Temat: produkty dla odchudzających się!!! (jawna dyskryminacja :P)

Wiecie, co. Tak ostatnio przechadzam się po różnych sklepach i marketach, w poszukiwaniu niskokalorycznych, beztłuszczowych i bezcukrowych produktów (jogurtów, serków itp.). Niestety ku mojemu niezadowoleniu takowych produktów jest strasznie mało. Nawet w tych "droższych" sklepach, typu Alma czy Piotr i Paweł, trudno znaleźć jogurt o zerowej zawartości tłuszczu.
Poczułam się tym faktem dotknięta i postanowiłam, że założę tu wątek, w którym będzie można zrobić listę produktów, przeznaczonych właśnie dla NAS oraz dopisywać sklepy, w jakich można je dostać :) Może a nuż się okaże, że nie jest ich wcale tak mało, jak mi się wydaje.

Co Wy na to? :))
Sanok jak najbardziej na tak. No mowie tych nizowych marek jest wiecej.
> W moim pamiętniku na samym początku mam kilka
> takich produktów przedstawionych ;)

Hej mam pytanei w jakim czasie zgubilas te ok 20 kg?

wuwuwu przecież jest bardzo dużo różnej wody w sklepach - bez tłuszczu i bez wody :o

ja tak samo jak wuwuwu jestem fanką jogurtu o.s.m sanok, jest pyszny i w 400 g jest tylko 180 kcal
jogurt naturalny tola 0% ( biedronka)
kefir pitny 0% biedronka
Mika121 dość długo, bo w ciągu roku równego ;)
Pasek wagi
jogurt pitny Mlekovita Menu B - 31kcal/100gr
jogurt probiotyczny Magda - 31kcal/100gr
serek homogenizowany naturalny Mlekovita Menu B - 36kcal/100gr
serek homogenizowany smakowy Mlekovita Menu B - 81kcal/100gr
jogurt pitny smakowy (suszona śliwka, żurawina-truskawka, malina-cytryna itp.) Twist 0% - 32 kcal/100gr
> Beztluszczowe, bezcukrowe jogurty smakowa maja
> przewaznie bardzo duzo weglowodanow.

Cukier to węglowodan. To beztłuszczowe mają kupę węgli. Zawartość tłuszczu jest odwrotnie proporcjonalna do węglowodanów. Beztłuszczowe mają pewnie dużo węgli, a bez cukrowe słodziki i inny syf. Wrogiem przy odchudzaniu jest cukier, nie tłuszcz.

>  Po za tym produkty oznaczone "fit"/"lekki"/itd wcale nie
> musza byc "light".Produkty oznaczona jako "light"
> MUSZA miec o 30% mniej kalori niz "nielight"
> odpowiednik tego damego producenta. W przypadku
> oznaczenia "fit" nic nie musi byc mniejsze.

W Polsce nie ma przepisów co do produktów light i dlatego mogą mieć nawet więcej kalorii niż zwykłe odpowiedniki, a producent nie musi zmieniać ich nazwy. Teoretycznie light powinno mieć 30% mniej kcal niż normalnie, ale praktyka jest inna. Tak samo te wszystko fit - niby dietetyczne płatki sprzyjające szczupłości linii, a tu kupa cukrów prostych.

> Warto o  tym pamietac robiac zakupy. Jesli chodzi o
> niezdrowe niskokaloryczne produkty z Lidla, to nie
> tyczy sie tylko Lidla, ale wiekszosci "light"
> produktow.Cos za co, jak to sie mowi.Jakos trzeba
> zbic kalorie/cukier/tluszcz a pomocna w tym jest
> chemia

I woda np. w majonezach light czy niskotłuszczowych margarynach :-)
>  Po za tym produkty oznaczone "fit"/"lekki"/itd wcale nie
> musza byc "light".Produkty oznaczona jako "light"
> MUSZA miec o 30% mniej kalori niz "nielight"
> odpowiednik tego damego producenta. W przypadku
> oznaczenia "fit" nic nie musi byc mniejsze.


To przepisy UE.
W Lidlu jest jogurt naturalny Linessa, 0% tłuszczu, 39 kcal w 100g. Jogurt naturalny OSM Sanok- 41kcal/100g. Serek Menu B naturalny jadłam, był niedobry, kwaśny, nie polecam. Owocowego jeszce nie jadłam, ale raczej nie spróbuję. U mnie w mieście w sklepach mleczarskich  pojawił się serek homogenizowany miechowski 0% tłuszczu i chyba 69 kcal/100g. Serki miechowskie widziałam też w Kielcach w sklepie na dworcu PKS, ale nie te light, bo jeszcze ich wtedy nie produkowali. Z tych odtłuszczonych lubię jogurt Jovi, całkiem dobry w smaku i OSM Sanok naturalny.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.