Temat: fitness vitalii

Zastanawiam się nad wykupieniem fitnessu vitalii jak wam się podoba? Jakieś efekty? Zastanawiam się czy warto czy nie?
Ba, ja np. chciałabym, żeby te ćwiczenia dobrze chodziły na androidzie, bo wtedy mogłabym ćwiczyć z tabletem. Ale niestety nie hula to jak trzeba, więc blokuję komputer, trudno. Drukować nie próbowałam... i nawet nie wiedziałam, że można wymieniać ćwiczenia...
Ja też miałam problem z mp3 i z drukowaniem. W końcu zaczęłam ćwiczyć z laptopem.Też mi pokazywało rozgrzewkę i rozciąganie. Oprócz tego przećwiczyłam jeden trening i mi go nie zaliczyło mimo że kilka razy robiłam ocenę tak jak mi trener kazał. Dałam sobie w końcu spokój chociaż poczucie niesprawiedliwości cierpi :)

Pasek wagi
Wczoraj były problemy. Ja ćwiczyłam z tabletem, ale potem wieczorem już hulało i zaliczyło mi trening, przynajmniej taką mam nadzieję :-)
Ja ćwiczyłam chętnie przez pierwsze 3 miesiące, efekty były widoczne gołym okiem;), jednak po tym czasie ćwiczenia stały się długie, około 100 minut kilka razy w tygodniu, w dodatku strasznie monotonne, żałuję, że przedłużyłam abonament...no i cóż nie chce mi się już ćwiczyć:(((
Pasek wagi
Ja też się zastanawiam nad wykupieniem fitnesu z trenerem na V.
Mam pytanko.
 Czy trener dobiera ćwiczenia wedle wagi i kondycji? Ja mam np. problemy ze stawami kolanowymi przez nadmiar kg i z kręgosłupem trochę.
Wiesz, ćwiczenia dobiera komputer, ale sprawy kondycji i stanu zdrowia są jak najbardziej brane pod uwagę. Korzystałam z fitnessu Vitalii gdy startowałam z odchudzaniem (z wagą taka jak twoja) i ćwiczenia były tak dobrane, że nie obciążyły mi zmęczonych otyłością stawów. Byłam zadowolona.
ja też przymierzam sie do wykupienia ale jeszcze nie mam pewności czy warto ;p
A ja nie mogę dalej ćwiczyć z vitalią. Po dłuższym bieganiu bolały mnie biodra i kręgosłup. Niestety nie mam innej opcji wyboru cardio... przerzuciłam się na Jillian. Ale żałuję fitnessu vitalii, bo ładnie na nim chudłam.

ewusha

ale to że bolały cię stawy po dłuższym bieganiu to już przecież nie wina Vitalii. Czy nauczyłaś się w ogóle techniki w jaki sposób należy biegać? Zapewniłaś sobie odpowiednie warunki do biegania (trawa, scieżki), obuwie amortyzujące itd.? Codziennie mam okazję przechodzić obok ścieżki rowerowej i widzę tam "biegajacych" - nie dość że nie biegają tylko truchtają, to jeszcze robią to na twardej, asfaltowej nawierzchni.
Hm, wydaje mi się, że zapewniłam sobie wszelkie możliwe dostępne warunki, tzn. obuwie, podłoże itd. Nie wiem, może faktycznie coś nie tak z moją techniką :-) Ale nadal uważam, że bieganie przy dużej wadze - a taką mam, w pewnym wieku (no nie mam już 20 lat) i po kilku latach totalnego zapuszczenia i bezruchu, jest błędem. Dłuższe spacery, ewentualnie marszobiegi, to chyba powinnam praktykować na początku. Zamierzam wrócić do kwestii biegania za jakieś 6-7 kilogramów, czyli akurat na wiosnę. Zobaczymy. Inna sprawa, że może mój ból bioder wcale nie jest wynikiem biegania, tylko czegoś innego? To też zamierzam sprawdzić.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.