- Dołączył: 2008-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 806
9 lutego 2013, 20:25
Czy jest ktoś tak jak i ja zafascynowany tym cudownym zestawem niestety nieco zapomnianych ćwiczeń??? Nie wierzyłam, że to działa, dopóki nie zaczęłam ćwiczyć.
Jestem na początku przygody z Callanetics, ale efekty już są.
Skóra napięta, cellulit znacznie mniejszy, spodnie z tyłka spadają hehe ;)
ćwiczę co drugi dzień, około 50 minut z filmem:
Callanetics Callan Pinckney 10 Years Younger in 10 Hours
Chętne osoby zapraszam do wspólnej wymiany doświadczeń na temat ćwiczeń i efektów w tym wątku :)
Edit: Książka Callan Pinckney "Callanetics" w PDF do ściągnięcia po zalogowaniu się na pocztę wp.
Adres: callanetics962@wp.pl
Hasło: vitalia1
PS. Dzięki Agnieszka151 za założenie tego maila i udostępnienie książki :)
Pierwsze zdjęcie 30.12.12. (Przed) Drugie zdjęcie dziś 9.2.13 (po 25. godzinach ćwiczeń)
Edytowany przez zonaswojegomeza 11 kwietnia 2013, 19:29
- Dołączył: 2014-01-12
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 288
28 stycznia 2014, 19:32
Heh Liliana200 w sumie dobrze powiedziane
![]()
Ooook.. jeszcze trzy minutki i biorę się do roboty :)
28 stycznia 2014, 20:57
Ja jestem po 3 godzinach jutro kolejna.
- Dołączył: 2014-01-12
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 288
28 stycznia 2014, 20:59
Zrobione! 33 godzina za mną. Do tego boczki z Tiffany. Paradoksalnie pomimo tego, że tak strasznie mi się nie chciało, to dałam z siebie wszystko i czuję każdy mięsień. Dawno już tak nie miałam :)
Dzięki Liliana :)
- Dołączył: 2013-01-31
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 3026
28 stycznia 2014, 21:11
Nie ma za co.
A skopcie mi jutro tyłek jak napiszę, że zamiast callana zrobiłam coś innego.
Muszę zrobić.
- Dołączył: 2014-01-12
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 288
28 stycznia 2014, 21:20
Spoko, masz to jak w banku
- Dołączył: 2014-01-20
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 74
28 stycznia 2014, 22:08
Za mną 9 godzina. Wczoraj musiałam zrobić przerwę, bo córeczka mi się rozchorowała i spędziłam prawie cały dzień i noc na noszeniu jej. Dzisiaj już było lepiej i mogłam urwać sobie godzinkę.
Ademida, myślę, że to bardzo dobry plan. Czytałam, że spalanie kalorii następuje po treningu, a nie w trakcie. Najlepiej więc ćwiczyć wieczorem i bez kolacji iść spać. Organizm sięgnie wtedy po zapasy. Człowiek śpi, a tłuszczyk topnieje
![]()
Powiem Wam, że ja już niektóre ćwiczenia wykonuję prawie że ucinając sobie drzemkę.
![]()
Zwłaszcza rozciągające. Słucham tej muzyki w tle, rozluźniam się i odpływam.....
- Dołączył: 2013-12-01
- Miasto: łódź
- Liczba postów: 66
29 stycznia 2014, 10:55
hej :) za mną 39 godzinka. Jeszcze jedna i zobacze jakie będa efekty.
29 stycznia 2014, 11:23
Co myślicie o dwóch callanetics pod rząd? Robiłam callanetics a później 2 godziny innych ćwiczeń, ale teraz nie mam możliwości robić tych drugich i myślałam by robić dwa callanetics
chodzi mi o to cxy nie zaszkodzi
Edytowany przez mamaCzarka 29 stycznia 2014, 11:33
- Dołączył: 2010-09-01
- Miasto: Bielsk Podlaski
- Liczba postów: 102
29 stycznia 2014, 11:25
Takie niby nic, pomyslalam po pierwszej godzinie. A efekt jest taki, że w nocy się przebudziłam i poczułam - uda, pośladki, łopatki i ramiona = zakwas :D tylko na brzuchu nic, muszę do brzuszków się bardziej przyłożyć :) Tak czy siak zostaję przy callaneticsie przynajmniej na miesiąc, jeśli zobaczę jakieś efekty to dopiero uwierzę mojej mamie że to faktycznie świetne ćwiczenia dla kobiet