Temat: skakanie na skakance

Hej od kilku dni zaczelam skakać na skakance :)
czytalam różne fora i niby skakanka pomaga w odchudzaniu i dość szybko widać rezultaty ;)
Także może dołączy się ktoś do wspólnego skakania ;)
Było by fajnie taka mała grupa wsparcia hehe :)
A ja póki co szaleje;p dzisiaj 4000 ale tego już raczej nie będę podbijać, wręcz odwrotnie - zapewne zmniejszę tą liczbę ;) ja oprócz tego nie robię nic innego więc staram się na maksa wykorzystać skakankę... Ale już niedługo. Zamówiłam dzisiaj hula hop. Jak przyjdzie  to na pewno będę skakać mniej na rzecz kręcenia ;D

dzisiaj 2500 skoków!

2500 / 10125 / 175000

+ byłam biegać, dałam radę całe 20 min :D

Pasek wagi
gratuluje tego biegu ;) ja nienawidzę biegać ;/

ja właśnie nigdy też nie biegałam, tzn biegałam raz w życiu. na te wakacje co były :D dałam radę 15 min, ale tak się przy tym wymęczyłam, że powiedziałam sobie, że nigdy więcej..

teraz spróbowałam znowu. szczerze, byłam bardzo zrażona do tego biegania od samego początku, ale uznałam, że mimo to znowu spróbuję... i proszę, teraz naprawdę mi się podobało :) zmęczyłam się, fakt, ale to nie to samo co na wakacje miałam. nie wiem, formę mam może trochę lepszą, ale pewnie głównie chodzi o to, że teraz jest mega chłodno na dworze, więc wręcz idealnie do wysiłku, bo jak w lato biegałam (mimo, że późnymi wieczorami) to było tak duszno, że oddechu nie było jak złapać. więc pewnie to mnie tak zniechęciło. zobaczymy jak długo ten zapał teraz będzie się mnie trzymał :D

ale skakania na pewno też nie odpuszczę!

Pasek wagi
Skakania faktycznie sobie nie odpuszczaj ;) mi szczerze mówiąc to się już spodobało. solidnie mnie  wymęczy ale jakoś dzisiaj nie mogłam już bez tego oglądać tv ;p a co do biegania jeszcze to ja mam niemiłe doświadczenia... Przed wakacjami przy bieganiu dorobiłam się kontuzji kolana ;( Całe wakacje praktycznie byłam uziemiona a co za tym idzie moja aktywność wynosiła ZERO. Niedawno dopiero doszłam z powrotem do wagi sprzed wakacji ;(
ale ty oczywiście się nie zniechęcaj do biegania bo to na pewno przyniesie zamierzony efekt ;D

dzisiaj nic nie poskakałam niestety

Pasek wagi
ja wczoraj wyskakałam swój standardzik 1000 skoków, ale hula hop tylko 20 min, bo zabrakło mi czasu, jakiś zabiegany dzień miałam :) dziś nadrobie :)
a ja wczoraj powtórzyłam swój rekordzik 4000 ;) dzisiaj przyjechał kurier z hula hop więc zacznę jeszcze to ;p na razie 5 min kręciłam i nie będę już dzisiaj więcej żeby się przyzwyczaić ;) przede mną jeszcze skakanka. Kto wie, może kolejny raz dam radę tyle zrobić;D  Groszek, ile Tobie zajęło przyzwyczajenie się do hula hop? Bo z tego co czytałam to na początku robią się siniaki i w ogóle wszystko boli a potem ciało się przyzwyczaja i można robić nawet na gołą skórę ;)
Ja to hula hop kupilam 2 lub 3 lata temu z wypustkami, na poczatku mialam siniaki , a raczej krwiaki, po dwoch tygodniach zeszly ale mimo to i tak krecilam zeby sie przyzwyczaic, moze mialam 3 dni przerwy, pozniej cialo sie przyzwyczaja mniej wiecej po tygodniu. Tylko nie mysl ze od tamtego czasu krece bo niestety tak nie bylo, odtawilam go na dlugi czas z czystego lenistwa. dopiero niedawno wzielam sie za niego:) pewnie musi \troche czasu minac zanim bedzie widac efekty , na razie nie widze, ale sienie poddaje. Biore sie za skakanke teraz:)
ja wyznaczyłam sobie stałą porę na skakankę aby było mi łatwiej dopilnować regularności ;) 18.00 - 19.00. będę musiała jeszcze wpleść w ,,grafik" hula hop i oby szło mi tak jak dotąd ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.