Temat: jakie ćwiczenia po latach tycia i przy zerowej kondycji?

popieram koleżankę wyżej !
zacznij od spacerów, szybkich marszów to tag na rozgrzewkę :)
możesz też tańczyć przy muzyce :D zrób sobie listę piosenki szybkie na przemian z wolnymi.
potem stopniowo wprowadź inne ćwiczenia.

Kolejnym krokiem może być tez rower :) zacznij na prostym terenie, najlepiej takie przejażdżki po parku itd

zerknij na ćwiczenia z tej serii

moze pilates...? ;)

Spacery, basen... 

nie nie pilates odpada, nie chcę chodzić do żadnego klubu póki co.

rowerek też odpada, bo nawet go nie mam, ale spacery to najprostszy i chyba najlepszy pomysł, bo wstyd się przyznać, ale ja nawet na spacery nie chodzę...

anikah fajne te ćwiczena, dla początkującego grubasa to akurat, ale nikt nie może zobaczyć hehe

a czy jest jakiś sport który kiedyś uprawiałaś i lubiłaś?

Pilates możesz ćwiczyć w domu. Jeśli masz kłopoty z kolanami to właśnie pilates polecam i jogę. Poza tym basen i rolki, które dużo mniej obciążają kolana niż bieganie.  Ktoś wspominał o tańcu - większość to masakra dla kolan. Możesz jeszcze spróbować nordic walking.

z różnych względów np. finanse i warunki jakie są w klubie w moim miasteczku.

no ja nie wybrzydzam, tylko podpytuję, bo zdałam sobie sprawę właśnie, że nie mogę jak kiedyś przed laty jak się odchudzałam wskoczyć na stepper godzinę dziennie i zrobić 100 brzuszków. po prostu jestem na to za gruba.

ktoś pytał czy sport uprawiałam kiedyś..no nie bardzo ...ale jak się odchudzałam kiedyś to chodziłam na aerobik, ale ten klub już nie istnieje. zresztą nie lubię sportu, po prostu wiem że muszę się zmusić.

 

 

 

Zmuszać to się można przez tydzień, góra dwa.
Musisz znaleźć coś, co polubisz, bo inaczej Twoja "kariera" szybko skończy sie szybciej niż się zacznie.
Co to ma być, to niestety sama musisz sprawdzić, bo nikt nie wie co akuratnie Tobie przypadnie do gustu.

Druga sprawa - musisz powoli i spokojnie wprowadzać sie w wysiłek.
Bez rzucania się od razu na bóg wie jakie treningi, bo jednak o ile po treningu przeważnie człowiek czuje sie fajnie (chociażby przez to, ze mimo lenia zrobił to co zaplanował), to niestety sam trening, zwłaszcza dla osoby nieprzygotowanej, może byc odbierany jako przeżycie nie do końca fajne (później to mija, ale początki są trudne).

Tak więc dobrze przemyśl co i jak.

polecam orbitrek 4-6 razy w tygodniu.

Orbitrek nie obciąża stawów jak bieganie, też mam problem z jednym kolanem.

Zacznij od 5-10minut , co tydzień dodawaj po 5-10 minut.

Aby dojść do 40-60minut.

Ja tak zaczynałam teraz robię 60minut orbitka na najmniejszym obciążeniu 1,2.

Z czasem dodaj ćwiczenia modelujące typu Jillian ,MalB i inne.

Polecam ćwiczenia z Jillian 30 dni, to moje ulubione.

Po roku czasu widzę różnicę brzuch spadł,tłuszczyk na plecach również, nogi wyszczuplały, znikł cellulit.

Czeka mnie jeszcze parę kilo do zrzucenia, ale wiem ,że jest to możliwe i da się.

Oprócz ćwiczeń musisz stosować dietę min.1500-1700kcal.

Nie żadne 1000kcal.