Temat: CALLANETICS czyni cuda!! Zdjęcia porównawcze!

zmianę zauważyłam po 3 godzinie, ale to bardziej w samopoczuciu niż wizualnie. Koło godziny 9-10 zmiany stały się widoczne dla otoczenia:) Według mnie najlepszym patentem jest wymiesznie biegu (w moim wykonaniu mego wolnego, choć podobno jest coś takiego jak slow jogging) właśnie z callan, na zmianę - raz jedno raz drugie. Niestety waga z paska jest nieaktualna - brak czasu i stres zrobił swoje, wpadły mega grzechy żywieniowe..... Aktualnie waha się między 70-71 kg, ale powiem Wam, ze jeśli chodzi o wymiary to mam generalnie w obwodach o 15,5 cm mniej niż gdy ważyłam 67-68 (jakoś w maju to było). I to jest w głównej mierze zasługa callan:) Także mogę życzyć i sobie i Wam systematyczności a rezultat gwarantowany:) dzisiaj przymierzam się do 3 godzinki (co jakiś czas liczę na nowo z uwagi na zbyt długawe przerwy:)), zobaczymy kto zwycięży - ja czy mój leń:)

ja juz po 1 godzinie dzis 2

właśnie cm usiekają i to najważniejsze. Też co jakiś czas po dłuższej przerwie liczę od nowa. Jak robię raz w tygodniu to nie liczę wcale, bo to tylko dla podtrzymania ;). Teraz mam za sobą 13h.

ja zrobilma fotki przed i zobacze po miesiacu ale cwicze jeszcze dywanowki na nogi i tylek

dodalam do pamietnika 

Ja to już nawet nie wiem ile godzin z Calan zrobiłam. Zaczynałam w 1991 roku z gazetą. Super wtedy schudłam. Teraz z wiekiem idzie coraz gorzej i zauważyłam, że jak mam jakieś przerwy w ćwiczeniach, to zaraz waga wzrasta.  Ja ćwiczę  z Calan, ale z wyciętym gadaniem, szybko to schodzi i się tak nie nudzi.  Miałam też kiedyś płyty z TBC z panią Zosią Budkiewicz bardzo je lubiłam ćwiczyć, ale padły mi ze starości i nie mogę zdobyć tych ćwiczeń na nowo.

kobitki a mozecie mi powiedziec czy na drugi dzien po callanie tez was tak bardzo wszystkie miesnie bola?? szczegolnie tyl nog :D bo mnie okropnie a dzis dopiero druga godz :D a mam troche do zrzucenia :P poza tym jade na orbim takze jedno i drugie :) callan do modelowania orbi do zrzucania 

to widzę, że podobną strategię obrałyśmy:) wolę bieganie, ale pogoda nie rozpieszcza, więc zostaję orbi:) na samym początku bolały bolały, w ogóle nierozciągnięta byłam, ale spokojnie - to mija:)

też robię wersję bez dodatkowego gadania, szybciutko leci. Mimo to mam problem, żeby się zebrać:) aa i pomijam ostatnie ćwiczenie z tym krzesełkiem, chyba, że wymyślę patent jak je robić, żeby za bardzo stopą nie uciskać nóżki krzesła:) od tego później przy bieganiu odczuwam dyskomfort;/

hehehe to mam kompanke do biegania co prawda na orbim ale to dla mnie lepsze jest :) mnie w callanie to bardzo podobaja sie pierwsze cw i rozgrzewka :) cwicz na miednice omijam szerokim łukiem i pozniej te lezace co sie nogi przeklada w bok a ostatnie z krzeslem to moje najukochansze cwiczenie !!!!!! bo koncowe hihihih :P a ile biegasz na orbim ?? w sensie min ile :)

50-60 min, jakiś serial i jazda:)