Temat: CALLANETICS czyni cuda!! Zdjęcia porównawcze!

Czeeeeeeeść dziewczyny ! ;D Dawno mnie tutaj nie było. Tydzień mam wyciągnięty z życiorysu- byłyśmy z mamuśką na Mazurach ;) Nooo i 1, że troche poszalałam z jedzeniem a 2- zrobiłam tylko 1 trening... Ale za to przebiegłam wtedy prawie 7 km ! Życiowy rekord ! :D Od dzisiaj wróciłam do swojego 'odżywiania' i tęsknym wzrokiem patrzę na gorzką czekoladę, która leży obok mnie. No ale cóż, trzeba się wziąć w garść! :) 

Widzę, że Wam idzie ładnie- oby tak dalej ! Ja nie wiem czy bede mogła ćwiczyć... Byłyśmy z mamą dzisiaj u kręgarza umówić na wizytę mojego tatę- pierwszy wolny termin Pan zaproponował nam na koniec sierpnia :D Wizyty oczywiście prywatne... Mamie udało się wynegocjować wizytę dzisiaj na 21. Oczywiście nie byłaby sobą gdyby nie zaczęła opowiadać o tym, że ja dużo ćwiczę i ostatnio narzekam na ból odcinka lędźwiowego. Pan oglądając mój kręgosłup kazał mi przyjechać dzisiaj z tatą- chyba jest niestety źle. Już jak mi sprawdzał co może być nie tak bolało mnie tak, ze miałam łzy w oczach a powiedział, że to tylko 1/4 tego jak będzie boleć. Naprawde sie boje... Oby tylko nie zakazał mi wszystkich ćwiczeń bo załamie sie kompletnie...

38 h za mną! Jest świetnie i oby tak dalej!

Podawałam ubytki wymiarów jakoś przy 21h ale już się nie mierzę ponieważ widzę rewelacyjne efekty wizualne, aż sama jestem w szoku jak zmieniło się moje ciało!

Także polecam Callanetics wszystkim wam!

Kocham te ćwiczenia, i nie wiem co musiałoby się stać,żebym z nich zrezygnowała:)

herbacianaaga pochwal się efektami, proszę!!!  

U mnie dzisiaj 7 h. Było dziwnie ciężko, ale dałam radę.  Dziewczyny... W sobotę idę na pieszą pielgrzymkę. Czy jeżeli nie będę ćwiczyć 4-5 dni, to godziny mam liczyć od początku? Wysiłek fizyczny będzie- całodniowy marsz... Ale co z Callan? 

Cześć Dziewczyny!

Przyłączam się do Was :) Długo podchodziłam do Callanetics, pobrałam, skasowałam i wczoraj znów pobrałam po zobaczeniu tych pięknych efektów. Za mną pierwsza godzina. Ćwiczyło mi się przyjemnie choć nie zdołałam wykonać wszystkiego, a moje rozciągnięcie jest zerowe. Mam nadzieję, że mój zapał nie będzie znów słomiany i wkrótce zobaczę jakiekolwiek efekty :)

Herbacianaaga- wstaw zdjęcia ! ;)) Jestem taka ciekawa ! :) Ja nigdy nie przekroczyłam 10h bo nie widziałam efektów... Dzisiaj startuję kolejny raz- miałam ponad tygodniową przerwę więc bede liczyć od początku.

loczaa nie poddawaj się tym razem!  Dobrnij chociaż do 30 h, dzięki temu będziesz wiedzieć czy ćwiczenia dają Ci jakieś efekty czy nie. 

U mnie dzisiaj 8 h.  Kocham te ćwiczenia coraz bardziej. 

anel0 chciałabym wytrzymać i tak będzie :) Dziś mam jednak tak okropne zakwasy, że nie mogę się ruszać. Dały się we znaki już w nocy, kiedy próbowałam się nieudolnie przekręcić :D Boli mnie wszystko od ramion do kostek... dziś odpuszczam, ale jutro nie ma przebacz :)

Hej dziewczynki wczoraj za mna pierwsza godzina, w sumie nawet wiecej bo rano zrobiłam 20 min i wymiekłam a wieczorem jak sie zmotywowałam tak od poczatku do końca poszło! ominelam tylko cwiczenia na biodra niewiedziec czemu nie moglam ich wykonac. jestem w szoku to rewelacyjny trening! nigdy nie byłam tak szczesliwa!:) czułam ten ból przy rozciaganiu i myslałam ze rano z łózka nie wstane a tu niespodzianka! nic mnie nie boli!:) rewelacja! dzis zrobie kolejna godzine:) mam głownie problem z boczkami i brzuchem;) ale jesli dodatkowo i celulit sie zredukuje bede zachwycona! kiedy wy zauwazyłyście efekty? ja mam jeszcze 5 kg nadwagi! ale jak poczytałam dzis ksiązke callan rozbudziłam moja nadzieje na wymarzona sylwetke!:)

Witajcie.Trochę Was poczytałam, pozazdrościłam, doteoretyzowałam się - to mi najlepiej wychodzi :) i ruszyłam - 2h zaliczone.Nogami ledwo ruszam.

Jeśli ktoś zna rosyjski - ale nie musi- to podaję kilka namiarów na fajne stronki (jak dla mnie)