- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2013, 20:25
Edytowany przez zonaswojegomeza 11 kwietnia 2013, 19:29
7 kwietnia 2016, 16:44
a co możesz powiedzieć o swoich wcześniejszych efektach? zadowolona byłaś? ;)
7 kwietnia 2016, 16:48
Ja po 10 godzinach rok temu byłam zadowolona schudłam co prawda jakieś 5 kilo a wyglądało jakbym z 10 zrzuciła nikt nie mógł uwierzyć że tak mało poleciało teraz też walczę ale mam nadzieję że nie odpuszczę po 10 godzinach tylko będę już ćwiczyć znacznie dłużej :)
7 kwietnia 2016, 16:53
wow :) te ćwiczenia są takie niepozorne, bo niby "rozciąganie" aż się nie chce wierzyć, że tak zmieniają sylwetkę :). ! 10h a 5 kg to sporo! Gdzie po kilku treningach masz taki spadek ! :) u mnie waga pewnie nie drgnie, albo odrobinę - ale przecież nie na tym mi tak naprawdę zależy (bikini jest w drodze, jak będzie ładnie wyglądać nawet po 20 godzinach to będzie sukces). u mnie cellulit jest ogromnym problemem, mimo aktywnego trybu życia wygląda paskudnie, i co gorsza nic go nie rusza ! :)
7 kwietnia 2016, 17:41
wow :) te ćwiczenia są takie niepozorne, bo niby "rozciąganie" aż się nie chce wierzyć, że tak zmieniają sylwetkę :). ! 10h a 5 kg to sporo! Gdzie po kilku treningach masz taki spadek ! :) u mnie waga pewnie nie drgnie, albo odrobinę - ale przecież nie na tym mi tak naprawdę zależy (bikini jest w drodze, jak będzie ładnie wyglądać nawet po 20 godzinach to będzie sukces). u mnie cellulit jest ogromnym problemem, mimo aktywnego trybu życia wygląda paskudnie, i co gorsza nic go nie rusza ! :)
"Nie nie jestem na diecie żadnej oprócz MŻ + ćwiczenia teraz mam niby 1500 kcal ale to raczej mało przy ćwiczeniach 4-5 razy w tygodniu po godzinie" To wpis Pani potfforzasta z lutego. Na takim deficycie nawet przy spacerku byś schudła. Żadna z was chyba nawet nie przeczytała tego, co wkleił Havock. Chudnie się dietą, a nie callanem. Wasza argumentacja jest taka - ćwiczę z callanem, jem o 1000 kcal mniej niż powinnam. Schudłam dzięki callanowi. Jest świetny!
Poważnie ?
Ćwiczyłam to chyba dłużej niż wy wszystkie razem. Strata czasu. To stretching,chyba że ktos dopiero wylazł z wyra to może być wyzwaniem nawet 5 min.
Edytowany przez Kalafoniaa 7 kwietnia 2016, 17:49
7 kwietnia 2016, 19:54
wow :) te ćwiczenia są takie niepozorne, bo niby "rozciąganie" aż się nie chce wierzyć, że tak zmieniają sylwetkę :). ! 10h a 5 kg to sporo! Gdzie po kilku treningach masz taki spadek ! :) u mnie waga pewnie nie drgnie, albo odrobinę - ale przecież nie na tym mi tak naprawdę zależy (bikini jest w drodze, jak będzie ładnie wyglądać nawet po 20 godzinach to będzie sukces). u mnie cellulit jest ogromnym problemem, mimo aktywnego trybu życia wygląda paskudnie, i co gorsza nic go nie rusza ! :)
