- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2013, 20:25
Edytowany przez zonaswojegomeza 11 kwietnia 2013, 19:29
27 kwietnia 2016, 10:56
nie wiedziałam:-( ale ja i tak muszę mieć na papierze bo tak bardziej rozumiem co czytam;-)
27 kwietnia 2016, 20:00
7 godzina :-) i 3 dni pod rząd i jestem dumna z siebie;-) ćwiczę bo czuję że dam radę więc jest lepiej :-) i postanowiłam dołączyć już po jakiś zestaw na rozciąganie nóg bo z tym to u mnie kiepsko:-( znalazłam zestaw dzięki któremu można dojść do szpagatu tureckiego :-) ważne tylko żeby mięśnie były rozgrzane więc myślę że po callan będą super :-)
27 kwietnia 2016, 20:20
Mnie "bolą" plecy po rozciąganiu nóg na siedząco (nogi w rozkroku, lewa, prawa a potem jak nogi są razem) - są spięte. Ale kolejne ćwiczenie na rozciąganie kręgosłupa to niweluje. Ogólnie te ćwiczenia świetnie działają na moje plecy, nic mnie nie boli i potrafie je "naciągać" mimowolnie w ciągu dnia. Kolejne co zauważyłam to ramiona. Wiem, że chanach77 wspominała, że wg. niej ćwiczenia na ramiona są za słabe, choć ja nie tylko czuje ale i widzę zmiany, ale też przykładam się do ich rozciągania. Zmiana również w barkach. Mam wrażenie, że cellulit i pośladki się zmieniają bo inaczej wyglądają w spodniach. Mam 2 pary na których wyraznie oddzielały sie linie z materiału pod pośladkami ze względu na to, że nie mam prostych nóg tylko właśnie wybrzuszenie na udach pod - i są one mniej widoczne, powoli się wygładzają. Ale jeszcze do ideału długa droga ;) taką mam tendencję i muszę walczyć z tym bo cellulit mnie chyba kocha ;) Ogóle samopoczucie na plus i ciało bardziej się wygina. Głowa coraz niżej przy skłonach - więc to całe rozciąganie nie idzie na marne ;) a jaka satysfakcja !Pozdrawiam po 14 godzinie ;)
27 kwietnia 2016, 22:25
to gratulacje kochana :-) dajesz motywację :-) ja po rozciąganiu nóg mam problem żeby je złączyć i muszę je najpierw zgiac bo nie ma opcji żebym je zsunęła... ale fakt że jest różnica po tych 7 godzinach jeśli chodzi o kwestię kolana - głowa;-) oby tak dalej, pomału, ale do przodu :-) a ja w końcu nie czuję się jak po walcu;-) uda bolą ale nie na tyle żebym nie mogła ćwiczyć :-) jutro przetestuje zestaw na szpagat i napiszę jak wrażenia :-)
28 kwietnia 2016, 14:37
jak wpisałam hasło to mi takie cuda wyskoczyły
to ostatnie ćwiczenie jest w super callanetics, dodałam sobie jakiś czas temu je do zestawu, ale daleko mi jeszcze do takiego rozciągnięcia
Edytowany przez chanach77 28 kwietnia 2016, 14:53
28 kwietnia 2016, 14:44
Szukałam jeszcze wczoraj i znalazłam fajny filmik na yt, no może oprócz ćwiczenia z drabinka bo to hardcore jak dla mnie :-) wpiszcie sobie na yt szpagat dla początkujących i tam jest filmik z babka o nazwisku bigos :-) obejrzałam go na szybko i ćwiczenia fajne i zamierzam dziś spróbować :-) no może bez tej drabinki;-) co prawda mam piętrowe łóżko ale nogi tak wysoko to raczej nie dam ;-) ale myślę że gdyby tak je dołączyć to może przy callan pójdzie łatwiej przy rozciąganiu :-)
28 kwietnia 2016, 14:46
chanach ten filmik chyba trochę mniej skomplikowany jest;-) poza tym babka fajnie tłumaczy o co chodzi i jak powinny wyglądać ćwiczenia :-)