Temat: Codzienne ćwiczenia, zwiększająca się waga, ból łydek

Witam. Mam pewien problem i nie wiem co robić. Aktualnie chce schudnąć, ładnie wymodelować sylwetkę i mieć jędrne ciało. Mam nadwagę. Robię wyzwanie z Moniką Kołakowską - 30 dni. Wyzwanie to polega na tym, że przez cały tydzień się ćwiczy, a w niedzielę jest odpoczynek. Wczoraj zrobiłam dzień 15/30. Ogólnie czuje się dobrze, służą mi te ćwiczenia, fajne jest po nich samopoczucie, zauważyłam, że moje ciało nie jest sflaczałe i widać też, że ubyło mi z brzucha i z boczków, bo mam taką figurę, że z górnych partii ciała chudnę szybko, a uda i pośladki mam od zawsze oporne. Większym z kolei problemem okazało się być dla mnie ból łydek. Wiem, że inni skarżą się na kolana - mnie kolana nie bolą, ale od któregoś treningu ból w łydkach u mnie się pojawił i mnie tak ,,trzyma". Jak zaczynam znów ćwiczyć, ból ten ponownie się u mnie ukazuje, a niekiedy ledwo co po zakończonych ćwiczeniach nadal odczuwam ból. Do tego zauważyłam też, że jak ćwiczę codziennie - przybywam na wadze. I nie chodzi tu o dietę. Nie stosuje żadnej z nich i nie mam zamiaru. Ale jem mniej, koło 1600-1800 kcal i gdy nie ćwiczyłam chudłam. Poza tym w jednym tygodniu miałam przerwę 2 dni i po tej przerwie według wagi schudłam... Także nie wiem...Jak widać po moim organizmie codzienny trening nie jest mi wskazany? Nie wiem co robić, bo czuje się dobrze, jestem zawzięta i chciałabym ćwiczyć codziennie póki mogę. I też chcę schudnąć parę kg. Ogólnie od całego wyzwania, a ćwiczę od 22.06. schudłam jakieś 0,8 kg.  Fajnie, że mimo wszystko jakiś spadek jest, ale nie ukrywam, że zapewne bardziej motywujące byłyby większe spadki. Wiem o tym, że wagą nie powinno się kierować, ale ja tak chyba nie potrafię, bo wiem, że ważę za dużo :( Poradźcie, co robić?

Spróbuj mierzyć centymetry- przy ćwiczeniach wtedy może będziesz dokładniej widziała ile one Ci dają. 

Jak widzisz efekty, że ciało jest ładniejsze nie rezygnowała bym z ćwiczeń, waga też powoli się przecież zmniejsza. 

To normalne, że po ćwiczeniach waga pokazuje więcej. Jak się odchudzałam, miałam ustawione ważenie po dniu bez treningu. Tak jak pisze coco- mierz się, bo po intensywnym treningu woda się zatrzymuje. A co do łydek- może za słabo się rozciągasz? A może te 6 dni to za dużo? I powinnaś mieć więcej przerw. Mnie łydki bola po niektórych zestawach, ale też po intensywnym cardio.

Może zwracaj większa uwagę na obwody, wygląd ciała i na to, jak leżą na Tobie ubrania? Waga nie zawsze jest miarodajna. Ćwicz dalej i obserwuj ciało. Ja na wagę wchodzę raz na pół roku i dobrze mi się z tym żyje;) Kiedy przybieram na wadze albo chudnę pierwsze informują mnie o tym moje dżinsy;)

Ja skończyłam to wyzwanie i nic nie schudłam... zaczęłam biegać i waga leci... nie rozumiem jak to działa :)

Pasek wagi

Jej ćwiczenia są bardzo intensywne, a ona rzadko mówi, jak poprawnie je wykonywać. Może przy tym tempie coś robisz źle - nieprawidłowo stawiasz nogę, stopę albo coś w tym rodzaju. Podziwiam za wytrwałość, ale fanką tych ćwiczeń nie jestem.

Nie wiem jak wyglądają te ćwiczenia, ale może po prostu ten zestaw jest zbyt jednostronny i stąd bóle przeciążonych łydek? A może akurat tą partię mięśni masz wyjątkowo słabą? Więcej się rozciągaj przed i po treningu, pij BCAA po ćwiczeniach,możesz po zrobić sobie masaż maścią chłodząco-rozgrzewającą. A wolnym spadkiem wagi nie stresuj się- ja mam tak samo- ćwiczę od 2 mies 5-6 x tyg z Kuczajem, waga spadła mi jedynie 1,7kg ale obwody bardzo się zmieniły... Wolniejszy spadek to z reg trwalszy spadek ;) może tak nie motywuje,ale przecież się dzień w dzień buduje mięśnie..a te są cięższe od spalanego tłuszczyku. Przejdź na dietę bez ćwiczen to pewnie zaraz będziesz mieć motywujące spadki po 1kg/tyg... tylko to będą najpierw mięśnie..

Kutaczan napisał(a):

Ja skończyłam to wyzwanie i nic nie schudłam... zaczęłam biegać i waga leci... nie rozumiem jak to działa :)
Dziwne serio.... Ja na prawdę zauważyłam zmiany w ciele, ale w kg mało co...

Liandra napisał(a):

Nie wiem jak wyglądają te ćwiczenia, ale może po prostu ten zestaw jest zbyt jednostronny i stąd bóle przeciążonych łydek? A może akurat tą partię mięśni masz wyjątkowo słabą? Więcej się rozciągaj przed i po treningu, pij BCAA po ćwiczeniach,możesz po zrobić sobie masaż maścią chłodząco-rozgrzewającą. A wolnym spadkiem wagi nie stresuj się- ja mam tak samo- ćwiczę od 2 mies 5-6 x tyg z Kuczajem, waga spadła mi jedynie 1,7kg ale obwody bardzo się zmieniły... Wolniejszy spadek to z reg trwalszy spadek ;) może tak nie motywuje,ale przecież się dzień w dzień buduje mięśnie..a te są cięższe od spalanego tłuszczyku. Przejdź na dietę bez ćwiczen to pewnie zaraz będziesz mieć motywujące spadki po 1kg/tyg... tylko to będą najpierw mięśnie..
Pocieszyłaś mnie trochę :) Niby mi się nie spieszy z tym odchudzaniem, ale jakoś tak no nie wiem...Chciałabym mniej ważyć i tyle :P Robię rozciąganie i rozgrzewkę tylko taką jaką pokazuje Monika z którą robię treningi, może za słabe dla mnie rozciąganie. Nie chce spalać mięśni, podobają mi się umięśnione brzuchy, nogi itd. Więc może warto poczekać chwilę dłużej i cieszyć się trwale efektem...

brujita napisał(a):

Jej ćwiczenia są bardzo intensywne, a ona rzadko mówi, jak poprawnie je wykonywać. Może przy tym tempie coś robisz źle - nieprawidłowo stawiasz nogę, stopę albo coś w tym rodzaju. Podziwiam za wytrwałość, ale fanką tych ćwiczeń nie jestem.
Sama nie wiem. Ja mam teraz trochę więcej czasu i postanowiłam podjąć się tego wyzwania. Zawsze myślałam, że po tak intensywnych treningach dobrze schudnę i dlatego się ich podjęłam. Ćwiczeń nie ma jakiś trudnych więc wydaje mi się, że dobrze je robię. Może chodzi o to, że z racji codziennego wykonywania ćwiczeń moje mięśnie nie mają kiedy odpocząć...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.