- Dołączył: 2013-01-03
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 104
18 stycznia 2013, 21:41
Zastanawiam się nad wykupieniem fitnessu vitalii jak wam się podoba? Jakieś efekty? Zastanawiam się czy warto czy nie?
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
29 stycznia 2013, 23:42
Ba, ja np. chciałabym, żeby te ćwiczenia dobrze chodziły na androidzie, bo wtedy mogłabym ćwiczyć z tabletem. Ale niestety nie hula to jak trzeba, więc blokuję komputer, trudno. Drukować nie próbowałam... i nawet nie wiedziałam, że można wymieniać ćwiczenia...
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto: Nie Powiem -
- Liczba postów: 14
30 stycznia 2013, 17:50
Ja też miałam problem z mp3 i z drukowaniem. W końcu zaczęłam ćwiczyć z laptopem.Też mi pokazywało rozgrzewkę i rozciąganie. Oprócz tego przećwiczyłam jeden trening i mi go nie zaliczyło mimo że kilka razy robiłam ocenę tak jak mi trener kazał. Dałam sobie w końcu spokój chociaż poczucie niesprawiedliwości cierpi :)
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
31 stycznia 2013, 09:01
Wczoraj były problemy. Ja ćwiczyłam z tabletem, ale potem wieczorem już hulało i zaliczyło mi trening, przynajmniej taką mam nadzieję :-)
- Dołączył: 2007-02-16
- Miasto: Lindau
- Liczba postów: 904
1 lutego 2013, 15:20
Ja ćwiczyłam chętnie przez pierwsze 3 miesiące, efekty były widoczne gołym okiem;), jednak po tym czasie ćwiczenia stały się długie, około 100 minut kilka razy w tygodniu, w dodatku strasznie monotonne, żałuję, że przedłużyłam abonament...no i cóż nie chce mi się już ćwiczyć:(((
20 lutego 2013, 14:21
Ja też się zastanawiam nad wykupieniem fitnesu z trenerem na V.
Mam pytanko.
Czy trener dobiera ćwiczenia wedle wagi i kondycji? Ja mam np. problemy ze stawami kolanowymi przez nadmiar kg i z kręgosłupem trochę.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2047
23 lutego 2013, 21:33
Wiesz, ćwiczenia dobiera komputer, ale sprawy kondycji i stanu zdrowia są jak najbardziej brane pod uwagę. Korzystałam z fitnessu Vitalii gdy startowałam z odchudzaniem (z wagą taka jak twoja) i ćwiczenia były tak dobrane, że nie obciążyły mi zmęczonych otyłością stawów. Byłam zadowolona.
23 lutego 2013, 21:36
ja też przymierzam sie do wykupienia ale jeszcze nie mam pewności czy warto ;p
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
23 lutego 2013, 21:51
A ja nie mogę dalej ćwiczyć z vitalią. Po dłuższym bieganiu bolały mnie biodra i kręgosłup. Niestety nie mam innej opcji wyboru cardio... przerzuciłam się na Jillian. Ale żałuję fitnessu vitalii, bo ładnie na nim chudłam.
- Dołączył: 2011-01-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2047
23 lutego 2013, 23:52
ale to że bolały cię stawy po dłuższym bieganiu to już przecież nie wina Vitalii. Czy nauczyłaś się w ogóle techniki w jaki sposób należy biegać? Zapewniłaś sobie odpowiednie warunki do biegania (trawa, scieżki), obuwie amortyzujące itd.? Codziennie mam okazję przechodzić obok ścieżki rowerowej i widzę tam "biegajacych" - nie dość że nie biegają tylko truchtają, to jeszcze robią to na twardej, asfaltowej nawierzchni.
- Dołączył: 2006-09-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 650
24 lutego 2013, 15:33
Hm, wydaje mi się, że zapewniłam sobie wszelkie możliwe dostępne warunki, tzn. obuwie, podłoże itd. Nie wiem, może faktycznie coś nie tak z moją techniką :-) Ale nadal uważam, że bieganie przy dużej wadze - a taką mam, w pewnym wieku (no nie mam już 20 lat) i po kilku latach totalnego zapuszczenia i bezruchu, jest błędem. Dłuższe spacery, ewentualnie marszobiegi, to chyba powinnam praktykować na początku. Zamierzam wrócić do kwestii biegania za jakieś 6-7 kilogramów, czyli akurat na wiosnę. Zobaczymy. Inna sprawa, że może mój ból bioder wcale nie jest wynikiem biegania, tylko czegoś innego? To też zamierzam sprawdzić.