- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 lipca 2011, 18:25
Oglądając program "The biggest loser" doszłam do wniosku że Jillian Michaels jest wspaniałą trenerką. Dlatego postanowiłam ściągnąć sobie jakieś jej ćwiczenia i zacząć je robić. Najbardziej spodobały mi się 30 Day Shred z tego powodu, że mają 3 stopnie trudności. I teraz moje pytanie: czy któraś z Was wykonywała te ćwiczenia? Jeśli tak to jakie efekty przyniosły? oczywiście nie wierzę w zapewnienia producenta, że można schudnąć 8kg w miesiąc. Mam zamiar od poniedziałku zacząć ćwiczyć, więc jeśli ktoś chce mi towarzyszyć to zapraszam:)
11 lutego 2015, 19:50
No, Klemensik - szacun :) Rozmazana dla Ciebie też :) Apistacja - witamy :)
Ja dzisiaj niestety odpuściłam... Żebym przypadkiem się nie poczuła lepsza ;) A tak serio, to dałam sobie dzisiaj niezły wycisk na bieżni i już brakuje sił... Zresztą po zakończonym poziomie należy się dzień przerwy, prawda? ;) Tak sobie tłumaczę :)
11 lutego 2015, 21:10
Prawda, prawda! Dobrze spożytkowany dzień wolny nie jest zły: )
Apistacja witaj i trzymaj się cieplutko :)
12 lutego 2015, 15:42
Dzień 2 z 1 lvl zaliczony, dzisiaj już poszło lepiej mam hantle 2kg i niezłe zakwasy po nich.
12 lutego 2015, 19:48
12 dzień zaliczony, ale za dużo zjadłam. Paczek jeden, ale kurczak pieczony na butelce too much....:)
12 lutego 2015, 19:48
Ja dzisiaj dałam sobie taki sam niezły wycisk na bieżni jak wczoraj. Ale Jillian już nie odpuściłam i pocisnęłam 1 dzień 2 lvl. Ale nie powiem, ciężko szło... Trochę siły straciłam wcześniej, a dodatkowo jest sporo ćwiczeń w pozycji plank, co mi od zawsze sprawiało problemy... Już zapomniałam, że tak był ułożony ten poziom. Ale dam radę!
14 lutego 2015, 01:03
U mnie 22 :) Ale to "30 dni" się ciągnie haha, już 2 miesiąc :P Ale ważne że 'coś' się robi ^^ Gdybym miała taką silną wolę to bym nie miała problemów z wagą :P Ale może kiedyś wypracuję sobie taki nawyk, że nie będę się zastanawiać CZY ćwiczyć ale ILE i CO :)
jutro wypróbuję chyba 3 lvl ;) Dam znać, czy żyję :D
Edytowany przez Caffettiera 14 lutego 2015, 01:03