- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lutego 2014, 13:57
7 lutego 2014, 14:40
No to może podpowiedz mądralo, ile kalorii mam jeść - 62 kg na 172 cm. Aktywność - około 60 minut 3 - 4 razy w tygodniu. Śmiało obecnie jem nie mniej niż 2 tys kcal...Bo nie minie. Z kijową , źle dobraną dietą i zbyt dużą aktywnością fizyczną organizm głupieje i zamiast spalać - magazynuje. Wy tutaj średnio macie 1200-1300 kcal przy aktywności na jakieś 2500-2700 więc nie dziwcie się, że tak to wygląda. To znaczy odchudzacie się po pińcet razy i wciąż popełniacie te same błędy.
7 lutego 2014, 14:43
Teksty " mądralo " sobie daruj, bo jestem tu z własnej woli i nikt mi nie płaci za czytanie tych bzdur, które wypisujecie.Co znaczy mniej niz 2000 kcal? 1200 to też mniej niż 2k kcal. Oprócz ilości kcal zacznij zwracać uwagę na produkty z których dostarczasz organizmowi energii. W 80 % postów wasza dieta składa sie z owsianek, jogurtów z otrebami ( często na noc) i jakichś innych pierdół w ciągu dnia. Ilosc kcal nawet jak odpowiada zapotrzebowaniu, to gubi was ich źródło.No to może podpowiedz mądralo, ile kalorii mam jeść - 62 kg na 172 cm. Aktywność - około 60 minut 3 - 4 razy w tygodniu. Śmiało obecnie jem nie mniej niż 2 tys kcal...Bo nie minie. Z kijową , źle dobraną dietą i zbyt dużą aktywnością fizyczną organizm głupieje i zamiast spalać - magazynuje. Wy tutaj średnio macie 1200-1300 kcal przy aktywności na jakieś 2500-2700 więc nie dziwcie się, że tak to wygląda. To znaczy odchudzacie się po pińcet razy i wciąż popełniacie te same błędy.
7 lutego 2014, 14:43
Havock, no właśnie ja nie jestem na diecie, po prostu zdrowiej jem a jem sporo.. nie liczę kalorii itp. po prostu zaczęłam ćwiczyć na bieżni i orbim, niby czuję, że spodnie są luźniejsze ale czuję się nabrzmiała co widać szczególnie po palcach - zawsze luźna obrączka teraz ledwo się rusza ;) wieczorami czuję jakby mi ktoś nogi i stopy pompował... dziwne..
7 lutego 2014, 14:44
7 lutego 2014, 14:45
7 lutego 2014, 14:49
7 lutego 2014, 14:50
7 lutego 2014, 14:54
Woda... hmm no przyznaje bez bicia ja piję mało wody, średnio 0,5-1 litr wody dziennie, spróbuję wypijać więcej może faktycznie to pomoże.. Badania krwi i moczu ok, mam niedoczynność tarczycy ale leczoną.
7 lutego 2014, 16:15
To zacznij od spożywania wiekszej ilości płynów - powiedzmy 2 litry normalnie; 2,5-3 podczas okresu. Oczywiscie to płyn , a nie przekąska , czy zamiennik posiłku.... pamiętaj o tym. Daj znać za jakiś, jestem ciekawy wyników.Woda... hmm no przyznaje bez bicia ja piję mało wody, średnio 0,5-1 litr wody dziennie, spróbuję wypijać więcej może faktycznie to pomoże.. Badania krwi i moczu ok, mam niedoczynność tarczycy ale leczoną.
Postaram się, zobaczymy co z tego wyjdzie :) za jakiś tydzień się odezwę.
7 lutego 2014, 16:19
Oczywiście Havoc ma rację.
Z wodą w organizmie jest tak jak z resztą - mało pijesz, organizm się ustawia na magazynowanie.
Pijesz więcej, ale np ćwiczysz i podaż wody jest wciąż niska - organizm dalej magazynuje.
Pij dużo, przyzwyczai się, że ma płynów pod dostatkiem, przestanie się o to martwić i przestanie odkładać.
Banalnie proste.