- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 lutego 2019, 13:29
Dalej nie wiem który jest dla mnie najlepszy zakupiłam taki oto chlebek w markecie , może ktoś mądrzejszy mi podpowiedzieć czy ten jest ok ? Jakie wy jecie chleby ?
17 lutego 2019, 17:18
Nie wypowiadam się raczej w Twoich tematach, ale w końcu się wypowiem. Widzę, że chcesz schudnąć, to jest bardzo ważne dla Ciebie i próbujesz się wspomagać wszystkimi możliwymi srodkami, apki, ksiazki itp. Ale! ALE!Zabierasz się w ogóle do tego od dupy strony, napisalas w ktoryms temacie, i tak wiem, to troche nie na temat, jesli chodzi o ten watek, ale! Ze specjalista ci ulozyl diete 1300, ja to nie wiem jakim KONOWAŁEM trzeba być, żeby osobie, która ma PPM 2300 ułożyc diete 1300. Bardzo ci wspolczuje bo niebawem rzucisz sie na jedzenie i będzie z tego tylko płacz. I to nie chodzi o to, że nie wierzę w Ciebie, w twoja motywacje, tylko to jest kwestia fizjologii. Pogoń konowała i poszukaj kogoś kompetentnego. Przy tej wadze, to moim zdaniem w ogóle niewielkie roznice w skladzie nie zrobia zadnej roznicy dla organizmu, bo jak odstawisz slodycze, napoje slodzone, fast foody i wysoko przetworzone jedzenie to zaczniesz chudnac bez wiekszego wysiłku. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci, abyś była drugą Anią, która schudła 100 kg.
Autorka ma otyłość olbrzymia, BMI 49 czyli III stopien. W takich sytuacjach rzadko stosuje się leczenie zachowawcze gdyż zazwyczaj jest ono nieskuteczne bez względu na to czy autorka jadlaby 3000 kcal czy 1300, i w obydwu byłaby tak samo głodna ze względu na zaburzona gospodarkę hormonalną. Za to różnica znaczna w psychologicznym aspekcie, jak i w ewentualnym przygotowaniu do operacji bariatrycznej.
Chleb jest ok. A jaki lubisz?
17 lutego 2019, 17:38
Nie wypowiadam się raczej w Twoich tematach, ale w końcu się wypowiem. Widzę, że chcesz schudnąć, to jest bardzo ważne dla Ciebie i próbujesz się wspomagać wszystkimi możliwymi srodkami, apki, ksiazki itp. Ale! ALE!Zabierasz się w ogóle do tego od dupy strony, napisalas w ktoryms temacie, i tak wiem, to troche nie na temat, jesli chodzi o ten watek, ale! Ze specjalista ci ulozyl diete 1300, ja to nie wiem jakim KONOWAŁEM trzeba być, żeby osobie, która ma PPM 2300 ułożyc diete 1300. Bardzo ci wspolczuje bo niebawem rzucisz sie na jedzenie i będzie z tego tylko płacz. I to nie chodzi o to, że nie wierzę w Ciebie, w twoja motywacje, tylko to jest kwestia fizjologii. Pogoń konowała i poszukaj kogoś kompetentnego. Przy tej wadze, to moim zdaniem w ogóle niewielkie roznice w skladzie nie zrobia zadnej roznicy dla organizmu, bo jak odstawisz slodycze, napoje slodzone, fast foody i wysoko przetworzone jedzenie to zaczniesz chudnac bez wiekszego wysiłku. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci, abyś była drugą Anią, która schudła 100 kg.
17 lutego 2019, 17:45
Autorka ma otyłość olbrzymia, BMI 49 czyli III stopien. W takich sytuacjach rzadko stosuje się leczenie zachowawcze gdyż zazwyczaj jest ono nieskuteczne bez względu na to czy autorka jadlaby 3000 kcal czy 1300, i w obydwu byłaby tak samo głodna ze względu na zaburzona gospodarkę hormonalną. Za to różnica znaczna w psychologicznym aspekcie, jak i w ewentualnym przygotowaniu do operacji bariatrycznej. Chleb jest ok. A jaki lubisz?Nie wypowiadam się raczej w Twoich tematach, ale w końcu się wypowiem. Widzę, że chcesz schudnąć, to jest bardzo ważne dla Ciebie i próbujesz się wspomagać wszystkimi możliwymi srodkami, apki, ksiazki itp. Ale! ALE!Zabierasz się w ogóle do tego od dupy strony, napisalas w ktoryms temacie, i tak wiem, to troche nie na temat, jesli chodzi o ten watek, ale! Ze specjalista ci ulozyl diete 1300, ja to nie wiem jakim KONOWAŁEM trzeba być, żeby osobie, która ma PPM 2300 ułożyc diete 1300. Bardzo ci wspolczuje bo niebawem rzucisz sie na jedzenie i będzie z tego tylko płacz. I to nie chodzi o to, że nie wierzę w Ciebie, w twoja motywacje, tylko to jest kwestia fizjologii. Pogoń konowała i poszukaj kogoś kompetentnego. Przy tej wadze, to moim zdaniem w ogóle niewielkie roznice w skladzie nie zrobia zadnej roznicy dla organizmu, bo jak odstawisz slodycze, napoje slodzone, fast foody i wysoko przetworzone jedzenie to zaczniesz chudnac bez wiekszego wysiłku. Trzymam za Ciebie kciuki i życzę Ci, abyś była drugą Anią, która schudła 100 kg.
