- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 lipca 2020, 07:27
Witam. Mam pewien problem i nie wiem co robić. Aktualnie chce schudnąć, ładnie wymodelować sylwetkę i mieć jędrne ciało. Mam nadwagę. Robię wyzwanie z Moniką Kołakowską - 30 dni. Wyzwanie to polega na tym, że przez cały tydzień się ćwiczy, a w niedzielę jest odpoczynek. Wczoraj zrobiłam dzień 15/30. Ogólnie czuje się dobrze, służą mi te ćwiczenia, fajne jest po nich samopoczucie, zauważyłam, że moje ciało nie jest sflaczałe i widać też, że ubyło mi z brzucha i z boczków, bo mam taką figurę, że z górnych partii ciała chudnę szybko, a uda i pośladki mam od zawsze oporne. Większym z kolei problemem okazało się być dla mnie ból łydek. Wiem, że inni skarżą się na kolana - mnie kolana nie bolą, ale od któregoś treningu ból w łydkach u mnie się pojawił i mnie tak ,,trzyma". Jak zaczynam znów ćwiczyć, ból ten ponownie się u mnie ukazuje, a niekiedy ledwo co po zakończonych ćwiczeniach nadal odczuwam ból. Do tego zauważyłam też, że jak ćwiczę codziennie - przybywam na wadze. I nie chodzi tu o dietę. Nie stosuje żadnej z nich i nie mam zamiaru. Ale jem mniej, koło 1600-1800 kcal i gdy nie ćwiczyłam chudłam. Poza tym w jednym tygodniu miałam przerwę 2 dni i po tej przerwie według wagi schudłam... Także nie wiem...Jak widać po moim organizmie codzienny trening nie jest mi wskazany? Nie wiem co robić, bo czuje się dobrze, jestem zawzięta i chciałabym ćwiczyć codziennie póki mogę. I też chcę schudnąć parę kg. Ogólnie od całego wyzwania, a ćwiczę od 22.06. schudłam jakieś 0,8 kg. Fajnie, że mimo wszystko jakiś spadek jest, ale nie ukrywam, że zapewne bardziej motywujące byłyby większe spadki. Wiem o tym, że wagą nie powinno się kierować, ale ja tak chyba nie potrafię, bo wiem, że ważę za dużo :( Poradźcie, co robić?
8 lipca 2020, 10:14
Sama nie wiem. Ja mam teraz trochę więcej czasu i postanowiłam podjąć się tego wyzwania. Zawsze myślałam, że po tak intensywnych treningach dobrze schudnę i dlatego się ich podjęłam. Ćwiczeń nie ma jakiś trudnych więc wydaje mi się, że dobrze je robię. Może chodzi o to, że z racji codziennego wykonywania ćwiczeń moje mięśnie nie mają kiedy odpocząć...Jej ćwiczenia są bardzo intensywne, a ona rzadko mówi, jak poprawnie je wykonywać. Może przy tym tempie coś robisz źle - nieprawidłowo stawiasz nogę, stopę albo coś w tym rodzaju. Podziwiam za wytrwałość, ale fanką tych ćwiczeń nie jestem.
To pewnie też. A co do poprawności wykonywania, to na YouTube inna polska trenerka nagrała filmik z najczęstszymi błędami w popularnych treningach. Ćwiczenia Kołakowskiej też się pojawiły. Kanał nazywa się dowytrenowAnia. Polecam, krytyka jest wyważona i wcale nie zniechęca do korzystania z tych materiałów, uczula tylko na pewne rzeczy.
No i może rzeczywiście spróbuj robić więcej rozciągania.
A poza tym - ćwiczysz dopiero dwa tygodnie. Daj sobie czas, to nie wyścigi.
8 lipca 2020, 10:16
Mi też wzrosła waga po tym 30-dniowym wyzwaniu, ale centymetry troszkę poleciały (też nie jakoś znacznie, ale ja lubię jeść:P). Teraz robię wyzwanie 90-dniowe jak mam czas, ale - szczerze mówiąc - łatwiej mi się zabrać za ok. 30-40 minutowy trening codziennie, niż za godzinny trening co drugi dzień:P
Łydek nie czułam - możliwe, że po prostu masz je słabsze niż inne partie ciała. Chodzisz dużo?
8 lipca 2020, 11:06
Dziwne serio.... Ja na prawdę zauważyłam zmiany w ciele, ale w kg mało co...Ja skończyłam to wyzwanie i nic nie schudłam... zaczęłam biegać i waga leci... nie rozumiem jak to działa :)
8 lipca 2020, 11:23
Mi też wzrosła waga po tym 30-dniowym wyzwaniu, ale centymetry troszkę poleciały (też nie jakoś znacznie, ale ja lubię jeść:P). Teraz robię wyzwanie 90-dniowe jak mam czas, ale - szczerze mówiąc - łatwiej mi się zabrać za ok. 30-40 minutowy trening codziennie, niż za godzinny trening co drugi dzień:PŁydek nie czułam - możliwe, że po prostu masz je słabsze niż inne partie ciała. Chodzisz dużo?
8 lipca 2020, 11:33
Poszukajcie sobie zdjęć dziewczyn, które przytyły po ćwiczeniach, ale wymiary im się zmieniły- naprawdę różnica jest spora. Można dużo więcej ważyć, a wyglądać o niebo lepiej. Ja bym stawiała na przetrenowanie.
8 lipca 2020, 11:42
Może ilość treningów jest zbyt duża. Zbyt duża częstotliwość? Ćwicz z przerwami na regenerację mięśni. Bolące łydki rozciagaj albo stosuj rolowanie. Wagą się nie przejmuj patrz na obwody.