Temat: Insanity

ja straciłam jak na razie ok 10 cm w oponce
i czuje ze jest smuklejsze, wagowo mało... szczegóły za 2,5 tyg

jak mnie wypadał day off w sr to w nd nie robilam przerwy i od poniedziałku wracało na normalny grafik

Dwa offy nie zaszkodzą. Pod warunkiem, że nie są pod rząd. Ja czasem tak robiłam, jak mi coś wypadało, że nie było mnie w domu.

Wagowo u mnie -2kg, wymiary teoretycznie mało spadły... ciało jędrniejsze, wytrzymałość epicka, po 3 miesiącach z insanity usłyszałam, że sporo schudłam i się mnie pytali, co stosuję, a się nie odchudzałam. Myśleli, że z 7 kg schudłam. Ale ogólnie nawet pomiarów dużo nie robiłam i niezbyt dokładne, po ciuchach bardziej mogę powiedzieć, że schudłam. Może w weekend się pomierzę z ciekawości, bo wczoraj mi się @ skończyła i czekam, aż wszystko wróci do normy. *ale z ciekawości weszłam rano w ciuchach i butach na wagę i było 68,1kg, więc jest dobrze, nawet bardzo :D*

to cieszę się z waszych wyników i zazdroszczę wam wytrwałości;D właśnie na poprawę wytrzymałości też liczę, bo mam przeciętną kondycję, a zawsze chciałam biegać i nigdy mi na to sił nie starczało;)

Ale tutaj cicho

No właśnie, jutro wracam do gry...tzn do normalnego harmonogramu :)

wszyscy ostro ćwiczą :D kiedy w końcu nauczę się robić więcej niż 8 porządnych pompek jednym ciągiem ...

Za mną 4 tygodnie z Insanity:) jak na razie nic nie straciłam.. ani km ani cm..:/ ważę się i mierzę w każdy poniedziałek rano.. zobaczymy jak będzie jutro.. kiepsko to widzę bo jestem przed @:/

agusia wszyscy tak maja i nas to demotywuje ; ) najdziwniejsze jest to ze ja po 4 tyg widzialam poprawe ale tez ani waga ani cm drgnely NIE ROZUMIEM tego . ale wszyscy tu powiedza ci to samo.

nie wszyscy, ja zaraz bede miała -5kg :P

a to sorry kartofelek. ostatni news od ciebie byl ze tylko troche cm spadlo wiec dlatego myslalam ze nadal tak jest : )