27 listopada 2010, 18:13
Z wymiarami słabiej, bo ja później zaczęłam mierzyć.
Może sumujmy w niedziele wieczorka ile minut poświęciłyśmy?
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
27 listopada 2010, 18:56
nom, myślę że ustalimy jakiś dzien w którym podamy zsumowany wynik z całego tygodnia ;]
wymiary też mogą być :)
ja dziś 70min :)
i powiem Wam że uwielbiam hula hop, zeszłam z 76cm (!) w talii do 66,5cm
więc twardo kręce dalej :)
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Jastrzębie-Zdrój
- Liczba postów: 233
27 listopada 2010, 20:02
Ja dzisiaj całe 5 minut... Kręciłabym dłużej, gdyby tak bardzo nie bolało. Dziewczyny, czy takie sińce to norma?
To że siniakami zainteresowałaby się prokuratura ;) , to jedno, ale ten ból... ;> Też tak miałyście?
27 listopada 2010, 20:21
tak to norma. Miałam po pierwszym dniu. Drugiego bolało. 3 już nie:)
Dasz radę! Tylko sie nie poddawaj:)
Ja dziś 1godzinke:)
27 listopada 2010, 20:39
o fu! ajajaj, musi bolec! dziewczyny czemu wy się tak katujecie tym hula z wypustkami?!
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
27 listopada 2010, 21:17
O boże drogi! Aż mnie zatkało. Słyszałam, że można mieć po tym siniaki, ale nie myślałam, że aż takie ogromne!
27 listopada 2010, 21:58
ja kręce zwykłym i nigdy nie miałam żadnego siniaka!!
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
28 listopada 2010, 07:59
ja mam takie z wypustkami i miałam jednego malutkiego siniaczka i nic więcej, pomijając okropny ból przez pierwsze dni :)
jak zaczynałam kręcić to ubierałm bluzę, ewentualnie zawijałam czymś brzuch i było o niebo lepiej :)
po jakimś czasie mogłam kręcić normalnie.
Poczekaj, niech ci zejdą te siniaki, a później kręć dalej, tylko nie na goły brzuch ;]
- Dołączył: 2010-07-09
- Miasto:
- Liczba postów: 696
28 listopada 2010, 10:22
ja jak się uczyłam kręcić to też miałam takie siniaki - mąż się śmiał, że wyglądam jak ofiara przemocy domowej
ale potem przeszło i siniaków już nie miałam, choć moje ciało jest bardzo podatne na tworzenie się sińców
potem jednak odpuściłam, bo nie potrafiłam się nauczyć (nadal nie umiem)