17 lutego 2019, 17:54
Brzmi dobrze ;)
Będę trzymała kciuki by ci sie udało ;) Jakby co to pisz ;) A jeżeli zmieniasz dietetyka to upewnij się że to dietetyk kliniczny, najlepiej jakby miał doświadczenie w leczeniu otyłości III stopnia i dietach po operacji bariatrycznej ;D
Edytowany przez Deadrethh 17 lutego 2019, 17:58
17 lutego 2019, 18:02
Ja najbardziej lubie chleby swiezo wypiekane. Najlepsze prosto z piekarni, a z braku laku swieze wypieki z Lidla bardzo polecam!
17 lutego 2019, 18:03
Brzmi dobrze ;)Będę trzymała kciuki by ci sie udało ;) Jakby co to pisz ;)
17 lutego 2019, 18:09
propo czepiania sie 1300.. jako maniak TLC sie wypowiem xD o ile te "historie wielkiej wagi" to prawda ;) otoz zawsze przed operacja zaladka jest dieta na miesiac lub dwa wlasnie 1200-1300 kcal. I np ktos wazy 270 kg i w xiagu 2 miesiexy musi zrzucic 20kg. Takie diety tez sa po to zeby miec pewnosc ze ktos jest zmotywowany i chce zmienic swoje nawyki zywieniowe. Wiem ze autorce duzo brakuje ale skoro wchodzi w gre operacja to raczej nie konowal nia kieruje ;)
PS osobiscie za chlebem nie przepadam. Juz wole zawijasy sobie robic ;) ( ser bialy zawinienty w wedline z kurczaka)
17 lutego 2019, 18:17
jeszcze jedno 1300 kcal to jie glodowka szczegolnie AUTORKA pisala o operacji zmniejszeniu zoladka ! W tej sytuacji musi troche schudnac i miec diete prawie glodowkowa.
17 lutego 2019, 18:31
propo czepiania sie 1300.. jako maniak TLC sie wypowiem xD o ile te "historie wielkiej wagi" to prawda ;) otoz zawsze przed operacja zaladka jest dieta na miesiac lub dwa wlasnie 1200-1300 kcal. I np ktos wazy 270 kg i w xiagu 2 miesiexy musi zrzucic 20kg. Takie diety tez sa po to zeby miec pewnosc ze ktos jest zmotywowany i chce zmienic swoje nawyki zywieniowe. Wiem ze autorce duzo brakuje ale skoro wchodzi w gre operacja to raczej nie konowal nia kieruje ;) PS osobiscie za chlebem nie przepadam. Juz wole zawijasy sobie robic ;) ( ser bialy zawinienty w wedline z kurczaka)
Nawet i na 3 miesiące choć to już rzadkosc ;) Po operacji objętość posiłków jest... hmm... aby jeść tylko tyle co w garstce się zmieści też trzeba się odpowiednio nastawić ;)
Madaleen spokojnie ;) Niestety użytkowniczki forum trafiają do różnych dietetyków, i czesto zdarza się że zalecenia są niezdrowe, mozna podejść bardziej racjonalnie (dietetyk musi uwzględnić podejście pacjenta do diety, na forum użytkowniczki mogą je ignorować lub próbować zmieniac) i stąd te reakcje. Łatwo jest zapomnieć że otyłość skrajna rządzi się swoimi prawami i odchudzanie nie jest kosmetyczne a ze chodzi o leczenie choroby, jak i wspolwystepujacych schorzeń. Tutaj na forum jest chłopak który schodzi ze 145 kg właśnie powoli, ale jemu wszystkie badania wychodzą po prostu idealne, podręcznikowo. Więc co sytuacja to optymalne rozwiązanie jest inne.
Trzymam kciuki za Ciebie :) Pisz chociaż co jakiś czas o efektach swoich zmagań ;)
Edytowany przez Deadrethh 17 lutego 2019, 18:35
17 lutego 2019, 18:45
Chyba trochę przesada twierdzenie że przy takiej wadze to już tylko operacja żołądka, a dieta nic nie zmieni i jej kaloryczność nie ma znaczenia bo będzie wiecznie głodna(to po zmniejszeniu żołądka tym bardziej nie będzie najedzona mogąc na raz przyjąć 200ml pokarmu(tyle po nim koleżanka mogła na raz zjeść-a sytości dłuższy czas nie czuła)).....Parę osób znam które zeszły z wielkiej do normalniejszej wagi dietą i się trzymają -tylko wymaga to o wiele więcej samozaparcia niż po usunięciu sobie połowy żołądka :) A co do chlebka to spoko jeśli lubisz takie ciężkie, gdzie 2 mikroskopijne kromeczki(raczej połóweczki) nabijają kcal tyle co 2-3 duże kromki lżejszego chleba (który też może być na zakwasie) Przy okazji zabawnego stwierdzenia jakoby drożdże w składzie etykiety były czymś "złym" i po co skoro jest zakwas- chyba nie zdajecie sobie sprawy co powoduje fermentację zakwasu i jakie rodzaje mikroflory rozwijają się w trakcie produkcji go? (od zaczątku aż po kwas właściwy)- a są to właśnie drożdże ,potem bakterie kwasu mlekowego a potem znowu narastają głównie drożdże... Poza tym gdy chleb jest pszennożytni-nie wymaga tak mocnego kwaszenia i krócej robi się zakwasy, a żeby proces przyspieszyć stosuje się rozczyn z drożdży piekarskich z wodą i poddaje się go fermentacji dla namnożenia drożdży- i wtedy też będą w składzie chleba podane drożdże.. (zostawienie tego rozczynu na dłużej spowoduje przekształcenie się go w półkwas/ zakwas..) (To mówi mój M.który robił w piekarni jakiś czas, ja też często piekę chleb w domu)