- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 lipca 2018, 22:02
Nie wiem co ta osoba miała na myśli mówiąc "biedny jadłospis"
Śniadanie: 6 kromek (dużych) chleba pełnoziarnistego z żółtym serem, szynką zmoczone w jajku i smażone na patelni. 3 pomidory.
Obiad: 2 saszetki kaszy gryczanej białej, paczka smażonej mieszanki warzyw i 2 filety z kurczaka w płatkach owsianych
Przekąska: 10 wafli ryżowych z masłem orzechowym
Kolacja:500g twarogu półtłustego zblendowanego z jagodami, agrestą porzeczką, malinami.
Nie mam pojęcia ile to ma kcal
__________
Tutaj macie jeszcze z innego dnia. Szukałam i znalazłam gdzie to sobie wpisałam :P
Śniadanie: Omlet z 4 jaj, zielona cebula, szynka i ogórki gruntowe
Obiad: Dorsz smażony na patelni, surówka (kapusta, marchew, rzodkiewka, oliwa z oliwek, papryka) i ziemniaki gotowane
Przekąska: 300g jogurtu naturalnego z płatkami owsianymi, jagodami, agrestą porzeczką, malinami i ok.10 śliwek tych większych
Kolacja: 2 saszetki brązowego ryżu, czerwona fasola, pomidory i trochę słonecznika
Edytowany przez Dziewczynka12343 10 lipca 2018, 08:08
9 lipca 2018, 23:44
Proporcje nie są do końca znane, więc ciężko oszacować gramaturę. Zarówno chleb pełnoziarnisty bywa duży i ciężki, więc 6 kanapek może ważyc 250g a może nawet 500g. Plaster żółtego sera x 6 = około 150g, podobnie szynka 150g+ jajko i być może tłuszcz do smażenia = 900 - 1500kcal / 100 - 150WW / 55g B / 40g T 2x kasza gryczana to 200g + 2 piersi z kurczaka 200g i odrobina płatków owsianych ~1000kcal / 150-180gWW / 50g B / 0 - 5g T 10 wafli z masłem = 550kcal / 75g W / 10g B / 15g T 500g twarogu z owocami = 750kcal / 30g W / 100g B / 20g T Całość może sięgać 3000, a nawet 4000kcal w zależności od dokładnie spożywanej ilości. Przypuszczam, że raczej zamykasz się w dolnej granicy i jest to około 3100-3300kcal z dość pokaźną liczbą jak na kobietę węglowodanów. Dieta ta z pewnością nie jest biedna :)
nie rozumiem tego "jak na kobiete" :D że niby kobiety potrzebują mniej węglowodanów niż mężczyźni?
+ liczba wygląda pokaźnie, bo ponad 300g węgli, ale patrząc na kaloryczność całego jadłospisu to jest około 40%. nie da się utrzymać węglów na skromnym poziomie 200g a co dopiero niżej przy takiej bombie energetycznej.
9 lipca 2018, 23:48
Biednie, bo niesmacznie. Tak mysle. Kaloryka jest duza. :) to twoje menu? Jestes w stanie zjesc dwie piersi i 200 g kaszy na raz? ja jem bardzo kalorycznie, ale mało objętościowo. A tutaj to jest spora gora jedzenia :D
9 lipca 2018, 23:50
Dokładnie-poza tym nie wiem w jaki sposób można zmieścić w siebie taka furę żarcia i to gównie zapychaczy(masa chleba, kaszy)- to chyba konfabulacja autorki... Mój chłop nie byłby w stanie zjeść takiego śniadania ani tym bardziej obiadu! a nie należy do mało jedzących..chyba że potem się leci do kibelka wszystko zwrócić i to chyba jedyna opcja żeby takie coś w siebie wepchnąć w dobę......
10 lipca 2018, 01:32
nie rozumiem tego "jak na kobiete" :D że niby kobiety potrzebują mniej węglowodanów niż mężczyźni?+ liczba wygląda pokaźnie, bo ponad 300g węgli, ale patrząc na kaloryczność całego jadłospisu to jest około 40%. nie da się utrzymać węglów na skromnym poziomie 200g a co dopiero niżej przy takiej bombie energetycznej.
Tak, biorąc pod uwagę zarówno najprostsze proporcje jak masa ciała do wzrostu = Niższa podaż wartości odżywczych w tym energetyczna, jak i statystycznie niższą wzmożoną aktywność fizyczną pod względem częstotliwości, jak i najczęściej ograniczone możliwości siłowe --> siła mięśniowa mniejsza o ok. 50%, wytrzymałościowe, czy aerobowo-anaerobowe --> Treningi siłowe, interwałowe, obwodowe, itp., mniejszą ilość masy mięśniowej, większa ilość masy tłuszczowej --> 20-28% = Masa mięśniowa zużywa więcej energii, aniżeli masa tłuszczowa.
