Temat: CALLANETICS czyni cuda!! Zdjęcia porównawcze!

A ja powiem Wam, że jak ćwiczę przed okresem cały tydzień dzień w dzień to potem jakoś ten okres przechodzi łagodniej. Callan mówi tam, że jak kobiety ćwiczą to łatwiej  rodzą może i u mnie na okres działa. A w trakcie samego okresu zaczynam ćwiczyć i czego nie daję rady to odpuszczam, czasami zrobię wszystkie brzuszki czasami tylko 100 napięć czasami w ogóle :)

cześć Wam ! jestem tutaj pierwszy raz. zaczęłam przygodę z callaneticsem, 4dni ćwiczeń za mną i mam kilka pytań - otóż bardzo chce mi się po nich jeść w ciągu dnia - ćwiczę z rana i apetyt mam do wieczora. czy któraś z Was też tak ma/miała? najłatwiej byłoby ćwiczyć po prostu na wieczór, ale wtedy z moim dziecka spaniem bywa różnie :). planuję ćwiczyć 30dni pod rząd, takie a'la wyzwanie a potem co drugi dzień, żeby zmotywować się efektami. macie może jakieś rady z własnego doświadczenia, po jakim czasie zauważyłyście większe efekty np. zmniejszenie cellulitu na udach, czy praktykujecie coś jeszcze oprócz callaneticsu itd itp ? będę wdzięczna za odpowiedź :)

Ja jeszcze wrócę do tematu okresu, mnie odkąd ćwiczę Callana to brzuch przestal calkowicie bolec podczas okresu, i w ogole wszystkie nieprzyjemne objawy zbliżającego sie okresu zniknęly, także jak dla mnie to na plus.

81 godzinka zaliczona :)

herbacianaaga powiedz coś więcej o twoich efektach. ja tak jak dariak1987 jestem na początku ćwiczeń z callan. nie jestem w stanie prześledzić całego wątku od początku także nie wiem ile dziewczyn dało tu swoje efekty. 

dariak1987 porobiłaś sobie focie żeby mieć co porównywać ?

dariak- ja wzmozonego apetytu nigdy nie odczuwalam przez te cwiczenia:) nic nie robie poza callanem, cellulit mi sie zmniejszyl, ale zdecydowanie nie jakos super.. jestem po 28 godzinach :)

KOBIETY PISAC TU O EFEKTACH :) RAZ DWA WSZYSTKIE JAK JEDNA KTORE CWICZA CALLANA :) BO JA ZAPRZESTALAM A BYLO 10 H ZALICZONYCH :) TAKZE CHWALIC SIE ILE CO I W JAKIM Czasie

mal100

porobiłam sobie zdjęcia i się pomierzyłam, ale i tak najbardziej polegam na tym co widzę w lustrze :) 

dzisiaj 5ta godzina i odnosiłam wrażenie, że uda lepiej po tych 4ech wyglądały. zmierzyłam się i rzeczywiście po pół cm z każdego zeszło, a uda to moja pięta achillesowa, jako ostatnie zawsze schodziły i cellulit na nich od zawsze mam straszny, o pośladkach nie wspominając, bo to już w ogóle jest przegrana sprawa i się za nią nie biorę, byle te uda na prostą wyprowadzić, bo w przeszłości mi się to już udawało :)

Witam! Postanowiłam do Was dołączyć :) Całego tematu nie przeczytałam więc chciałam się dowiedzieć czy te ćwiczenia nie obciążają kolan? 

A mi się wydaje, że ćwiczenia nawet te na nogi kolan nie obciążają. W części gdzie robi się a'la przysiady stoi się na palcach więc cały ciężar ciała właśnie na nich się opiera. Poza tym, kolana nie są prostopadle do stóp, więc tym bardziej nie ma możliwości żeby je obciążyć ;) Kolana biorą udział w utrzymywaniu ciężaru w momencie gdy środek ciężkości wędruje na pięty- czyli głównie podczas przysiadów, wypadów, wykroków itd. Chociaż jak przysiad jest wykonywany poprawnie technicznie to nie ma problemu później z kolanami :)