Temat: Wyzwanie 60 dni bikini-Ewa Chodakowska:)

czesc laseczki:)ktora z Was podjela wyzwanie i od dzis wystartowala?:)ja zaczelam i postanowilam definitywnie zmienic swoje zycie na lepsze, udoskonalajac swoje cialo i nie tylko:)szukam osob ktore rowniez dzis zaczely, moglybysmy sie wspierac, pisac tu o naszych poczynaniach i sie wzajemnie motywowac:)wiadomo ze razem razniej:)))pozdrawiam:*

Pasek wagi

Kalafoniaa napisał(a):

Tutaj nie chodzi o demotywację, tylko o zdrowy rozsądek. Tez kiedyś byłam w takiej sytuacji więc wiem jak to wygląda. Co więcej czytam ten wątek i widzę jak się z tym bujacie. To nie zazdrość, bo nie ma czego zazdrościć, zabieracie się do tematu od dupy strony. Żeby było śmieszniej - też tak robiłam i też tak marnowałam czas. W przyszłym roku mam zamiar wystartować na debiutach, dlatego jeśli chcecie - pomogę z dieta i ćwiczeniami. 
U mnie siłownia odpada choćbym szczerze chciała ale nie mam jej w pobliżu więc trzeba sobie radzić innymi sposobami ruszać dupe jakkolwiek. A bujamy się myślę wszystkie bo dieta u nas leży :P 

Pasek wagi
Kalafonia a co bys doradzala??jestem tego w sumie ciekawa
Pasek wagi

Po pierwsze dieta - bez diety będziecie stać w miejscu. Po drugie nie musi być profesjonalna siłownia - hantle w zupełności wystarczą. Machanie z piłeczką lub samą nóżką to za mały bodziec, by ruszyć cielsko w dostatecznym stopniu. Ustawcie sobie np. trening 3 razy w tygodniu , czyli godzinka z hantlami/ siłownią i po tym kardio np. delikatnie orbitrek. Nie ma bata , by nie ruszyło. Kwestia wieku jest ważna - lecz jest inaczej, niż pisze petrolgreen "  kazda z nas jest inna i co jest dla ciebie super nie musi byc dobre dla mnie. ja mam 36 lat i uwierz wiele juz probowalam i bylam juz szczupla i tez duzo grusza. mody na diety i treningi przychodza i odchodza" Modą jest właśnie Chodakowska , a nie to, na czym opiera się świat zawodowego fitnessu. To własnie teraz jest moda na pseudo aktywności w domu, które niedostosowane są do nas indywidualnie. Treningi z piłeczką , są dobre na rozgrzewkę,a nie na trening właściwy. 

Co radzę ? Ogarnąć dietę, to znaczy dostosować pod zapotrzebowanie i dołożyć konkretną aktywność. Jeśli tego nie ogarniecie tomożecie sobie tak machać do za przeproszeniem usrania, bo organizm przyzwyczaja się do każdej aktywności i z czasem spada również koszt takiego treningu, to znaczy - na początku powiedzmy spalasz z tą Chodakowską jakieś 500 kcal. Po miesiącu spadasz do 400 i tak dalej. To adaptacja. Koszt dla każdej aktywności z biegiem czasu maleje, organizm się przyzwyczaja i trening staje się nieopłacalny. Trening siłowy to najlepsze co może być jeśli chodzi o odchudzanie. To nie chodzi o " każda jest inna" , bo to bzdura zważywszy na fakt, że aktywność dzielisz na tlenową i beztlenową. Takie teksty można było sypać 20 lat temu , gdy bojarska występowała w TV, a nie teraz. Na samym kardio jeszcze nikt się fajnej sylwetki nie dorobił. Przerabiałam callana, mel i inne pierdoły  i waga też stała w miejscu. Straciłam czas zamiast realnie wziąć się do roboty i przestać wierzyć w medialne bzdury.

Kalafonia ty za bardzo uogolniasz, niestety tak jest ze kazda jest inna i nie ja na to wpadlam. Ja cierpie na tzw obrzek lipidowy, jest to zwiazane miedzy innymi ze slaba tkanka laczna i moje cialo nie reaguje na cwiczenia tak jak innej osoby. Chodakowska to nie tylko machanie nozka i moja aktywnosc sie tez do tego nie ogranicza. trzy lata cwiczylam intensywnie na silowni, rozbudowalam mase a i tak moje cialo nie wygladalo fit. teraz mam diagnoze i wiem ze super nie jest. ja nie macham nozka, ja biegam 2 do 3 razy w tygodniu, cwicze kilera lub turbo chodakowskiej ale tez jej skalpele, ktore nie sa areobami, do tego cwicze z hantlami, jej pilates i joge raz w tygodniu. diete mam 1500 do 1600 kcal, i nie przewroc sie! bogata w nasycony tluszcz- to tez taka czyjas teoria, ale teraz funkcjonuje u mnie. Od 20 lat jestem wegetarianka i przeszlam przez wiele form odzywiania tak ze tez nie jestem zarlokiem co lezy na kanapie wpieprza chipsy i zapija cola a potem mowi ze nic nie zjadla. sorry ale jak ja tu widze "diety" niektorych uzytkowniczek to lapie sie za glowe, bo ja jedzac kielbasy, panierowane cycki, wedloiny i inne sztuczne rzeczy to chyba tone bym wazyla. to nie prawda ze machanie nozka nic nie daje bo ja mam zdjecia na ktorych wazac 72 kilo wygladam na 90. Po czesci cie rozumiem, o co cie chodzi na fb ewy tlumy dziewczyn z zarysowanym lekko brzuchem bo cwiczyly miesiac i sa zachwycone. u mnie tak nie jest, ja nie mam otylosci brzusznej i tak lekko u mnie nie idzie. idzie opornie tak! ale lepiej niz nic. w styczniu na bazie malego jojo wazylam juz 74 kilo, teraz 68 jak dla mnie to sukces. i jezeli moja dieta bedzie zblizona do tego co normalnie jem tym wieksza szansa by wage utrzymac. na dukanie schudlam 14 kilo i tez bylam super happy i myslalam ze tak zostanie, i tez chcialam wiecej ale wiecej sie nie dalo. bez obrzarstwa waga wrocila, dlatego nie chce zadnych specjalnych drakonskich diet, odbiegajacych od mojej normy. 

