16 grudnia 2009, 08:34
Edytowany przez lawra 1 marca 2010, 19:40
24 lutego 2010, 20:26
wkuriwly mnie baby z watka SD wysztkei sa otyle i ich zdaniem zazdroszcze im że chudną i dlatego maam zastrzezneia do Sd..ide cwiczyc..trzba wyalkdowac zla enerigie
24 lutego 2010, 20:57
Ja dziś troszkę pospalałam :) 1,5 h trening siatki
, 5 km rower - ok 15 min ,
hantle triceps, biceps ; 2x 7 min ABS , 210
przysiadów
- 1090 kcal -
10100 łącznie na minusie:)
24 lutego 2010, 21:14
cherrienka wiesz co ja uwazam ze sport supe sprawa i wogole ale jak waga cuduje pokazuje zamiast wiecej to mniej albo tyle samo od jakiegos czasu to az mnie cholera bierze;(( jak to niby ma czlowieka motywowac?? te patrze teraz za jakimis dietami bo mnie cwicze a duzo jem ale zadnej odpowiedniej nie widze
- Dołączył: 2007-10-09
- Miasto: Jasło
- Liczba postów: 1936
24 lutego 2010, 21:29
Edytowany przez dysia26 24 lutego 2010, 21:33
- Dołączył: 2007-10-09
- Miasto: Jasło
- Liczba postów: 1936
24 lutego 2010, 21:34
cherrierka to zrezygnuj z diety i jedz co chcesz. A co to moich kalorii to dzis stepper 45 min i 327 kcal, trucht 83 kcal
czyli razem: 5786/20000
Edytowany przez dysia26 24 lutego 2010, 22:02
24 lutego 2010, 22:16

768 kcal- trening modelujący zVitlai.. 1 h 45 minut cyzliw ykonany porzadnie, z rozgrzewka , rozciąganiem i przerwami między seriami:) mam wielki brzuch i cycki i apetyt @ nadcohidz
- Dołączył: 2009-06-20
- Miasto: Krzywosądz
- Liczba postów: 7246
24 lutego 2010, 23:26
3 kromki bialego chleba?
![]()
Przebije to.. Moje jedzenie dzisiejsze to 2 portabello, pol keksu, 2 szklanki mleka z cukrem, salatka.. Az glupio. I dwie kstki czekolady. A cwiczyc mi sie nie chcialo.
- Dołączył: 2009-06-20
- Miasto: Krzywosądz
- Liczba postów: 7246
24 lutego 2010, 23:27
Cherrienka to jedz co chcesz ale w racjonalnych ilosciach. I zdrowe. Powinno byc dobrze :))
- Dołączył: 2007-07-31
- Miasto: Sobótka
- Liczba postów: 198
25 lutego 2010, 08:59
Wczoraj zerto ćwiczeń - padaka. Ale dietę trzymam. Nie korzystam z konkretnej poprostu - jem mniej i......co najważniejsze nie podjadam między posiłkami.
Niestety waga pokazuje niewielki spadek ale widzę że ciało robi sie jędrne i smukłe - a to cieszy mnie najbardziej. W sobotę ważenie i pomiary. W tygodniu nie ćwiczyłam dużo i co najgorsze jeszcze dzisiaj odpadnie mi trening zumby ale postaram się nadrobic na orbim.
25 lutego 2010, 09:02
ja waze 60,8 :)
moze to dlatgo ze wczoraj od 19 nic nie jadłam n, nie wiem ale pierwszy raz widze taki wynik :)
w tym tygodniu jade na snowboard
a od 8 marca na south beach przechodze :)