16 grudnia 2009, 08:34
Edytowany przez lawra 1 marca 2010, 19:40
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
21 grudnia 2009, 21:56
Hehe pewnie Lady, że nie w jednej serii. Ja zrobiłam w sobotę 5x250 =1250
![]()
Dzisiaj muszę jeszcze podliczyc wszystko i to mój ostatni dzień. Muszę zrobic przerwę - mam zapalenie ścięgna.
![]()
Więc do odwołania zawieszam spalanie kalorii
21 grudnia 2009, 22:10
ja dzisiaj rowerek 442,25
inne cwiczwenia 150 kcal
RAZEM:2185,98 kcal / 22 000
21 grudnia 2009, 22:11
oj diamandka wspolczuje;(( kuruj sie!
21 grudnia 2009, 22:15
A ja nie znalazlam zadnej tabeli w ktorej bylyby cwiczenia ktore wykonuje lub podobne, wiec zostaje mi notowanie wykonywanych cwiczen i ich czas a potem zliczanie na kalkulatorze vitalii spalone kalorie:) Mam nadzieje ze z 800kcl minimum spalam dziennie..... MUSZE
30 dni x 800kcl = 24 000kcl na miesiác to moj cel!!!!!!!!!!!!!! czyli 31 stycznia powinno byc 30 000kcl spalonych:):):):):):):) TRZYMAJCIE KCIUKI I POWODZENIA
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
21 grudnia 2009, 22:34
Hej Dziewczynki.
Dzisiaj doliczam trening + że tak powiem brzuszki, pompki, grzbiety i wymachy nóg, które traktuję jako gimnastyka lekka wg kalkulatora Vitalli. Ponieważ po pierwsze w kalkulatorze jest tylko boks, nie ma karate i ponieważ dzisiaj mieliśmy lekki trening to też potraktuję jako gimnastyka lekka. Nawet kropli potu nie uroniłam więc myślę, że to fair.
A więc będzie to razem
2 godziny = 220 kcal tylko
![]()
. Może więcej, ale nie mam jak tego policzyc. Dobre i to
W SUMIE: 2436 / 22 000 ![]()
I teraz powiem jeszcze Wam, że zdzuzgotana faktem przerwy w cwiczeniach poszłam zrobic sobie gorącą kąpiel, która podziałała na mnie bardzo konstruktywnie. No i wymyśliłam, że będę w święta spalac kalorie w następujący sposób:
1. rzępolenie na skrzypcach (jest w kalkulatorze Vitalijskim)
2. grajkowanie na pianinie (nie ma w kalkulatorze więc będę może liczyc jak grę na skrzypcach)
Przyjemne z pożytecznym no i mało bo mało, ale jednak będę spalac te kalorie w baaaardzo przyjemny sposób. Na pierwszy ogień idzie Humoreska Dvoraka i koncert d-moll Ludwiga Spohra - mój ulubiony :):):)
Edytowany przez Diamandka 22 grudnia 2009, 20:31
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto:
- Liczba postów: 2695
21 grudnia 2009, 23:19
jak ja bym chciala umiec na czyms grac. Chocby tylko jedna melodie. :( Mam kompleks
- Dołączył: 2009-02-27
- Miasto: Azerbejdżan
- Liczba postów: 23061
21 grudnia 2009, 23:39
Ja mam mieszane uczucia, z jednej strony nie maiłam prawdziwego dzieciństwa bo non stop trzba było grac....z drugiej jednak...moja kariera poszła w inne strony ale nie żałuję że się nauczyłam grajkowac :D
Dobrej nocki Laseczki :)
22 grudnia 2009, 00:02
Ja zaczelam od dzis, wiec:
420 /22 000 kcal
![]()
małooo
pozdrawiam;)
22 grudnia 2009, 08:10
Ja od początku akcji spaliłam 1047 /22000kcal :D
22 grudnia 2009, 10:24
ja wcoraj nie cwiczylam ale:
mialam godzinny spacer szybkim tempem ok 200 kcal
i 2 godziny zakupów :D ok 240 :P
razem: 440 kcal ;)
czyli: 1718 kcal/22 000