- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 czerwca 2018, 17:41
Czy możecie mi pomóc i powiedzieć co myślicie i tym menu ? Ten jest z dnia dzisiejszego. Zastanawiam sie czy nie za dużo węglowodanów. Wyszło mi ok 250g :/.
Sniadanie: guacamole z jednego całego awokado + 70g ryżu suchego basmati
II śniadanie: 110g malin + 130g borówek + 200g truskawek + 150g marchewki ( sałatka )
Obiad: 250g młodych ziemniaków pieczonych w oliwie 2 łyżki + kolba kukurydzy + 10g słonecznika ( ziarna )
Podwieczorek: leczo z mieszanki włoskiej 450g
Kolacja: jogurt sojowy 400g + ciecierzyca z puszki ( cała ) pieczona w przyprawach
28 czerwca 2018, 19:00
No ale jak ty chcesz mieć dietę wege, która nie jest wysokowęglowodanowa, chcesz się paść omega 6, żeby nabić kalorie? Bez sensu.
28 czerwca 2018, 19:06
No ale jak ty chcesz mieć dietę wege, która nie jest wysokowęglowodanowa, chcesz się paść omega 6, żeby nabić kalorie? Bez sensu.
ojj tam ;)
28 czerwca 2018, 19:22
ja Ci polecam placki z maki z cieciorki na śniadanie duża ilością warzyw lub "tofucznice"-zwiększysz ilość białka, zmniejszysz węglu. Dorzucaj sobie tofu /strączkowe do obiadu
28 czerwca 2018, 19:35
No ale jak ty chcesz mieć dietę wege, która nie jest wysokowęglowodanowa, chcesz się paść omega 6, żeby nabić kalorie? Bez sensu.
Źle to ujęłam - dopiero od niedawna jestem weganka, wcześniej byłam wegetarianka i wiadomo że nie miałam problemu z białkiem bo jogurty, serki, twarogi stanowiły chyba nawet 3/4 mojego menu. Nasłuchałam się, że białka jak najwięcej a węglowodanów jak najmniej. Stad moje watpliwosci.
28 czerwca 2018, 19:37
Źle to ujęłam - dopiero od niedawna jestem weganka, wcześniej byłam wegetarianka i wiadomo że nie miałam problemu z białkiem bo jogurty, serki, twarogi stanowiły chyba nawet 3/4 mojego menu. Nasłuchałam się, że białka jak najwięcej a węglowodanów jak najmniej. Stad moje watpliwosci.No ale jak ty chcesz mieć dietę wege, która nie jest wysokowęglowodanowa, chcesz się paść omega 6, żeby nabić kalorie? Bez sensu.
węgle w twojej diecie stanowią 55%, tyle może być i w zwykłym zbilansowanym jadłospisie, a co dopiero wegańskim.
28 czerwca 2018, 20:00
Białko jest okej. Tłuszcze powyżej minimum. Jak dla mnie spoko :) Pamiętasz o B12?
28 czerwca 2018, 20:05
Białko jest okej. Tłuszcze powyżej minimum. Jak dla mnie spoko :) Pamiętasz o B12?
Tak, suplementuje :) dziekuje za odpowiedz
28 czerwca 2018, 20:09
Jeszcze z tym białkiem - powinno byc 1-1,5g/kg suchej masy ciała dla osoby niećwiczącej siłowo i 1,5-2g/kg suchej dla ćwiczącej siłowo. I tego się trzymaj ;)
Edytowany przez Corinek 28 czerwca 2018, 20:11
29 czerwca 2018, 15:48
a może zrezygnuj z weganizmu tylko na rzecz jajek? czy ktoś Ci natłukł do głowy, że weganizm najzdrowszy sposobem żywienia jest czy to może taki Twój eksperyment? wiesz, ja również "świrowałam" w kierunku weganizmu i na szczęście odwidziało mi się. nie chcę Cię przekonywać do zmiany diety, o co to to nie, tylko ciekawi mnie z jakich względów zostałaś weganką? pytasz się czy nie za dużo węglowodanów konsumujesz. to wszystko zależy od tego w jakim wieku jesteś, jaką Twoje komórki mają wrażliwość na insulinę i co chcesz poprzez dietę osiągnąć? chudnąć? przytyć? spalić tłuszcz czy może zbudować mięśnie? nie można tu udzielić Ci odpowiedzi nie znając Twoich celów. no i jeszcze pytanie a propos tego, czy jesz te 4 posiłki ponieważ jesteś głodna pomiędzy nimi? czy po prostu dlatego, że tak sobie ułożyłaś jadłospis? dzisiaj mnóstwo ludzi zapomina o tym, co mówi ciało i jedzą nawet wtedy kiedy nie czują głodu. czyż to nie szaleństwo? ja też tak czasami robię i nie lubię tego! wolę czuć super ssanie, głód, ponieważ wtedy jedzenie smakuje cudnie.
29 czerwca 2018, 16:03
a może zrezygnuj z weganizmu tylko na rzecz jajek? czy ktoś Ci natłukł do głowy, że weganizm najzdrowszy sposobem żywienia jest czy to może taki Twój eksperyment? wiesz, ja również "świrowałam" w kierunku weganizmu i na szczęście odwidziało mi się. nie chcę Cię przekonywać do zmiany diety, o co to to nie, tylko ciekawi mnie z jakich względów zostałaś weganką? pytasz się czy nie za dużo węglowodanów konsumujesz. to wszystko zależy od tego w jakim wieku jesteś, jaką Twoje komórki mają wrażliwość na insulinę i co chcesz poprzez dietę osiągnąć? chudnąć? przytyć? spalić tłuszcz czy może zbudować mięśnie? nie można tu udzielić Ci odpowiedzi nie znając Twoich celów. no i jeszcze pytanie a propos tego, czy jesz te 4 posiłki ponieważ jesteś głodna pomiędzy nimi? czy po prostu dlatego, że tak sobie ułożyłaś jadłospis? dzisiaj mnóstwo ludzi zapomina o tym, co mówi ciało i jedzą nawet wtedy kiedy nie czują głodu. czyż to nie szaleństwo? ja też tak czasami robię i nie lubię tego! wolę czuć super ssanie, głód, ponieważ wtedy jedzenie smakuje cudnie.
Przeszłam na weganizm z powodów etycznych, nie zmienię już raczej sposobu odżywiania. Dziennie jem 4-5 posiłków i nie podjadam pomiędzy nimi. Nie chodzę głodna, a wręcz mam miłe uczucie "napełnienia", ale w pozytywny sposób. Chciałabym schudnąć jeszcze 5 kg i mam 20 lat..