Temat: Jillian Michaels 30dni- kto chętny ? :)

Dziewczyny czas się wziąć w garść.. sama dieta nie wystarczy, ĆWICZYMY !!

Czy są jakieś odważne kobitki, które podejmą się współpracy i razem będziemy się zmagać z upartą Jilian ?

Wrzucam link do całości http://www.youtube.com/watch?v=ve-WiQKi_W8.
30 dni, 3 poziomy, każdy 10 dni.. damy radę!!

Efekty ponoć spektakularne, jak można zauważyć w innych grupach.

Dzisiaj zaczynamy! Nie jutro, nie później, a dzisiaj ! Tu i teraz!!  Musi być SIŁA i pozytywna energia!

Są chętne ?
Pasek wagi
witam chce sie do Was przyłączyć ;))
a to raz dziennie tylko czy mozna np rano i wieczorkiem?? pozdrawiam;))
Witaj ;)

Może ile razy chcesz ;-))
Pasek wagi
czesc dziewczyny! :) sledze was od dnia pierwszego i wtedy tez sie zmotywowalam i zaczelam cwiczyc z Jillian. Obserwuje sobie forum i cichutko ciwcze, juz 4/10 z pierwszego etapu mam zaliczone. Mam nadzieje, ze dzieki Wam wytrwam do konca! :))
alex2291- zapraszamy do udzielania się ;-))

Dzisiaj dzień 5... ojj za oknem śliczna pogoda, pewnie wyląduję na leżaku w ogródku.. będę topić tłuszcz ..
Pasek wagi
Dziewczyny, ktoras z was pisala o body revolution z Jillian, a inna prosila o link do pobrania. Ja aktualnie sciagam torrenta, ma 6gb i pomyslalam, ze podziele sie linkiem :) mozna wpisac w wyszukiwarce jillian michaels i wyskocza tez inne jej workouty :)

BODY REVOLUTION 
hejo:* 5/30 well done ! :)  co do kolacji to jadam różnie, zalezy na co mam ochotę, chudnąc już tyle kilogramów nauczyłam się, że jeść trzeba wszystko inaczej fundujemy sobie efekt jo-jo po zakonczeniu diety i cwiczeń, także nie ograniczajcie jedzenia zbyt mocno i uzbrojcie się w cierpliwość, któa popłaca :)))
Dzieki za linka :).. ściągnę na dniach :)

Jasmin- ja wcinam wszystko... z wyjątkiem słodyczy, które ograniczam do minimalnego minimum ;-) no ale lodów sobie nie odmawiam.. ;-)
najwięcej warzyw, owoców i serków wiejskich.. takie moje ulubione ;-)

Pasek wagi
4/30 zaliczone! :)

ja nie jem słodyczy i ziemniaków. staram się więcej warzyw, ograniczyłam mięso, ale rzucam się na owoce od czasu do czasu :( normalnie w paranoję wpadam... kalkuluję, czy mi się opłaca jeść różne rzeczy, bo mam głupie myślenie, że jak zjem więcej kanapek (bez masła, majonezu czy innych "złych" rzeczy), to mi waga skoczy do góry.
Wcześniej stawałam codziennie na wagę, a teraz od tygodnia nie mam pojęcia ile ważę, bo się boję :( :D

Już nie marudzę, lecę po czerwoną herbatę i za godzinę na basen :)
5/10 zaliczone :))
ja wychodze z zalozenia, ze zdrowe zywienie i nie popadanie w skrajnosc pomoze nam schudnac. a przy okazji brak obsesyjnego myslenia co sie zjadlo pomoze tez w walce z nocnymi napadami. wtedy nie czuc presji i nie mysli sie caly czas o jedzeniu. trzeba po prostu sie wczuc we wlasny organizm i on nam powie kiedy jest na prawde glodny :)
taaaakże tego... ja się wsłuchałam w swój organizm aż za dobrze...

miałam nadmiar marchewek w domu- upiekłam marchewkowe babeczki.. właśnie jem jedną na kolację.. jeszcze wrzątek.. pyszne!! Dziewczyny to nie jest pedagogiczne ale polecam w 100 % !!

Dzisiaj jeszcze Jilian nie było..zmagam się od 15.. bo o 15 zjadłam obiad - mnóstwo warzyw, przeróżne i jakaś taka ociężała byłam, ze przedłużyło się do teraz.. i nadal brak.. zmuszę się pewnie późnym wieczorem.. bo póki co nadal czuję się napompowana jak balon- wczoraj biała fasola, a dzisiaj żółta szparagówka m.in.. stąd też moje napompowanie chyba...

a jak u Was?
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.