- Dołączył: 2012-09-29
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 74
29 września 2012, 02:46
Witam wszystkich
Czy znajdzie się ktoś chętny by od poniedziałku 01.10.2012r rozpocząć wspólnie program Insanity?
Ja miesiąc temu przerwałem program. Ćwiczyłem przez 3tygodnie bez 2 dni. Przerwałem ze względu na podróż poślubną. W chwili obecnej mam zamiar wrócić do programu i zrobić go w całości. Moim celem jest zgubienie 7-8kg. w chwili obecnej ważę 88kg.
Podczas pierwszego podejścia straciłem 3kg bez żadnej diety a nawet jedząc więcej. Jedynym suplementem jest BCAA (aminokwasy - na lepszą regenerację organizmu)
Jest ktoś chętny? Szybkie zapisy i do dzieła :))
- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 615
2 stycznia 2013, 13:51
nooo oponka dla mnie najwazniejsza do zrzucenia :)
2 stycznia 2013, 14:01
70% sukcesu w spalaniu oponki to dieta, niestety. Tłuszcz sie spala równomiernie w całym ciele a nie w 1 miejscu
- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 615
2 stycznia 2013, 14:19
Nie takie niestety aczkolwiek jak zobaczyłam ilośc kcal ile zjadasz to lekko sie przeraziłam, bo moim zdaniem przy tak intensywnym treningu zjadasz zbyt mało.
Ja jestem otwarta na zdrowe i racjonalne żywienie, nie mam problemu z pochłanianiem słodyczy czy jakiś malo zdrowych rzeczy.
2 stycznia 2013, 14:41
Chciało Ci się przeliczać co jem? mało? ja non stop jem, a białka pochłaniam ilości masakryczne.... poza tym waga leci wolno a cm szybko, czyli ok, spada z tłuszczu a nie mm
- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 615
2 stycznia 2013, 14:52
nie musiałam przeliczać w niektórych postach pisałaś, nie mam potrzeby wylliczania komuś ile je, bo interesuje mnie głównie moja osoba a nie ktoś inny, po prostu jak masz pamiętnik to przejrzałam sobie.
Podziwiam za samozaparcie i zyczę dalej takiego podejścia.
2 stycznia 2013, 15:31
nieuważnie czytasz, od jakiegoś 10.12 wprowadziłam dietę low carb... z pomocą dietetyka
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
2 stycznia 2013, 17:09
ja stosuję dietę cud - jem, co chcę, ćwiczę i czekam, aż coś ruszy :D nie umiem wytrwać na diecie. Teraz jedynie trochę bardziej uważam, jem mniej i wybieram produkty pełne białka. No i oczywiście podział: rano węglowodany, na kolację jak najwięcej białka. Akurat kolację jem po Insanity. Może w końcu coś ruszy :P
- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 615
2 stycznia 2013, 20:08
moj fit test wypadł bardzo kiepsko
2 stycznia 2013, 20:10
hahaha tez kiedys bylam na diecie cud, tylko bez cwiczen :D 38. dzien za mna!
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
2 stycznia 2013, 20:24
dziś Max interval plyo i pół cardio power... jakoś nie miałam sił na więcej
![]()
człowiek zmęczony i niewyspany, ech