Te 5 kilo to nie callanetics do tego ćwiczyłam z mel b i skakanka. Callanetics wyszuka zmniejsza cellulit (tez ładnie było widać już jak się zmniejszal) no ja polecam sama też zaczęłam od nowa
7 kwietnia 2016, 20:05
"Nie nie jestem na diecie żadnej oprócz MŻ + ćwiczenia teraz mam niby 1500 kcal ale to raczej mało przy ćwiczeniach 4-5 razy w tygodniu po godzinie" To wpis Pani potfforzasta z lutego. Na takim deficycie nawet przy spacerku byś schudła. Żadna z was chyba nawet nie przeczytała tego, co wkleił Havock. Chudnie się dietą, a nie callanem. Wasza argumentacja jest taka - ćwiczę z callanem, jem o 1000 kcal mniej niż powinnam. Schudłam dzięki callanowi. Jest świetny!Poważnie ?Ćwiczyłam to chyba dłużej niż wy wszystkie razem. Strata czasu. To stretching,chyba że ktos dopiero wylazł z wyra to może być wyzwaniem nawet 5 min.wow :) te ćwiczenia są takie niepozorne, bo niby "rozciąganie" aż się nie chce wierzyć, że tak zmieniają sylwetkę :). ! 10h a 5 kg to sporo! Gdzie po kilku treningach masz taki spadek ! :) u mnie waga pewnie nie drgnie, albo odrobinę - ale przecież nie na tym mi tak naprawdę zależy (bikini jest w drodze, jak będzie ładnie wyglądać nawet po 20 godzinach to będzie sukces). u mnie cellulit jest ogromnym problemem, mimo aktywnego trybu życia wygląda paskudnie, i co gorsza nic go nie rusza ! :)
Ale ja nie mówię że schudłam dzięki callanetics tylkoze mi wyszczuplilo. Możei post wwcześniejzźlessięwwyraziłam a raczejnie dopialam ale myslalam ze jednak kilka stron wcześniej byłoczytane. A ddietę1500 kcal mam od lekarza wiec raczej nie będę słuchać Ciebie.
Co do Havocka to czytałam jego wpis ale dla niego bez sensu jest każdec ćwiczenie oprócz tego co on ćwiczy i co na niego działa. A po pierwsze jest różnica płci i na każdego działa coś innego, wiec nie przekreślalabym wszystkich ćwiczeń tylko dlatego ze na niego nie działają. Z resztą na 1 stronie ssą zdjęcia można sobie porównać. No i nie wylazlam dopiero z wyra ( to tak dla informacji)
7 kwietnia 2016, 20:20
Ale mi na chudnięciu nie zależy. Cały czas pracuje nad sylwetką. I (uwaga!) nawet jak robiłam dywanówki, nawet jak ćwiczyłam z obiciążeniem mój problem się nie rozwiązał. Rozciągania nigdy nie próbowałam i dziwiłam się, że rozciąganie może w jakiś sposób ukształtować moje ciało. Ale teraz nie wątpię, bo się zmienia ;) Ale z ostatecznym rozrachunkiem jeszcze poczekam ;) Wtedy będziemy oceniać. Rozumiem, że "idealnym" treningiem tego Pana jest trening siłowy, ja też uznaje jego duże zalety. Ale to też zależy od tego jaką mamy sylwetkę i co chcemy osiągnąć. Nie oceniajmy na wyrost ... tym bardziej jeśli tyle osób odniosło jakieś efekty, nawet najmniejsze. To tak jakby krytykować bebeczki kręcące kardio za to nie robią siłowego, albo robiących siłowe, że omijają kardio ....
