Temat: W PODSKOKACH DO LATA!!!

shape a ile ważysz? to skocze dzisiaj z Twoja wagą i Ci powiem bo skakanka z każdą wagą inaczej wskazuje kcal

Shape skoczyłam 1000 razy na ustawionej wadze 57kg i wyszło 101kcal :) ustawiłam 57kg bo coś około tego masz w pamiętniku :)

Na dzisiaj 1000 skoków :)

hello:) widzę, że dzielnie sobie radzicie. Ja wczoraj nie skakałam, ale grałam w koszta przez ponad 2h i dało mi to niezły wycisk:) dzisiaj przygarnę skakankę i dam znać o wyniku. buziaki

Muszę się pochwalić- POSZŁAM DZISIAJ BIEGAĆ!! coś niesamowitego tyle się zbierałam i jakoś nie mogłam a dzisiaj sie zmobilizowałam i udało się :) 20min biegu i myślałam, że zemndleje i mam pęcherze na stopach :( chyba złe buty...

jusstyska- zdecydowanie kiepski buty, szkoda Twoich stópek... są takie specjalne skarpetki "oddychające" może w nie zainwestuj, chociaż nie wiem czy przy kiepskich butach one zdają egzamin.. hmm... albo zainwestuj w buciki jak chcesz biegać regularnie:)

tusiak- mam zwykłe buty z pumy więc do biegania się nie nadają, narazie muszę poczekać aż zagoją mi się te bomble, nie wiem czy inwestować w buty bo boje się że pobiegam tydzień lub dwa i odechce mi się a buty za kilkaset złotych będą leżeć bo w sportowych mało chodzę, raczej baletki albo czółenka. Narazie koniec z bieganiem, postanowiłam zamiast biegania skakać na skakance, dzisiaj rano już skoczyłam 1000 razy więc mam już 2000 skoków, niestety wczoraj nie skakałam bo jak zaczęłam piec babeczki o 16 to zeszło mi do 22.30 i nie miałam siły po tylu godzinach stania przy tych ciastkach, a teraz ide piec kolejne ciasta...boże jak ja się mam odchudzać jak tyle muszę piec :/

z okazji świąt WIELKANOCY wszystkiego najlepszego kobietki ;)

+ 2000 skoków już w sumie mam 4000 :) A jak Wam idzie?? strasznie cicho się zrobiło... Ja również życzę wszystkim wesołych świąt i braku niechcianych wrażeń po ważeniu poświątecznym :)

ta cisza chyba przez święta, teraz pewnie wszystko się ruszy, a nawet bardzo bo trzeba spalić świąteczne grzeszki :)

cześć dziewczyny! nie było mnie na święta w domu stąd cisza z mojej strony, ale już wróciła, cała i zdrowa!;) hehe

Nie skakałam przez święta, więc dziś muszę dać sobie niezły wycisk, ale też się nie objadałam :)