- Dołączył: 2012-09-29
- Miasto: Płock
- Liczba postów: 74
29 września 2012, 02:46
Witam wszystkich
Czy znajdzie się ktoś chętny by od poniedziałku 01.10.2012r rozpocząć wspólnie program Insanity?
Ja miesiąc temu przerwałem program. Ćwiczyłem przez 3tygodnie bez 2 dni. Przerwałem ze względu na podróż poślubną. W chwili obecnej mam zamiar wrócić do programu i zrobić go w całości. Moim celem jest zgubienie 7-8kg. w chwili obecnej ważę 88kg.
Podczas pierwszego podejścia straciłem 3kg bez żadnej diety a nawet jedząc więcej. Jedynym suplementem jest BCAA (aminokwasy - na lepszą regenerację organizmu)
Jest ktoś chętny? Szybkie zapisy i do dzieła :))
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
25 listopada 2012, 10:56
ja mam mocno umięśniony brzuch i absów nie robię, bo nie chcę stracić talii ;) pewnie recovery jest ważne, ale ja zamiast tego wolę zrobić inny trening. Najbardziej chyba sposobało mi się max interval sports training i max cardio circurit, może i trwają po godzinie, ale się nie nudzę :D
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
25 listopada 2012, 14:57
aleksander ile do tej pory stracilas kg? wiem ze to sa cwiczenia na miesnie nie na kg ale ja potrzebuje jednego i drugiego ;) wiec z ciekawosci pytam
edit: znalazlam fajny blog http://malywielkiswiatewla.wordpress.com/ gratulacje dla tej dziewczyny!!: )
Edytowany przez FuturaYo 25 listopada 2012, 20:30
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
26 listopada 2012, 20:53
Ciężko mi powiedzieć, bo teraz coś puchnę i zdaje mi się, że przed okresem jestem :/ Ja na mięśnie nie narzekam, mam sporo, jedynie o nie dbam, jeszcze myślę nad rzeźbą pleców ;)
Fakt, dziewczyna niesamowita, ja sama też myślę, czy właśnie nie założę bloga i nie będę opisywać programów beachbody :) insanity już kończę, to niby ten raport końcowy mogłabym zdać.
max interval plyo zrobione
Edytowany przez aleksander.macedonski 26 listopada 2012, 20:54
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
27 listopada 2012, 00:59
ja dzisiaj na drugim fit tescie tak chcialam dobrze wypasc ze skonczylam tak ze nei wiedzialam czy zwymiotuje czy zemdleje ....... :S :p a myslalam ze tylko fit tescik dzis wiec moze cos doloze jeszcze ; ) juz zapomnialam poprzedniego w jakim stanie skonczylam
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
27 listopada 2012, 16:30
ja tak padnięta byłam na fit teście na początku II miesiąca. Tydzień temu w poniedziałek też powinnam robić fit test, ale przyznam - nie chciało mi się ;P zrobię tylko w niedzielę tą i stwierdzę uroczyście, że skończyłam insanity ^^
- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 291
27 listopada 2012, 18:39
aleksander.macedonski napisał(a):
ja tak padnięta byłam na fit teście na początku II miesiąca. Tydzień temu w poniedziałek też powinnam robić fit test, ale przyznam - nie chciało mi się ;P zrobię tylko w niedzielę tą i stwierdzę uroczyście, że skończyłam insanity ^^
Już niedługo kończysz Insanity, powiedz, są fajne efekty? Bo zastanawiam się czy zacząć jednak Insanity, ale waham się między innymi programami też
- Dołączył: 2012-10-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1167
27 listopada 2012, 20:08
Insanity to trening przede wszystkim na mięśnie i kondycję, więc jeśli liczysz na szybkie schudnięcie, to możesz nie zaczynać. Przez pierwszy miesiąc można się w końcu ponudzić, w drugim dopiero jest fajnie. I polecam dodatkowo robić Max interval sports training w drugim miesiącu, daje kopa.
Efekty: po ciuchach widzę, że schudłam, wagowo jakieś 2 kg mi spadło, w obwodach troszkę poleciało. Lepiej widać mięśnie, mam więcej siły, mogę już bez problemu dość długo biegać bądź np. grać 20-30 minut w hokeja bez przerwy.
Nie stosowałam diety redukcyjnej, nie odmawiam sobie jedzenia.
- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 291
27 listopada 2012, 20:24
aleksander.macedonski napisał(a):
Insanity to trening przede wszystkim na mięśnie i kondycję, więc jeśli liczysz na szybkie schudnięcie, to możesz nie zaczynać. Przez pierwszy miesiąc można się w końcu ponudzić, w drugim dopiero jest fajnie. I polecam dodatkowo robić Max interval sports training w drugim miesiącu, daje kopa.Efekty: po ciuchach widzę, że schudłam, wagowo jakieś 2 kg mi spadło, w obwodach troszkę poleciało. Lepiej widać mięśnie, mam więcej siły, mogę już bez problemu dość długo biegać bądź np. grać 20-30 minut w hokeja bez przerwy. Nie stosowałam diety redukcyjnej, nie odmawiam sobie jedzenia.
Dzięki za odpowiedź
![]()
Nie chcę chudnąć, chcę już utrzymywać wagę i wyrzeźbić ciało no i wyrobić kondycję
27 listopada 2012, 20:25
ja polece z tym po px90 tak, że sledze namiętnie ten wątek
- Dołączył: 2012-10-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 291
27 listopada 2012, 20:28
jagoa napisał(a):
ja polece z tym po px90 tak, że sledze namiętnie ten wątek
Co jest cięższe, wiecie? PX90 czy Insanity?