- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
13 września 2018, 10:21
Co powinna wybrać osoba z dużą otyłością jako wf na studiach? Siłownie czy fitness?
13 września 2018, 14:36
Wf na studiach, co za glupota... :/ A odpowiadając na pytanie, ja bym wybrała mniejsze zło, jeśli to już konieczne, jak na mój gust to rolki najbardziej spoko. Ale to ty musisz zdecydować, co dla ciebie jest tym najmniejszym złem.
13 września 2018, 14:43
Wf na studiach, co za glupota... :/ A odpowiadając na pytanie, ja bym wybrała mniejsze zło, jeśli to już konieczne, jak na mój gust to rolki najbardziej spoko. Ale to ty musisz zdecydować, co dla ciebie jest tym najmniejszym złem.
Głupota? w czasach galopującej epidemii otyłości i siedzenia godzinami przed kompem? Jak studiowałam za granicą to nie mogłam uwierzyć jak studenci się rwą do sportu, tylko u nas takie podejście, że to głupota.
Edytowany przez andorinha 13 września 2018, 14:44
13 września 2018, 16:52
Głupota? w czasach galopującej epidemii otyłości i siedzenia godzinami przed kompem? Jak studiowałam za granicą to nie mogłam uwierzyć jak studenci się rwą do sportu, tylko u nas takie podejście, że to głupota.Wf na studiach, co za glupota... :/ A odpowiadając na pytanie, ja bym wybrała mniejsze zło, jeśli to już konieczne, jak na mój gust to rolki najbardziej spoko. Ale to ty musisz zdecydować, co dla ciebie jest tym najmniejszym złem.
13 września 2018, 18:44
A może żeby wyrobić pewien nawyk u osób, które nie wyniosły tego z domu, że mimo natłoku zadań można znaleźć czas na sport, a jeżeli jest to uczelnia publiczna, to w interesie państwa jest to, żeby ludzie jednak chociaż to minimum sportu uprawiali i byli zdrowsi.
27 września 2018, 09:30
Jeśli jesteś osobą otyłą to fitness byłby lepszy, bo spalasz tłuszcz :) No wf na studiach dla niektórych może być zbędny, bo kto chce w tym wieku jeszcze chodzić na wf i "marnować czas" ale mi się podobało. Zawsze to była jakaś wymówka, żeby się poruszać. Mieliśmy bardzo dużo zajęć do wyboru: tenis, bieganie, łyżwy, siłownia, nordic walking. Szkoda, że w liceum tak nie było :)