Temat: Insanity

Witam wszystkich

Czy znajdzie się ktoś chętny by od poniedziałku 01.10.2012r rozpocząć wspólnie program Insanity?
Ja miesiąc temu przerwałem program. Ćwiczyłem przez 3tygodnie bez 2 dni. Przerwałem ze względu na podróż poślubną. W chwili obecnej mam zamiar wrócić do programu i zrobić go w całości. Moim celem jest zgubienie 7-8kg. w chwili obecnej ważę 88kg.
Podczas pierwszego podejścia straciłem 3kg bez żadnej diety a nawet jedząc więcej. Jedynym suplementem jest BCAA (aminokwasy - na lepszą regenerację organizmu)
Jest ktoś chętny? Szybkie zapisy i do dzieła :))

a jakieś konkretne środki ? 
jakieś problemy? ;p


wrrr, dwa/trzy dni nie robiłam insanity i mnie szlag trafia, wczoraj był rest day, bo mi mięśnie padały, a dziś dowaliłam 100 min les mills combat. Co prawda, chciałam jeszcze max interval sports training, ale ile można dziennie ćwiczyć ._. wolę nie nastawiać organizmu na zbyt duże dawki ćwiczeń, bo pewnie w przyszłości ograniczę. Tak 90-120 min mam optymalne, 30-60 "żre" les mills combat, a reszta zostaje do mojej dyspozycji, ale jakoś nie umiem się nigdy zdecydować, co kiedy ćwiczyć :D
ania moja przedtreningówka z thermo to to klik godz po posiłku, 20 min przed wysiłkiem, jedna porcja
sprawdzone na mnie, działa, moje obwody w oponce mówią same za siebie. Polecił mi dietetyk i taka fitnesska z V Kornelia bodajże tez tego używa i bardzo poleca. Więc facet rzeczywiście wie co mówi. Puszeczka starcza mi na jakieś 2 m-ce
antykatabolik mam ten klik biore przed w trakcie i po ( 250ml wypijam na 3 raty) rzeczywiście mam mniejsze zakwasy i kondycja mięśni lepsza

Dupencja nie ma sie co zmuszać, jak moi Grej naszym celem jest sprawianie przyjemności... pojeździłaś insanity zrobisz jutro
dzisiaj sobie zrobiłam insanity i o wieeele lepiej
Max Interval Sport Trening....zajebiaszczy !!!!! normalnie genialny, kocham go :D
trochę łydki po tańcach rozćwiczyłam
najlepszy ze wszystkich :D
a po jakim czasie ćwiczeń zauważyliście efekty? 
Ja ćwiczę insanity od zeszłego wt. NIE widze efektów. Fakt, mecze sie jak nidy (regularnie biegałam wczesniej 3x/tydz) na pulsometrze widzę mniej spalanych kcal niz w trakcie bieganie*tyle ze bieganie trwalo 1h nieprzerwalnie, a insanity trwa z 45min. i nie jest tak, ze nie daje z siebie wszystkich sil, bo i owszem robie przerwe gdy zaraz umieram i nie mam sily w rekach by robic prawdziwe pompki, wiec robie 'damksie' diete trzymam jak zalezy, nie biore sumpementow. mimo braku efektow, mam zamiar kontynuowac i tak insanity.
Pasek wagi
no właśnie ja też zaczęłam tydzień temu we wtorek i też nie widzę efektów, dlatego szukam wsparcia, bo zaczynam mieć wątpliwości czy będzie coś widać, bo jak nie to się wkurzę :)
ciężko, by po tygodniu były jakieś efekty ;] pozdrawiam, ćwiczę już piąty miesiąc ;p

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.