Temat: CALLANETICS czyni cuda!! Zdjęcia porównawcze!

ale dzięki nim callan nie był już taki przyjemny :D zmęczyłam się :) i jestem sztywna okropnie, uwsteczniona jakby, to chyba od ciężarków i tych skakańców wszystkich. Wcześniej do ćwiczenia rąk brałam 0,75kg i było ciężko (teraz ćwiczenie z nimi nie ma sensu). Na ręce 2kg na nogi 5kg. Fajnie czuć takie postępy.

Dysiu, ja czuję, że jesteś podatnym callaneticsowym gruntem, przewiduję Ci zejście poniżej 70, może nie tak szybko jak teraz, ale pięknie Ci idzie. Poezja po prostu. Robisz zdjęcia? Fajnie byłoby zobaczyć porównanie.

Kochana pięknie to ujęłaś! :) A wiesz, że chyba potrzebowałam takich słów?:) Bo mam dzisiaj jakiś taki kiepski dzień. Chyba przez to, że nie ćwiczę, jakieś takie wyrzuty sumienia mnie dopadły. Ale wiem też, że muszę odpocząć.
Co do zdjęć to mam jakieś tam chyba jedno z początku. Ale aktualnego nie mam Jak się zbiorę w sobie i zrobię to wstawię :)
Jeśli chodzi natomiast o moją wagę to szczerze mówiąc już teraz widzę po swoim ciele, że te 70, które sobie założyłam to będzie za mało... tzn za mały spadek! Chociaż i tak kiedy do tego dobiję to będę z siebie niezmiernie dumna, ale wiem, że przy takiej wadze nie będę miała wyglądu o jakim marzę... No ale zobaczymy. Na razie oby do 70, a później się zobaczy:)

Dziewczynki, w pamiętniku moje pierwsze zdjęcia porównawcze:) Ostrzegam, żeby nie liczyć na cud, bo jeszcze długa droga przede mną i jestem tego świadoma, spokojnie Wiem, że niektóre z Was zaczynały z lepszym wyglądem niż ja mam w tej chwili

Ja też od paru dni nie ćwiczę, ale chudnę z nerwów. Nie myślałam, ze nadmiar problemów i myślenia plus brak kolacji odchudza. Mam nadzieję, że jutro zakończę stresującą sprawę i wrócę do Calan, bo twierdzę, że to najlepsze ćwiczenia. Szczególnie dla pań w pewnym wieku. 

Dziewczynki nie mam dzisiaj samozaparcie bo @ miałam poćwiczyć ale odpuszczam i... niestety wsuwam ciacho porażka ale u mnie @ tak działa jem wszystko co pod ręką i da się zjeść.

Kobietki moje, myślicie, że wyglądam chociaż trochę lepiej? I że to wszystko jest warte zachodu? Potrzebuję Waszych komentarzy Wszelkich

Dysia oczywiście że lepiej wyglądasz gratuluję :)

Dysia zaprosiłam Cię do znajomych bo też chcę zobaczyć zdjęcia :) Ja w czwartek zaliczyłam 10 h z Callan zdjęcia też zrobiłam ale stoję w różnych - w ogóle różnicy nie widać ;)  Ale może to dlatego, że na pierwszych waże mniej (potrzebowałam przytyć żeby się zmotywować do ćwiczeń i diety)  hahah czyli słabe porównanie następne zrobię po następnych 10 h to wtedy Wam pokażę ;) ale reasumując
 w udach (najszersze miejsce ) - 2 cm
w brzuchu - 3 cm
w tali -2cm.

U mnie wymiary się nie zmniejszają i waga nie spada. Ale... nie rusza mnie to Wcześniej moje ciało było flakiem, wymiary tworzył tłuszcz, teraz zaczynam je ubijać i wymiarami stają się mięśnie. Efekty zauważył nawet mój chłopak! Sam z siebie Co prawda, ćwiczę regularnie od kilku lat i to pewnie też ma znaczenie, a ja zwyczajnie nie chcę chudnąć, a jedynie się ubić, ale serio po callan efekty widać najszybciej

Zostawiłam krótki wpis pod porównaniem zdjęciowym  :) Efekty są, zobacz tylko jak zmienił się kształt Twojej pupy.

Ja dzisiaj tylko callanetics, mała regeneracja dla kręgosłupa, ale od jutra wracam do zabaw z ciężarkami. Gdyby ktoś potrzebował cudownego ćwiczenia na motylki na/pod ramionami to "odkryłam" takowe .