a co do meldunkow zapisuje juz teraz.

dzis dostalam trening z pilka wiec wyprobuje go dzis.

sniadanie: 2 nektarynki i pol mango z 2 lyzkami jogurtu greckiego plus pare czarnych pozeczek. no i kawa bo wrocilam ostatnio do kawy.

Pasek wagi

wlasnie ogladalam jakis program w tv gdzie rozmawiali o sylwetkach co jest sexy. pokazali fernande brando ( akurat tu u nas promi) i jakas miss bikini ( tu pewnie fitness) jak dla mnie bomba. ale ja od zawsze chcialam miec taka figure i troche do d...py ze nie mialam tyle wiedzy i tylu mozliwosci co teraz. ale pomijajac moje lzy na ten temat....pytali ludzi glownie facetow co jest sexy. no i oczywiscie tylek i biust no i co mnie zaskoczylo brzch ale nie za plaski ( nie wiedzialam, bo jak kazda mam chyba kompleks walka), cos mi sie wydaje ze wielu facetow wysportowana sylwetke kojarza tylko chuda modelka co sportowe ciuchy reklamuje. no i o brzuchach fernando i tej drugiej to jednak wiekszosc wypowiedziala sie negatywnie a zwlaszcza kobiety mowily ze to wrecz ohydne. troche mnie to zaskoczylo, serio...

Pasek wagi

SEKRET zaliczonyyy;)))moj pierwszy trening od 3 tyg i nie bylo latwo;P

Pasek wagi

Cześć dziewczyny, a mi sie posypało życie dzisiaj. Zrywam z moim facetem i nie mam siły ani na tą głupią diete ani na ćwiczenia. Jedyne o czym marze to zeby przestac czuc cokolwiek ;/

Pasek wagi

oh Aria tak mi przykro, doskonale rozumien, ze nie masz glowy do diety. zycze ci zeby sie wszystko dobrze ulozylo.

ja sie jednak zebralam i machnelam secret jeszcze. z jedzeniem ok, na kolacje 2 ziemniaki dwie kielbaski quorn i kapucha mloda do tego. pewnie 300kcal. a przed kolacja to troche chaotycznie: 3 wafle ryzowe z czek. banan i gruszka i kromka wasa z maslem.

Asia gratulacje, ruszaj sie i wracaj do gry.

Pasek wagi

hej co tam u was? mnie dopadly jakies dziwne zoladkowe rewolucje i bol jakis dziwny. wczoraj odpuscilam trening a dzis to juz sama nie wiem. mozliwe ze mam mala kontuzje. bylam nawet u ortopedy mam skierowanie na rure, ale cos mi sie wierzyc nie chce ze ze mna cos nie tak. to pewnie jakis nerw. tak czy inaczej nie jest przyjemnie, a moje mysli kreca sie tylko wokol treningu. poza tym to dieta lezy, to znaczy nie w sensie obzarstwa tylko wprost przeciwnie. nie pilnuje posilkow, nie mam apetytu, ogolnie jem za malo. waga 68. wiec jest super.  

Pasek wagi

hej dziewczyny, dawno mnie nie było. ćwiczenia zaniedbane, no ale waga troszkę niżej niż była i cm mniej. 

Aria bardzo mi przykro z powodu zerwania! Trzymam kciuki za ciebie żeby było ok.

Asiu Dominika ma rację, pilnowanie diety i liczenie kalorii daje efekty. Jak zliczysz to co jesz może się okazać że jesz źle. weź sobie zapisz swój dzień i wstukaj w kalkulator ile ci wyjdzie. 

Dominika oby szybciutko przeszło!

Kalafonia to jaki rodzaj aktywności proponujesz? Hantli nie mam, ale mogę się zaopatrzyć. Tylko że nie mam pojecia jakie ćwiczenia można z nimi wykonywać. W życiu nie miałam z tym stycznosci. Na siłownię się nie wyrwę, jedyna opcja to ćwiczenia w domu. Orbitreka nie posiadam i raczej nie zakupię, nie mam na niego miejsca. Ćwiczę z Chodakowską bo poniekąd jest to dla mnie wygodne. W domu i kiedy mam ochotę. No i w dodatku bezpłatnie. A efekty mam po niej spore. Tylko ostatnio mało się przykładam i do diety i do cwiczeń w związku z czym juz tak szybko nie chudnę. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.