- Dołączył: 2012-09-29
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 74
29 września 2012, 02:46
Witam wszystkich
Czy znajdzie się ktoś chętny by od poniedziałku 01.10.2012r rozpocząć wspólnie program Insanity?
Ja miesiąc temu przerwałem program. Ćwiczyłem przez 3tygodnie bez 2 dni. Przerwałem ze względu na podróż poślubną. W chwili obecnej mam zamiar wrócić do programu i zrobić go w całości. Moim celem jest zgubienie 7-8kg. w chwili obecnej ważę 88kg.
Podczas pierwszego podejścia straciłem 3kg bez żadnej diety a nawet jedząc więcej. Jedynym suplementem jest BCAA (aminokwasy - na lepszą regenerację organizmu)
Jest ktoś chętny? Szybkie zapisy i do dzieła :))
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
27 listopada 2012, 21:12
Max Cardio Conditioning zrobione ;) ostatnie 10 min szło topornie. Przez dzisiejszy konkurs z fizyki nie mogę się na niczym skoncentrować, ciągle się denerwuję :/
28 listopada 2012, 19:03
Dziewczyna z bloga poleca P90x na "dzień dobry" insanity jest ponoć dla tych co maja jakąś kondycję
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
28 listopada 2012, 21:39
max cardio circurit zrobione.
Za 4 dni koniec :)
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
28 listopada 2012, 22:08
ja nie zrobilam p90x ale chyba bardziej troche jest tez na schudniecie a insanity na miesnie?? nie wiem zbytnio ; ) wiem tylko ze polecam insanity hehe
aleksander juz malutko brakuje teraz to musisz miec super motywacje do cwiczen xDD mam nadzieje ze nas nie opuscisz potem!
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
28 listopada 2012, 22:24
Niby powinnam mieć... ale nie mam, bo ten tydzień paskudny - miałam konkurs z fizyki (ciekawe, czy przeszłam... wątpię, trudny był :( ), dzisiaj recytatorski, jutro mam rozstrzygnięcie (ale przedterminowo wiem, że mam II miejsce - schrzaniłam drugi wiersz, więc się nie dziwię :/ pewnie wygrałam przez pierwszy, bo widziałam, że się wszystkim bardzo podobał i ponoć niektórzy byli zachwyceni... może bym drugiego nie schrzanili, ale jak nigdy przerwano mi recytację, bo zaczęli mi bić brawa, to się zdekoncentrowałam i nie mogłam skupić na drugim x.x), staram się intensywnie ćwiczyć, no, ale.
Nie zamierzam opuszczać ;) nadal zamierzam kontynuować insanity, tyle że teraz połączone z Turbofire. Każdego dnia będę robiła taki trening, na który mam ochotę.
29 listopada 2012, 09:09
aleksander.macedonski napisał(a):
Niby powinnam mieć... ale nie mam, bo ten tydzień paskudny - miałam konkurs z fizyki (ciekawe, czy przeszłam... wątpię, trudny był :( ), dzisiaj recytatorski, jutro mam rozstrzygnięcie (ale przedterminowo wiem, że mam II miejsce - schrzaniłam drugi wiersz, więc się nie dziwię :/ pewnie wygrałam przez pierwszy, bo widziałam, że się wszystkim bardzo podobał i ponoć niektórzy byli zachwyceni... może bym drugiego nie schrzanili, ale jak nigdy przerwano mi recytację, bo zaczęli mi bić brawa, to się zdekoncentrowałam i nie mogłam skupić na drugim x.x), staram się intensywnie ćwiczyć, no, ale. Nie zamierzam opuszczać ;) nadal zamierzam kontynuować insanity, tyle że teraz połączone z Turbofire. Każdego dnia będę robiła taki trening, na który mam ochotę.
trening pX90 trwa od 1 h do 1,5 h są to zwykła ćwiczenia tylko 1 w szybkim tempie 2 z modyfikacjami- poza cardio jest dużo siłówki. W insanity jak jest? długie te treningi wiem że są na wytrzymałość
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
29 listopada 2012, 19:31
W insanity w większości treningów masz trzy serie kilku ćwiczeń (w sumie trwają ok. 12 minut, i potem następuje kolejna część takiej serii, ale innych ćwiczeń), każdą wykonujesz coraz szybciej i intensywniej. W Insanity są przeplatane ćwiczenia lekkie (tak ok. 50-70% tętna maksymalnego) z interwałami (ok. 80-95% tętna maksymalnego), więc jest krótki czas, by się pomęczyć i zaraz masz odpoczynek... serie są przerywane trzydziestoma sekundami odpoczynku, w którym możesz się wytrzeć lub napić wody. Czasem nie zdążysz jeszcze porządnie oddechu złapać, a już masz przećwiczyć kolejną serię ;)
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
29 listopada 2012, 21:35
core cardio and balance zrobione, choć dobrze mi nie szło :/ nie mam jakoś dziś sił na ćwiczenia, zupełnie nie.
- Dołączył: 2012-11-28
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 65
29 listopada 2012, 22:18
Dołączam do wątku :) Zaczęłam Insanity 1,5 tygodnia temu i czuję się fantastycznie! W czasie treningu pot dosłownie ścieka mi po szyi, ale za to czuję, że bardzo poprawia mi się kondycja i lubię to uczucie zmęczenia po ćwiczeniach ;) Od kwietnia do sierpnia ćwiczyłam z Mel B, potem miałam przerwę i od listopada zabrałam się znowu za siebie, tym razem wybrałam Insanity. Trochę się bałam, że straciłam nieco kondycję i nie dam rady, ale przez pierwszy tydzień mięśnie "przypomniały" sobie na co je stać :D W pierwszym tygodniu przy intensywnych ćwiczeniach ciągle kołatało mi serce i musiałam co chwilę przerywać żeby złapać oddech, a drugim tygodniu nic - tylko raz poczułam lekkie szemranie serca i tyle. Teraz moim jedynym zmartwieniem są pompki, bo nie umiem zrobić ani jednej :( Ćwicząc z Mel B totalnie olałam robienie pompek, bo zależało mi na ogólnej poprawie kondycji i schudnięciu, więc męczyłam cardio i trening całego ciała i teraz mam nauczkę :P Kiedy w Insanity są pompki, to ja robię pompki z podparciem żeby jakoś wyćwiczyć te mięśnie i mam wrażenie, że powoli zaczynam czuć efekty. Jak już zrobię jedną męską pompkę to będę szczęśliwa jak nie wiem co :D
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
30 listopada 2012, 00:00
Najpierw możesz zacząć od pompek damskich, później dopiero wziąć się za męskie. Tak będzie prościej.