- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
4 lipca 2020, 13:06
Hej. Chcę zacząć biegać, na początek 3 razy w tygodniu. Nigdy nie biegałam, wczoraj spróbowałam pierwszy raz... ściągnęłam aplikację "Zacznij biegać", ustawiłam poziom dla początkujących, czyli na początku 5 min. marszu, potem 1 min. biegu,1 min. marszu (6 takich cykli), później znowu 5 min. marszu. Tylko że nie daję rady, po 30 sekundach biegu dość wolnym tempem już ledwo dyszę... nie mam nadwagi, po prostu nigdy w życiu nic nie ćwiczyłam, a ostatnie kilka miesięcy przesiedziałam z książką na kanapie (dosłownie). Chciałam Was zapytać o jakieś rady dla początkujących, jak zacząć, czego unikać itp.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.
4 lipca 2020, 13:35
To może sobie po prostu biegnij te 30 sekund, albo nawet zmniejsz do 15. Ja sobie modyfikowałam gotowe plany pod siebie, bo tez na początku nie dałam rady przsetruchtac minuty, więc sobie robiłam 30 sekund biegu na minutę marszu i tak 7-10 powtórzeń. Potem sobie wydłużałam. Poza tym są różne portale i strony o tematyce biegowej. Wydaje mi się że jak wpiszesz w wyszukiwarkę "jak zacząć biegać" to te najpopularniejsze ci się wyświetlą i z tego co pamiętam jest tam sporo informacji dla biegaczy w każdej kondycji, można znaleźć plany treningowe od zera, ale to zera (jeden z tych planów w pierwszym tygodniu na przyklad przewiduję szybki marsz przez dwadzieścia minut). Poczytaj, poszukaj, modyfikuj pod siebie. Powodzenia 😊
4 lipca 2020, 13:52
Ja zaczynałam 2min marszu, minuta wolnego biegu, ale jeśli nie potrafisz przebiec minuty to może zacznij od tzw szurania nogami ?
4 lipca 2020, 14:07
Zacznij najpierw od spacerów... Jak dajesz rade przejść ok 6km w godzinę to dopiero zacznij bieganie
4 lipca 2020, 14:15
Polecam slow jogging. Technikę znajdziesz w sieci.
Jak nie znoszę biegania, tak slow jogging uprawiam z przyjemnością. Nie mam zadyszki, bo tempo jest takie, że można swobodnie rozmawiać z koleżanką
Edytowany przez Epestka 4 lipca 2020, 15:11
4 lipca 2020, 14:34
Może jednak to jest za szybkie tempo? Ja startowałam podobnie, tylko chyba zaczęłam od 1,5 minuty biegu, minuty marszu, potem zwiększałam co tydzień chyba o minutę długość biegu, jak doszłam chyba do 10 minut to mi się znudziło przerywać marszem i zaczęłam bieg ciągły, zwiększajac o kilka minut co tydzień. Z doświadczenia Ci powiem, że też ciężko mi było wytrzymać minutę, teraz wiem, że biegłam relatywnie szybko. Wydaje mi się, że jak doszłam do 5km to biegałam je z lekko ponad 30 minut, czyli całkiem ok. Teraz wracam do biegania i biegam w tempie 8:30min/km, spróbuj biec najwolniej jak możesz i powinnaś dać radę biec przez minutę.
4 lipca 2020, 14:35
Nie wiem czy to pomoże, ale ja na początku sobie idę spacerem. Kiedy dochodzę do ulicy po której swobodnie mogę biec prosto włączam muzykę na słuchawkach i idzie samo:) Tempo jest bardzo wolne, robię sobie wolne, ale długie wytrzymałościówki. Rozumiem, że może być trudno, ale biegaj ''z nogi na nogę''. Masz wrażenie jakbyś biegała w miejscu, bo to małe kroczki, ale po czasie nawet nie wiesz kiedy a się rozpędzasz!Ja w ten sposób nauczyłam się biegać o wiele szybciej niż mi się to śniło :) Po 2 tygodniach 4 razy w tygodniu już czułam jak sama sobie nadaje szybszy rytm, a muzyka w słuchawkach to już w ogóle z tym pomogła :D Zwykle biegam godzinkę, ale mój pierwszy raz kilka lat temu trwał 10 minut, potem dłuuugim, wolnym spacerem około 20-minutowym wracałam do domu. Nie katuj się! Nikt Cię nie goni, chcesz przyzwyczaić ciało do aktywności a to wymaga czasu! I wieczorne spacery tak jak wyżej było wspomniane na początek byłyby świetnym pomysłem, takie 3-5 km wieczorkiem i zobaczysz, będziesz latać jak rakieta już niedługo:) Tylko pamiętaj, że robisz to dla siebie i NIC Cię nie goni, nie obwiniaj się
4 lipca 2020, 16:01
zacznij od powolnego marszu potem szybki , a potem to pójdzie z górki , ważny jest tez oddech a minuta to nie tak długo, przed bieganiem rozciagnij mięśnie,
Edytowany przez ANULA51 4 lipca 2020, 16:02
4 lipca 2020, 16:45
Ale po co biegać. Chcesz sobie chyba kolana rozwalic.