7 kwietnia 2016, 20:33
Każdy robi to co dla niego lepsze. Ja ćwiczyłam pomagało i ćwiczyć będę czy komuś pasują te ćwiczenia czy nie
8 kwietnia 2016, 07:47
Ale ja nie mówię że schudłam dzięki callanetics tylkoze mi wyszczuplilo. Możei post wwcześniejzźlessięwwyraziłam a raczejnie dopialam ale myslalam ze jednak kilka stron wcześniej byłoczytane. A ddietę1500 kcal mam od lekarza wiec raczej nie będę słuchać Ciebie. Co do Havocka to czytałam jego wpis ale dla niego bez sensu jest każdec ćwiczenie oprócz tego co on ćwiczy i co na niego działa. A po pierwsze jest różnica płci i na każdego działa coś innego, wiec nie przekreślalabym wszystkich ćwiczeń tylko dlatego ze na niego nie działają. Z resztą na 1 stronie ssą zdjęcia można sobie porównać. No i nie wylazlam dopiero z wyra ( to tak dla informacji)"Nie nie jestem na diecie żadnej oprócz MŻ + ćwiczenia teraz mam niby 1500 kcal ale to raczej mało przy ćwiczeniach 4-5 razy w tygodniu po godzinie" To wpis Pani potfforzasta z lutego. Na takim deficycie nawet przy spacerku byś schudła. Żadna z was chyba nawet nie przeczytała tego, co wkleił Havock. Chudnie się dietą, a nie callanem. Wasza argumentacja jest taka - ćwiczę z callanem, jem o 1000 kcal mniej niż powinnam. Schudłam dzięki callanowi. Jest świetny!Poważnie ?Ćwiczyłam to chyba dłużej niż wy wszystkie razem. Strata czasu. To stretching,chyba że ktos dopiero wylazł z wyra to może być wyzwaniem nawet 5 min.wow :) te ćwiczenia są takie niepozorne, bo niby "rozciąganie" aż się nie chce wierzyć, że tak zmieniają sylwetkę :). ! 10h a 5 kg to sporo! Gdzie po kilku treningach masz taki spadek ! :) u mnie waga pewnie nie drgnie, albo odrobinę - ale przecież nie na tym mi tak naprawdę zależy (bikini jest w drodze, jak będzie ładnie wyglądać nawet po 20 godzinach to będzie sukces). u mnie cellulit jest ogromnym problemem, mimo aktywnego trybu życia wygląda paskudnie, i co gorsza nic go nie rusza ! :)
Heh, czyli nie czytalas tego co wkleilem. Nigdzie tez nie napisalem, ze nie dziala na mnie callan. Stretching zawsze dziala:) Zdjecia swiadcza tylko o tym ze ktos schudl. Tylko tyle. A, ze schudl to znaczy ze byl na ujemnym bilansie kcal. Ani silownia, ani basen ani callan nie wplywa magicznie na sadlo. Tak juz jest , ze caly zachyt bierze sie z braku zrozumienia podstawowych zagadnien. Jesli masz efekty po 10 godzinach to gratuluje i nadaje sie to do opisania klinicznego, bo nawet przy zastrzykach z testosteronu i gigantycznych obciazeniach na silowni musialabys poczekac z 2 tyg na zauwazalny efekt, czyli zakladajac ze cwiczysz 5 razy w tyg po godzinie callana to masz lepsze efekty niz goscie cwiczacy po 10 godzin tygodniowo z igłą. Ot schudlas na niskich kalorycznosci menu i katowaniu sie wygibasami z mel i skakanka. Stretching nie ma wplywu na wyglad miesnia, wiec nie ma zastosowania przy "modelowaniu".
Fizjologia czlowieka jest nauką, a nie fantastyką i tego faktu nie da sie przeskoczyc. Obnizanie zaś kalorycznosci i przypisywanie redukcji wagi callanowi czy innego rodzajowi aktywnosci jest manipulacją. Podstawą jest dieta. Cwiczenia moga sluzyc temu, by po uzyskaniu odpowiedniej wagi nie wygladac gorzej niz przed redukcja. Procesuutraty wagi, modelowania tycia, czy podnoszenia progu wydolnosci mozna spokojnie wytlumaczyc naukowo. Zaden z rodzajow treningu nie jest magiczny , kazdy rodzaj aktywnosci jest opisany i wytlumaczony medycznie. Co wiecej wiadomo jaki wywiera ogolny wplywa na uklad nerwowy, miesniowy, hormonalny a ostatnio opisano nawet wplyw na tkanke tluszczową gdyz ta rowniez jest aktywna hormonalnie. Trudno wiec obecnie napisac ze na kazdego dziala cos innego. Owszem istnieja roznice osobnicze, ale pytanie podstawowe - o jakich roznicach osobniczych piszemy. Brak diety , zle dobrana aktywnosc do celu to nie roznice osobnicze :)
Edytowany przez Havock 8 kwietnia 2016, 08:00