Temat: Niebezpieczne hula-hop? (foto) Oceńcie!

Dziewczyny, moja teściowa kupiła hula hop z masażerem. Nie wiem dokładnie ile waży, ale jest dosyć ciężki. Ma metalowe kulki masujące. Taki jest efekt po około 3 dniach kilkuminutowego kręcenia...



Czy to jest bezpieczne? Wyobrażam sobie, że niektóre narządy wewnętrzne mogą wyglądać podobnie... Na allegro nie znalazłam ani jednego hula hop z takimi kulkami jak to, którym kręciłam. Wszystkie mają te masażery lżejsze, powietrzne, gumowe, plastikowe...

Czy dziewczyny, które kręciły takimi hula hopami miały podobne sińce do moich? Podzielcie się opinią, bo napaliłam się nieźle na kręcenie, a efekt może być groźny dla zdrowia. Smaruję to maścią przeciwzakrzepową i mam nadzieję, że nic się nie wydarzy...

YunShi napisał(a):

zrób przerwę, aż siniaki znikną i dopiero potem zacznij powoli kręcić - czyli max 5 minut na początek. Ja mam  super ciężkie hula hop z podwójnymi masażerami, jak na foto co załączę, waży 1,6kg i nigdy nie miałam takich siniaków, nie kręcę do takiego momentu. Po paru dniach bolą boczki, ale bez efektów na skórze tego typu.

o, mam identyczne
Pasek wagi
pełno moich kolezanek tak miało, ja miałam troche mniejsze. to nornmalne na poczatku. jakie narzady wewnetrzne? co ty sobie wkrecasz? im nic sie nie dzieje..
Pasek wagi
Miałam identyczne, albo nawet większe i nic mi się nie stało... Teraz ciało się przyzwyczaiło i nawet jeśli robię sobie dłuższą przerwę od hulania nie mam nawet jednego małego siniaka.
Po prostu masz wrażliwe ciało, moja koleżanka, która zaczęła razem ze mną kręcić np. nie miała żadnego śladu, a ja wyglądałam jak by mnie ktoś regularnie maltretował :/
spokojnie. ja tez miałam krwiaki jak zaczynałam krecic :)
OMG! To jest samookaleczenie ;/ Zawsze będę to powtarzać bieganie jest najlepsze na wszystko! To najbardziej naturalna forma aktywności. Ludzie dajcie sobie spokój ze steperami i hulahopami.
Strasznie to wyglada... ja jak zaczynalam krecic na moim HH (z plastikowymi wypustkami) to mialam siniaka tylko na biodrze, czyli tylko obita kosc... ale na brzuchu? to pierwszy raz sie spotykam.
Jak dla mnie hula-hop to tylko strata czasu..CHcesz schudnąć - spoć się przy porządnych ćwiczeniach, używaj ciężarów i zdrowo jedz.
Samokaleczenie dla ładnej talii??...ja podziękuję za taką fioletowo-czerwoną talię.....
Pasek wagi
Jak dla mnie hula-hop to tylko strata czasu..CHcesz schudnąć - spoć się przy porządnych ćwiczeniach, używaj ciężarów i zdrowo jedz.
Samokaleczenie dla ładnej talii??...ja podziękuję za taką fioletowo-czerwoną talię.....
Pasek wagi

Raita napisał(a):

Jak dla mnie hula-hop to tylko strata czasu..CHcesz schudnąć - spoć się przy porządnych ćwiczeniach, używaj ciężarów i zdrowo jedz.Samokaleczenie dla ładnej talii??...ja podziękuję za taką fioletowo-czerwoną talię.....

.... nie jest zadna strata czasu, poza tym nie widze przeszkody by to polaczyc? Samookaleczenie? nie rozsmieszaj mnie. tak samo mozna by powiedziec, ze sie samookalecza cwiczeniami bo potem wszystko boli.. Po prostu trzeba sie do wszystkiego przyzwyczaic. Najpierw trzeba krecic w bluzie a potem spokojnie mozna nawet na gołe ciało bez zadnych siniakow. To tez jest forma aktywnosci fizycznej i naprawde widac rezultaty w tali. A ciezary chyba nie bardzo na nia pomagaja.. 

Pasek wagi
Jakkolwiek by to dziwnie zabrzmiało to wszystko jest w porządku :D Ja wyglądałam prawie identycznie kiedy zaczęłam swoją przygodę z hula-hopem. Musisz po prostu odczekać kilka dni aż te siniaki się zmniejszą i następnym razem kręcić w grubej bluzie :) Moje początki były straszne... Myślałam, że tego po prostu nie da się używać. Obwijałam się szalikiem i jeszcze na to bluza :P A teraz? kręcę na gołe ciało i zamiast bólu czuję przyjemny masaż :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.