Oczywiście, nie biorę pod uwagę przykładów gdzie mężczyźni nie uprawiają sportu, lub są aktywni w niskim, lub umiarkowanym stopniu i mieli by jadać więcej aniżeli kobieta uprawiająca zawodowo jakąś dyscyplinę sportową, lub trenująca regularnie 5-7x w tyg. crossfit, pływanie i taniec. :)
Zatem tak, własnie z chociażby tych kilku powodów przede wszystkim genetycznych, ale i fenotypowych różnica węglowodanów jest inna. Biorąc pod uwagę narażenie na choroby takie jak niedoczynność tarczycy, czy insulinooporność, u kobiet występują one również znacznie częściej niż u mężczyzn, przez co należy w wielu przypadkach spożywać ich mniejsze ilości, albo w celu obniżenia ich liczby, albo profilaktycznie, albo przez inne dolegliwości ze strony np: układu pokarmowego --> tendencja do spożywania cukrów prostych / fodmap, ibs, itp. :)
10 lipca 2018, 07:50
No tak biednie wygląda, niesmacznie, mało kolorowo. Ja bym nie chciała tak jeść. Jest lato, czas owoców i warzyw a Ty zapychasz się kaszą, cycem i mieszanką zielska z torebki, i tektura z masłem orzechowym? Dlaczego?
10 lipca 2018, 07:51
Biednie, bo mało składników odżywczych, a dużo kalorii. Ale na przytycie spoko.
10 lipca 2018, 07:55
Biednie, bo niesmacznie. Tak mysle. Kaloryka jest duza. :) to twoje menu? Jestes w stanie zjesc dwie piersi i 200 g kaszy na raz? ja jem bardzo kalorycznie, ale mało objętościowo. A tutaj to jest spora gora jedzenia :D
10 lipca 2018, 07:59
Proporcje nie są do końca znane, więc ciężko oszacować gramaturę. Zarówno chleb pełnoziarnisty bywa duży i ciężki, więc 6 kanapek może ważyc 250g a może nawet 500g. Plaster żółtego sera x 6 = około 150g, podobnie szynka 150g+ jajko i być może tłuszcz do smażenia = 900 - 1500kcal / 100 - 150WW / 55g B / 40g T 2x kasza gryczana to 200g + 2 piersi z kurczaka 200g i odrobina płatków owsianych ~1000kcal / 150-180gWW / 50g B / 0 - 5g T 10 wafli z masłem = 550kcal / 75g W / 10g B / 15g T 500g twarogu z owocami = 750kcal / 30g W / 100g B / 20g T Całość może sięgać 3000, a nawet 4000kcal w zależności od dokładnie spożywanej ilości. Przypuszczam, że raczej zamykasz się w dolnej granicy i jest to około 3100-3300kcal z dość pokaźną liczbą jak na kobietę węglowodanów. Dieta ta z pewnością nie jest biedna :)
10 lipca 2018, 08:23
Tak, biorąc pod uwagę zarówno najprostsze proporcje jak masa ciała do wzrostu = Niższa podaż wartości odżywczych w tym energetyczna, jak i statystycznie niższą wzmożoną aktywność fizyczną pod względem częstotliwości, jak i najczęściej ograniczone możliwości siłowe --> siła mięśniowa mniejsza o ok. 50%, wytrzymałościowe, czy aerobowo-anaerobowe --> Treningi siłowe, interwałowe, obwodowe, itp., mniejszą ilość masy mięśniowej, większa ilość masy tłuszczowej --> 20-28% = Masa mięśniowa zużywa więcej energii, aniżeli masa tłuszczowa. Oczywiście, nie biorę pod uwagę przykładów gdzie mężczyźni nie uprawiają sportu, lub są aktywni w niskim, lub umiarkowanym stopniu i mieli by jadać więcej aniżeli kobieta uprawiająca zawodowo jakąś dyscyplinę sportową, lub trenująca regularnie 5-7x w tyg. crossfit, pływanie i taniec. :) Zatem tak, własnie z chociażby tych kilku powodów przede wszystkim genetycznych, ale i fenotypowych różnica węglowodanów jest inna. Biorąc pod uwagę narażenie na choroby takie jak niedoczynność tarczycy, czy insulinooporność, u kobiet występują one również znacznie częściej niż u mężczyzn, przez co należy w wielu przypadkach spożywać ich mniejsze ilości, albo w celu obniżenia ich liczby, albo profilaktycznie, albo przez inne dolegliwości ze strony np: układu pokarmowego --> tendencja do spożywania cukrów prostych / fodmap, ibs, itp. :)nie rozumiem tego "jak na kobiete" :D że niby kobiety potrzebują mniej węglowodanów niż mężczyźni?+ liczba wygląda pokaźnie, bo ponad 300g węgli, ale patrząc na kaloryczność całego jadłospisu to jest około 40%. nie da się utrzymać węglów na skromnym poziomie 200g a co dopiero niżej przy takiej bombie energetycznej.
z tarczyca to zes dowalil, bo to wlasnie ograniczenie weglowodowanow czesto ujawnia choroby. przepraszam ale jakie masz wylsztalcenie? bo generalnie madre zdania, ale czasem potluczone.