- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 stycznia 2016, 17:19
witam, szukam osob z ktorymi wspolnie będę mogła dzielić się swoimi sukcesami osiągnietymi z Chodakowską.
ja mam do zrzucenia minimum 10 kg, ale zeby wrocić do poprzedniej wagi potrzebuje schudnąć 20. :) teraz ważę 85.
-ćwiczymy w miare możliwości, ja sądzę że nie dam rady całego treningu od razu, ale stopniowo będę zwiększać czas. nie musimy cwiczyc codziennie i na siłe.
- ograniczamy niezdrowe produkty w miare możliwości.
- mierzymy się na wstępie!
(ustalimy resztę)
przyłączy się ktoś do mnie?
(zbędne jest pisanie jak to chodakowska niszczy kolana, biodra itp, to juz wiemy, proszę aby wypowiadały się osoby zainteresowane.)
14 stycznia 2016, 22:36
Ogólnie owoce powinno się jeść do 15 godziny bo mają dużo cukru ale ja się tego nie trzymam :P
Ja mam swoją tabelkę w której zaznaczam czy wykonałam zadanie :D
15 stycznia 2016, 22:28
u mnie, okej;D 3 dzień liczę kalorie ;D
A jeżeli chodzi o ćwiczenia, to dziś jest mój dzień przerwy;))
16 stycznia 2016, 10:01
hej, a ja wczoraj odpuściłam, bo miałam prawie 40 stopni gorączki buu, chyba jestem osłabiona dieta i ćwiczenia...
16 stycznia 2016, 13:40
Od diety nie możesz być osłabiona o ile jest ona prawidłowa Pewnie zwyczajny wirus bo ta pogoda taka że masakra ;d
16 stycznia 2016, 16:16
Czesc dziewczyny,ja wczoraj wykonalam skalpel po raz 5, dzis chyba tez zrobie, bo trening super. Jesli chodzi o diete, to staram sie juz bardzo, dzis nie bylo nic slodkiego, zreszta wczoraj tez:-)
16 stycznia 2016, 16:51
Kamila, to się kuruj!
Karola i o to chodzi! Mnie też się Skalpel podoba:) choć momentami łatwo nie jest.
W ogóle jak już wspominałam moja waga odmawia posłuszeństwa. Dziś zważyłam się w pracy i stwierdzam, że moja mnie wpuszcza w maliny! Nie dość, że np ważę się 4 razy i za każdym razem pokazuje inną wartość, to jeszcze się okazało, że pokazuje ponad kilogram więcej. Dziś normalnie byłam prze szczęśliwa jak zobaczyłam cyferki w pracy :))
16 stycznia 2016, 17:01
O widzisz ;d Szklanej nie ma co ufać w 100%. Mi wczoraj pokazała 1kg więcej więc myślę sobie albo okres albo zaniedbałam picie wody, no ba wgl przestałam ją pić więc dziś od rana butelka w ruch i już wróciła do normy :D
16 stycznia 2016, 17:31
Będę się chyba w pracy ważyć:P tylko ten minus będzie, że zawsze będę po śniadaniu.. Nie wyjdę z domu bez śniadania, dziś też ważyłam się po posiłku.. Niby wiele nie spadło, ale COŚ spadło, a od jakiegoś czasu miałam zastój, więc i tak się cieszę:) a jutro pomiary, nie mogę się doczekać. Oby coś zeszło!