Temat: Niebezpieczne hula-hop? (foto) Oceńcie!

Dziewczyny, moja teściowa kupiła hula hop z masażerem. Nie wiem dokładnie ile waży, ale jest dosyć ciężki. Ma metalowe kulki masujące. Taki jest efekt po około 3 dniach kilkuminutowego kręcenia...



Czy to jest bezpieczne? Wyobrażam sobie, że niektóre narządy wewnętrzne mogą wyglądać podobnie... Na allegro nie znalazłam ani jednego hula hop z takimi kulkami jak to, którym kręciłam. Wszystkie mają te masażery lżejsze, powietrzne, gumowe, plastikowe...

Czy dziewczyny, które kręciły takimi hula hopami miały podobne sińce do moich? Podzielcie się opinią, bo napaliłam się nieźle na kręcenie, a efekt może być groźny dla zdrowia. Smaruję to maścią przeciwzakrzepową i mam nadzieję, że nic się nie wydarzy...

GloriaM napisał(a):

Tez tak mialam.. Nie ma sie co stresowac, skora reaguje na niechciane uderzenia.. Jak zauwazylam siniaki to dalam sobie spokoj z hula hop na 4 dni i pozniej po 3-4min przez tydzien, jak siniaki zaczely znikac to krecilam coraz dluzej, moje max to 15-20min, siniakow od tej pory ani sladu. 

Mam taki  sam model siniaki znikna po kilku dniach

dramat! wyrzuć to w cholerę! ja kupiłam zwykłe za 20 zł w sklepie z zabawkami i jestem bardzo zadowolona.
ja miałam takie sińce po hula ale bez wypustek ;)

po prostu za długo kręciłaś. Najpierw co drugi dzień powinno sie max 5 min i zwiększać, aż skóra sie przyzwyczai.
normalne, jeszcze jak ma sie tendencje do sinikow... po jakims czasie skora sie uodporni i nie beda sie robily
Ja mam sportowe hula hop bez masażera, a i tak w pierwsze dni kręcenia nabawiałam się siniaków: wydaje mi się, że to nawet nie kwestia przyzwyczajenia skóry, a wypracowania odpowiedniej techniki. Przy poprawnym używaniu koła nie uderzamy w nie, tylko delikatnie pozwalamy przejeżdżać po ciele. Nie spada też tak często i nie obija się o kości biodrowe, gdzie zwykle robią się siniaki. Odstawić do czasu zaniknięcia siniaków, potem zaczynać od krótszych treningów, żeby nie doprowadzać się do TAKIEGO stanu i dawać dalej. Najpewniej ten kłopot przestanie się pojawiać.
Pasek wagi
No tak, miałam podobne za pierwszym razem, ze 2 lata temu, albo i dawniej. Potem nigdy to się nie powtórzyło, a kręcę regularnie.
Nic w tym niebezpiecznego.
Te siniaki biorą się moim zdaniem z tego, że kilka pierwszych razy kręci się nieudolnie, obijając kołem kości itd, potem to się praktycznie nie zdarza.

Hula hop mam bardzo duże, z 2 rzędami plastikowych wypustek.
Pasek wagi
Ja mam z plastikami i również miałam bardzo bardzo mocne siniaki, rozlane po całym boku jednym i drugim, ale do takiego stanu mnie to nie doprowadziło ;o To chyba jednak dość niebezpieczne.
Pasek wagi
Ja polecam sportowe hula hop, fajne jest z Pro Fitness 104 cm i 1,36 kg, pokryte pianką. Siniaki są ale bardzo niewielkie a kręcę 5x w tygodniu po 30-40 minut.
też mialam podobne .. w sensie takie duze.Powod .. bylam uparta i zbyt dlugo krecilam.
Niektórzy tak mają na początku. Wprawisz się i przejdzie:D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.