Temat: Gdybyscie mialy wybac 1 sprzet do cwiczen, ktory?

W koncu moge sie cieszyc posiadaniem wlasnego mieszkania i chcialabym sobie sprawic jakis sprzet do cwiczen w domu. Nie mam na to osobnego pokoju-silowni, wiec bieznia np. odpada. 

Macie jakis sprzet, ktory nie tylko wam sie nie znudzil po dwoch razach, ale widzicie po uzywaniu efekty? Nie mysle o ciezarkach, bardziej o stepperze, rowerku, etc.

Pasek wagi

rowerek byl najlepszy jak dla mnie 

Ja mam stepper- w sumie można steppowac wszędzie, nawet gotując🙂. Mam też step (taki schodek do ćwiczeń- też jest ok. Taśmy oporowe (rewelacja), małe ciężarki. Ostatni mój zakup to sztanga- i tu faktycznie zaraz widać po ciele, że się zmienia.

Hantle regulowane najbardziej uniwersalne :) albo właśnie gumy oporowe, maly wydatek, nie zajmują miejsca, a można osiągnąć fajne efekty 

Himawari napisał(a):

Hantle regulowane najbardziej uniwersalne :) albo właśnie gumy oporowe, maly wydatek, nie zajmują miejsca, a można osiągnąć fajne efekty 

Najlepiej zakupić materiałowe- są droższe, ale gumowe co chwilę mi pękały, więc w dłuzszej perpektywie się opłaca

a czemu nie ciężary? Od tego będą najlepsze efekty, a miejsca zajmą mniej niż rower

Wioślarz to jedna z tych podstawowych maszyn, która jest najbardziej uniwersalna jeśli chodzi o ilość mięśni zaangażowanych do pracy. 

Peanut_Butter napisał(a):

a czemu nie ciężary? Od tego będą najlepsze efekty, a miejsca zajmą mniej niż rower

Ciezarki mam

Pasek wagi

klara.b napisał(a):

W koncu moge sie cieszyc posiadaniem wlasnego mieszkania i chcialabym sobie sprawic jakis sprzet do cwiczen w domu. Nie mam na to osobnego pokoju-silowni, wiec bieznia np. odpada. 

Macie jakis sprzet, ktory nie tylko wam sie nie znudzil po dwoch razach, ale widzicie po uzywaniu efekty? Nie mysle o ciezarkach, bardziej o stepperze, rowerku, etc.

Orbitrek mi się nie znudził póki co po roku. Kiedyś miałam rowerek, ale jeżdżę sporo na normalnym rowerze i trudno mi było czerpać radość z kręcenia w domu. Stepper też miałam, nudno było, jakoś tak nie miałam do niego serca. Przewinęły się też wiosła , ale to było najgorsze ze wszystkiego dla mnie. Odkąd mam orbitrek to 40 - 80 minut przy serialu albo audiobooku nie stanowi problemu . Może zanim wybierzesz sprzęt to pochodź na siłownię, zobacz co lubisz, co ci się podoba ? To że ktoś tu tobie podpowie do czego zapałał miłością, nie znaczy że u ciebie będzie podobnie. 

Bieżnia. Teraz chodzę interwałami (wolniej- szybciej) albo pod górkę, kiedyś byłam szczuplejsza, to biegałam. Słucham muzyki albo podcastów i czas sam leci

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.