Temat: Jillian Michaels -30 Day Shred - schudnij w 30 dni

Oglądając program "The biggest loser" doszłam do wniosku że Jillian Michaels jest wspaniałą trenerką. Dlatego postanowiłam ściągnąć sobie jakieś jej ćwiczenia i zacząć je robić. Najbardziej spodobały mi się 30 Day Shred z tego powodu, że mają 3 stopnie trudności. I teraz moje pytanie: czy któraś z Was wykonywała te ćwiczenia? Jeśli tak to jakie efekty przyniosły? oczywiście nie wierzę w zapewnienia producenta, że można schudnąć 8kg w miesiąc. Mam zamiar od poniedziałku zacząć ćwiczyć, więc jeśli ktoś chce mi towarzyszyć to zapraszam:)

Pasek wagi

Caffetiera - zawsze możesz połączyć jedno z drugim ;)

Klemensik - 5.10?? O matko... W życiu!! ;) Podziwiam Cię, serio. Ale jak wiosna przyjdzie, to łatwiej o tej porze wstać, bo już się przejaśniać będzie :)

Ja już powinnam kończyć Jillian, a utknęłam na 2 poziomie... Ale dzisiaj już z kolanem lepiej, więc zamierzam po pracy zrobić sobie zestaw :) Za to bieżnię na razie odstawiam i przerzucam się na rower, ewentualnie orbitreka.

Dziewczyny to tylko plany i to....... mało realne z tą 5 godziną :) Zrobiłam 23 dzień i .....idę wypić browara! 

Pasek wagi

A ja dorzucam czasem jak mam siłę jeszcze cardio z Jillian lev1 i bardzo mi się to podoba!! 

Pasek wagi

Wczoraj był 24 dzień z Jilian. Po 10 minutach Jilian się zacięła, nie chciało iść w telefonie za nic!!!!!!!!!!! No i włączyłam sobie 20-minutowy trening całego ciała z MEL B. No i wymiękałam. Tam są powtórzenia przez 1 minutę każdego ćwiczenia. Padałam!!!!!!!!!!!

Pasek wagi

25 dzień z Jilian zaliczony. Kobiety gdzie jesteście? ????

Pasek wagi

27 dni z Jilian za mną. Jeszcze 3 dzionki. I naprawdę zostałam sama????:(

Pasek wagi

Shreda robiłam w tamtym roku. Trzeba przyznać, że sporo pomógł.

Teraz postanowiłam sobie odświeżyć level 3. Zaliczone 2/10. 

Powiem tak...kiedyś wydawał się prostszy niż w tym momencie, zrozumiałam, że nie pracowałam odpowiednio zwłaszcza mięśniami brzucha :) Po prostu ćwiczyłam :)

Klemensik, rewelacja!! Gratulacje! :)

Jeszcze 2 dni i wygrałaś :) Co dalej?

Ja niestety odpadłam... Dopadła mnie choroba, gorączka, te sprawy... Niestety, mimo braku apetytu, nic straciłam ani pół kilograma nawet ;) Ale też nie miałam w ogóle siły, żeby cokolwiek poćwiczyć... COKOLWIEK! Dlatego teraz, po tylu dniach, nie wiem, czy kontynuować, czy zaczynać od nowa...

Kropka, kontynuuj. W innym wypadku szybko dopadnie Cię zniechęcenie i znajdziesz wymówkę żeby przerwać.

U mnie 3/10 level 3 zaliczony (wczoraj dopadł mnie leń).

A ja od wczorajszego wieczoru / nocy mam @@@@. Ćwiczyć ???? Trochę marnie się czuję....

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.