- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lutego 2013, 20:25
Edytowany przez zonaswojegomeza 11 kwietnia 2013, 19:29
21 lutego 2015, 13:11
A mnie dopadło chyba wiosenne przesilenie - od paru dni jestem całkiem do niczego. Ani ręką ani nogą nie mam siły ruszyć. I zawsze najwięcej tyję w marcu - włącza mi się jakiś niesamowity ciąg na węglowodany. Ktoś jeszcze tak ma?
21 lutego 2015, 19:35
Jestem po 1h. puściłam sobie muzykę w tle, bo bym się zanudziła, a ćwiczenia spoko, rozciągające, zobaczę czy też uda mi się pozbyć cellulitu. Śmieszne jest dla mnie to, że prowadząca ćwiczenia mówi o jędrnych pośladkach, gdy sama wgl nie ma dupy hahahha
24 lutego 2015, 20:13
Hello Panie, Kobietki, Dziewczynki, Dziewuszki
Ktoś tu jeszcze ćwiczy, czy wszystkie przysnęłyście w wiosennym zamroczeniu?
24 lutego 2015, 22:02
Ja dawno nie ćwiczyłam Callan... :( Jutro postaram się to nadrobić, o ile lenistwo lub chęć spróbowania jakiegoś nowego zestawu nie weźmie góry... ;D
A jak u Was??
25 lutego 2015, 01:09
Mam siedem godzin cwiczen Callanetics za soba i schudlam 2kg. Na poczatku zrobilam tez sobie zdjecia, ktore powtorze za jakis czas aby sprawdzic czy sa efekty ale juz teraz czuje, ze cialo zaczyna byc jakby bardziej zwarte. Lubie Callanetics, cwiczylam go kiedys w liceum. Polecam oryginalna wersje z Callan :)
25 lutego 2015, 08:42
Ostatnio szukałam gdzie mogę pobrać jakiś film z lektorem i znalazłam http://wrzuter.pl/3268/CALLANETICS-Callan-Pinckney... po kliknięciu trzeba trochę poczekać i wtedy zaczyna się ściągać
25 lutego 2015, 15:55
No wreszcie ktoś się odezwał, bo tylko przeciąg hulał po pustym forum. Trza na Was troszkę huknąć, widzę, żebyście się wzięły do pracy!! Ale wiosna dziś - właśnie zmachana wróciłam z 16 km spaceru, teraz herbatka i spróbuje zmobilizować się do 19 godzinki ćwiczeń. Choć czuję, że lekko nie będzie. Też chcę wygrać z leniem, leniu idź sobie precz!!!
25 lutego 2015, 16:07
Hersylia, normalnie energia Cie rozpiera. Taki spacer, gratki. U mnie Zima za oknem I nic sie nie chce. Ale z drugiej strony wiosna tuz, tuz, lepiej podziwiac paczki na drzewach niz paczka w lustrze ;)
Wczoraj robilam 2 podejscia do cwiczen, po 10 min musialam sie poddac, bo zaladek byl zbyt pelny. Drugim razem odpalialam podstawowa wersje cwiczen ale jak by nie bylo ramiona, brzuch cwiczylam 2 razy. Do tego dolozylam 25 przysiadoow z galonami wody ;)
25 lutego 2015, 18:17
Cokolwiek Czarnula, byle do przodu. Uff dałam radę, choć miałam problem przeciwny, bo mdliło mnie z głodu. Ach...jak mi teraz dobrze, i fizycznie i psychicznie.