26 sierpnia 2011, 11:34
Nie wiem jaka wybrac dla siebie aktywnosc fizyczna, ciagle stosuje jakies wymowki. Jestem zdrowa i nie ma przeciwwskazan do uprawiania chyba zadnego dportu ale siedzi we mnie len. Moze powiecie mi jak wy cwiczycie, ile razy w tygodniu, o jakiej porze dnia i czy widzicie efekty? Moze sciagne od kogos pomysl na cwiczenia?
Mysle o polaczeniu silowni z bieganiem, ale troszke krucho u mnie z kasa ostatnio, wiec na razie tylko biegam(jak mi sie zachce:/))
- Dołączył: 2011-07-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1761
26 sierpnia 2011, 11:38
Ja skaczę od niedawna na skakance - staram się skakać przynajmniej dwa razy dziennie, aż się bardzo zmęczę. O efektach narazie nie mogę jeszcze mówić, ale kondycja już mi się trochę poprawiła :)
- Dołączył: 2011-08-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6
26 sierpnia 2011, 11:42
Skakanka daje świetne efekty,jednak możesz rozbudować mięśnie łydek... Ćwiczyć powinno się z rana,wtedy organizm spala tłuszcz, a nie to co się zjadło.osobiście robię brzuszki,damskie pompki,kręcę dużo hula-hop..
26 sierpnia 2011, 11:42
spaceruje, godzinke, poltorej. konczy mi sie miesieczny wiec moze spacer wejdzie mi w nawyk, rower jest u mojego A. musze go odebrac i zaczac jezdzic. kilka razy spacerowalam i zauwazylam coraz to gladsza skore. biegac mi sie poprostu nie chce
- Dołączył: 2011-08-10
- Miasto: Sanok
- Liczba postów: 774
26 sierpnia 2011, 11:43
ja biegam od 2tyg. i robie ćwiczenia na brzuch np pionowe brzuszki, a do tego takie ćwiczenia na spalanie tkanki tłuszczowej 3x dziennie to one: http://www.youtube.com/watch?v=jBIqC_WtirM&feature=related
A efekty jak na razie to niezłe ;D przynajmniej ja jestem zadowolona ;)
26 sierpnia 2011, 12:04
a o jakiej porze biegasz i jak długo? codziennie?
26 sierpnia 2011, 12:05
Ćwiczę codziennie po 3-5h.
Można zobaczyć w pamiętniku.
26 sierpnia 2011, 12:07
ćwiczę każdego dnia, by móc bez problemów uprawiać ulubione sporty (rower, bieganie). w sumie codziennie ruszam się około 2 godzin. pierwsza godzina to trening wzmacniający mięśnie - bez nich sprawność fizyczna i metabolizm nie istnieją. "męczę" 3 główne partie ciała. jednego dnia są ramiona (hantle, linka elastyczna), drugiego brzuch i ogólny rozwój (pilates), trzeciego nogi (półprzysiady, 8' buns powtarzane wielokrotnie, p90x, brazil butt lift, exhale...) - to sekwencja, która tworzy pętlę. druga godzina to bieganie co drugi dzień i rower. ćwiczę od ponad 2 lat. na początku ruszałam się znacznie więcej, ale z czasem wypracowałam najbardziej efektywny plan, ktory nie musi zajmować 5 godzin.
nigdy nie byłam na siłowni, ani nigdy nie płaciłam za nic, co reklamowane jest jako wzmacniacz motywacji. domowe ćwiczenia są skuteczne, jeśli dysponuje się silną wolą i gotowością do poświęceń.
Edytowany przez okamgnieniexx 26 sierpnia 2011, 12:09
- Dołączył: 2006-01-04
- Miasto: Na Koncu Wsi
- Liczba postów: 109738
26 sierpnia 2011, 12:10
Kazdy musi znalezc odpowiednia dla siebie pore cieiczen ...jeden bedzie cwiczyc rano , innemu lepiej po poludniu czy wieczorem
Nie cwiczy sie naczo , po posilku minimum godzine , kazdy sam to kontroluje bo wie ile zjadl , co zjadl i czy mu nie za cieko
ja juz dzis mam spacer zaliczony i jedna godzine rowerem smiglam , w poludnie chce jeszcze pocwiczyc z mel .b . a wieczorem zas runde rowerem
- Dołączył: 2008-03-14
- Miasto:
- Liczba postów: 16
5 września 2011, 22:32
abs,fat burnery,body shape, power kick,tbc. w tygodniu ;lacznie 12godz.pn sr czw po 3 godzinki wt 2 godz i pt 1 godz.i czasem basen rekreacyjnie weekendowo
efekty obwody sie zmniejszaja.:) dzieki bogu:D