Temat: Rada od zawodowca ale czy to prawda

Jakiś czas temu na Vitali była dziewczyna, której odchudzanie nadzorował dietetyk.Wszystkimi wskazówkami ,które uzyskała dzieliła się w swoim pamiętniku.Jedną z nich była kolejność ćwiczeń.Według tego Pana powinno wyglądać ,to tak :
1.rozgrzewka -5 min
2.cardio - więcej niż 30  min
3.ćwiczenia siłowe - minimum 30 min
4. znowu cardio - około 20 min 
5.rozciąganie 5 minut
Ja zawsze ćwiczyłam najpierw ćwiczenia modelujące/siłowe ,a później cardio.Czy ktoś z Was spotkał się z takim rozkładem i czy według Was jest on prawidłowy?
Ja też na siłowni z trenerem zawsze miałam rozgrzewkę na orbitreku 20min później ćwiczenia siłowe -modelujące i na koniec 25 min bieżnia , rowerek lub orbitrek i rozciąganie. Tak powinien wyglądać prawidłowy trening. Nie wiem jak można robić ćwiczenia bez żadnej rozgrzewki...to szkodzi na stawy i mięśnie są jeszcze nie rozgrzane.
sama tak trenuję trzy razy w tygodniu , wtedy gdy mam siłownię
a pozostałe dni lekkie cardio :] ale również z rozgrzewką i rozciąganiem
i na rozciąganiu nie oszczędzam
Przed cwiczeniami silowymi powinna byc rozgrzewka, dlatego ten rozklad cwiczen jest ok.
przed cardio nie robię  żadnej rozgrzewki , samo cardio to rozgrzewa , przed siłowymi owszem , rozgrzewa wskazana
Pasek wagi

pavulon napisał(a):

przed cardio nie robię  żadnej rozgrzewki , samo cardio to rozgrzewa , przed siłowymi owszem , rozgrzewa wskazana


ja zawsze pierwszy km traktuję jako rozgrzewkę, macham łapkami, skipuję i bardziej truchtam jak biegam :) potem wpadam w moje tempo i rytm i to już jest trening cardio :)

tak więc rozgrzewka, cardio a potem siłownia i robię np MC
Nigdy w życiu nikomu bym takiego czegoś nie polecił. Robienie ćwiczeń cardio przed siłowymi powoduje, że robiąc siłowe po jakimś czasie najprawdopodobniej zaczniemy wykorzystywać białko mięśni jako źródło energii.
Tu masz ogólnie rację, ale w szczególe pojawiają się pewne niejasności
 
Trening cardio traktowany jako wstęp do ćwiczeń siłowych to rozbieg a nie trening sam w sobie. Biegnąc lajtowym tempem średnio ok 6min na km to w 20 minut spalam nie więcej jak 120-130 kcal ( wskazania z pulsometru - mojego, nie maszynowego).  To nie jest wyczerpujące 20 minut tylko rozbieg. Wioślarz na 3km ( 20 minut) pokazuje mi jakieś 90-100 kcal spalone. To co to za wysiłek, skoro z podstawowej przemiany materii wychodzi, że w tym czasie i tak spaliłam 20kcal (1500/24/3)?

Trening siłowy kobiet a mężczyzn to również dwie różne sprawy i znowu: mimo że ćwiczę intensywnie przez ok 40 minut (nawet ze sztangą) trening typu FBW nie "spalę" więcej ( to znowu wskazanie pulsometru) niż 200-250 kcal. 

Zapasu glikogenu mamy jednak znacznie więcej :)
Dlatego po siłowym cardio robię już znacznie intensywniejsze :) A potem odpowiedni posiłek i gitara :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.