- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 lipca 2011, 18:25
Oglądając program "The biggest loser" doszłam do wniosku że Jillian Michaels jest wspaniałą trenerką. Dlatego postanowiłam ściągnąć sobie jakieś jej ćwiczenia i zacząć je robić. Najbardziej spodobały mi się 30 Day Shred z tego powodu, że mają 3 stopnie trudności. I teraz moje pytanie: czy któraś z Was wykonywała te ćwiczenia? Jeśli tak to jakie efekty przyniosły? oczywiście nie wierzę w zapewnienia producenta, że można schudnąć 8kg w miesiąc. Mam zamiar od poniedziałku zacząć ćwiczyć, więc jeśli ktoś chce mi towarzyszyć to zapraszam:)
10 lutego 2015, 15:05
wpadły dwa dni przerwy - mea culpa! na swoje usprawiedliwienie mam to, że niedziela to dzień obligatoryjnie wolny, a wczoraj głowa mi pękała i Mała tez miała zły dzień :) Dziś randa z Jillien udana, nadal lvl 1. Jak tak dalej będzie będę to robić 3 miesiące ...
10 lutego 2015, 18:56
Rozmazana -> pójdzie szybciej :) A nawet jeśli - to w sumie dobrze, że zakładasz kolejne 3 miesiące ćwiczeń do przodu ;) Zresztą, podobno nawyk powstaje po 21 dniach (chociaż obstawiam, że u mnie zajmie to trochę dłużej ;) ), więc ile by miał nie trwać poziom 1, to najważniejsze, że ćwiczysz dalej :)
Klemensik -> Jak do Lublina, to zapraszam do mnie :) Zrobimy pierwszy dzień poziomu 2 razem ;)
10 lutego 2015, 21:40
Fenikss - > Mi zakwasy przeszły właśnie gdzieś na tym etapie, na którym jesteś. Także dzień-dwa i powinno być ok :) Za to tak jak pisałam 8 i 9 dzień miałam kryzys kondycji i siły (tak jak pisałam, pewnie wina @), ale dzisiaj poszło już w miarę "bezboleśnie" :) Zobaczymy, jak jutro na drugim poziomie, czy też taka cwana będę ;)
10 lutego 2015, 23:27
Kropka chciałabym tak długo go powtarzać aż przestane sapać jak lokomotywa:) chociaż bardzo mnie cieszy,że potrafię już ćwiczyć bez przerw. Dziś była dopiero 4 godzina
11 lutego 2015, 07:19
Melduje ze jest 7.20 a j pierwszy dzień 2 levelu zaliczyłam!!!@@. Teraz prysznic, śniadanko i wyjazd!
11 lutego 2015, 11:13
Zdolniacha! Gratuluję :) a ja zrobiłam kolejny dzień lvl 1 i Tiffany na boczki, na cardio nie miałam już siły :|