Temat: Insanity

Witam wszystkich

Czy znajdzie się ktoś chętny by od poniedziałku 01.10.2012r rozpocząć wspólnie program Insanity?
Ja miesiąc temu przerwałem program. Ćwiczyłem przez 3tygodnie bez 2 dni. Przerwałem ze względu na podróż poślubną. W chwili obecnej mam zamiar wrócić do programu i zrobić go w całości. Moim celem jest zgubienie 7-8kg. w chwili obecnej ważę 88kg.
Podczas pierwszego podejścia straciłem 3kg bez żadnej diety a nawet jedząc więcej. Jedynym suplementem jest BCAA (aminokwasy - na lepszą regenerację organizmu)
Jest ktoś chętny? Szybkie zapisy i do dzieła :))

max cardio circurit zaliczone ;)
trochę już padałam, pewnie ze zmęczenia (ano... spałam 3h)
jutro zawody z unihokeja, ech
max interval plyo zaliczone

padam :x
Cześć wszystkim

Od jakiegoś czasu obserwuję ten wątek i podziwiam i zazdroszczę. Stwierdziłam ostatnio, że MelB, 8minutówki, pompki, bieganie i inne tego typu ćwiczenia mi nie wystarczą, i zaczęłam czytać o Insanity, P90X i ZWOW. Zrobiłam w domu jedno Insanity i bardzo mi się spodobało Ale niestety, 5 dni w tygodniu jestem w wynajmowanym mieszkaniu, i mam taką cienką podłogę w budynku, że mam wrażenie, że się zarwie przy najmniejszym podskoku Robię więc tu tylko ćwiczenia 'statyczne'. W domu mam też drążek w drzwiach i ciężarki, sztangę brata i inne takie rzeczy, więc w domku mogę poskakać, pojęczeć i wypocić się, ale nie dam chyba rady ćwiczyć Insanity w tygodniu Bardzo żałuję, ale może chociaż te weekendy coś dadzą... A w tygodniu te bardziej lajtowe ćwiczenia

A Wy się trzymajcie, powodzenia!
a ja 3 dni nie cwiczylam :/// w sobote kurs z pracy w niedziele sprzatanie pranie prasowanie calutki dzien i chcialam zaczac cwiczyc ale padlam i wczoraj calutki dzien poza domem i jak wrocilam to od razu do wyrka ... 
no ale wracam na dobra droge juz :)))) juz az mi sie zatesknilo do wypocenia wszystkiego ; ) 

tequila inne cwiczenia tez sa dobre ale jesli chcesz insanity to mzoe w skarpetkach rob ;)

FuturaYo" tequila inne cwiczenia tez sa dobre ale jesli chcesz insanity to mzoe w skarpetkach rob ;)



Wiesz co, samo uderzanie o podłogę dudni jak nie wiem co
tequila no to trudno wyciskaj z siebie poty w weekendy w takim razie:)

ja dzis drugi tydzien dopiero ale bylam bliska zalamania ze nie dam rady.....ale na szczescie podnioslam sie i skonczylam w miare.(to moja nowa niepoddajaca sie "ja"..... milo mi ja poznac;) )
Dzisiaj powinno być max recovery

Ale nie lubię, więc zrobiłam cardio power & re...coś tam :) Ech, a już mnie tak bolał kark przez cały dzień, że myślałam, iż sobie odpuszczę ;x ale nie można się poddawać!
ok moje tez zrobione ale ... level 1 drills .. ? serio ? ktos to robi?! nei chce nawet myslec jaki bedzie level 2 ...  :p


level 2 drills jeszcze łatwy... zrób level 3 drills, to jest masakra ._.


poprzestawiało mi się wczoraj w głowie i tak naprawdę max recovery powinnam mieć dzisiaj O.o trudno, będę dzisiaj odrabiać wczoraj, taka 'zmiana dni' ;P
max cardio con...coś tam,  zrobione

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.