Temat: Callanetics! kto jescze ćwiczy?

Odświeżam temat:) Nie chciałam robic następnego, więc tu napisze. Za mną 2 dzień. Najgorsze jest to z tą nogą do tyłu podniesioną. Nie daje rady:/ I tak się zastanawiam, czy jakbym robiła to gdzieś tak w piatek, sobotę, niedzielę i środę to by wystarczyło, czy tylko codzienie daje efekty? I czy pocicie się przy tym?? ;p Ja jakoś zawsze sobie ćwiczenia wyobrażałam z litrem potu, a przy tym nawet kropelki:)

ach...dawno mnie na vitalii nie było.
ja też się przy calanetixie nie pocę. i też nie lubię tego ćwiczenia siedzącego na jednej nodze z kołysaniem drugą w tył i w bok (bo o te ćwiczenia Ci chodzi?)jakoś nie mam teraz motywacji zacząć, choć pewnie niedługo bedzie trzeba, może od przyszłego tygodnia, bo bede miała na rano...teraz pracuję na popołudniu, a wole ćwiczyć wieczorem.

zaczynam ćwiczyć od dzisiaj:) zobaczymy jak mi pójdzie

hejka :) ćwiczycie jeszcze?;) 

ja zaczełam znowu, kiedyś jakiś tydzien wytrzymałam i zaczynałam widziec efekty, ostatnio znów zaczęłam ćwiczyć ale callanetics'u dzisiaj pierwsza godzina :P już czuje te zakwasy... :P więc lece wziąć gorącą kąpiel :)

a może któraś może się pochwalić wynikami? jakieś efekty?:)

Mam ten filmuk,ale przeraża mnie ilość powtorzeń.

ilość powtórzeń można skracać na początku albo robić sobie przerwy podczas ćwiczenia, no ale początki raczej nie są łatwe,

ja to mam raczej problem z szyją podczas ćwiczeń, zwłaszcza  tych na brzuch, boli mnie, 

no i jeszcze nie wiem co robie źle, bo podczas wykonywania tych ćwiczeń gdzie się siedzi i zgiętą noge odwodzi się do tyłu i rusza ( z tym z prostą nogą też) nie czuję bólu w pośladkach i tych okolicach a bardziej w plecach i talii, a wydaje mi się że robię dokładnie to co każą, wiecie co mogę robić źle? czy wy też tak macie że nie czujecie pracy mięśni w tym ćwiczeniu?

rany, skąd wy macie te filmiki? :( Ja też chcę :(

z bojarską ściągnęłąm z torrentów :P

dziś już mam za sobą godzinkę, chyba moja 6 (?) i pierwszy raz nie czuję się jakoś strasznie zmęczona :) może wracam do formy :)

ja cwicze codziennie ale ta wersje pm (około 20 min) i musze przyznać, że coraz lepiej mi idzie