) :) :) 15 cardio - musiałam robić przerwy żeby przeżyć, 15 pośladki - ledwo dałam radę, tyłek bolał jak nie wiem co! 15 brzuchy - też super trening ;) Cały program to niezłe wyzwanie :) :) :)
9 stycznia 2016, 10:29
Wczoraj wypróbowałam Sukces Ewki :) :) :) 15 cardio - musiałam robić przerwy żeby przeżyć, 15 pośladki - ledwo dałam radę, tyłek bolał jak nie wiem co! 15 brzuchy - też super trening ;) Cały program to niezłe wyzwanie :) :) :)
Jesr ciężko i to bardzo ufff, ale z treningu na trening będzie łatwiej ( przynajmniej mm taką nadzieję) grunt to się nie poddać! W końcu dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!
9 stycznia 2016, 10:31
Ja katuję ten Skalpel, stwierdziłam, że jak już go opanuję to przejdę do czegoś innego. Co polecacie dalej? :)
9 stycznia 2016, 10:40
Ja mam opanowany Skalpel ale jak zmieniam program na tydzien na inny to cm ani drgnie wiec robie ciągle skalpel :D
Dalej polecam Skalpel Wyzwanie jest już cięższy od Skalpela ale da się zrobić, lub też "M21 chyba dzisiaj się za nią zabiorę bo piłkę kupiłam
9 stycznia 2016, 11:44
nie daje rady zrobić całego skalpela grrrr ale jestem zła na siebie !!! Ide po hula hop
9 stycznia 2016, 11:48
Mi zajęło tydzień zrobienie całego bez żadnej przerwy . Trzeba samodyscypliny i wytrwałości .
9 stycznia 2016, 12:29
Nie złość się, nie od razu Rzym zbudowano. Ja na początku robiłam mniej powtórzeń, teraz prawie cały robię z Ewą, naprawdę widzę postęp, ale troszkę czasu musiało minąć:)
9 stycznia 2016, 12:57
najbardziej mnie złości fakt, iż kiedyś byłam mega fit... 55 kg przy wzroście 172 cm, później rozwaliłam kolana, doszła dysplazja biodra i lekarz medycyny sportu postawił warunek albo ćwiczysz i masz szanse na wózek lub kosztowną operację, albo przestajesz.... i przestałam :( Dalej była ciąża i ponad 90kg. i jeszcze nie wróciłam a tu 5 lat. Najbardziej mnie denerwuje, że kiedyś robiłam wszystko bez najmniejszego problemu, a teraz ? Męczę się po 15 minutach treningu tak, że padam na pyszczek :(